Firmy windykacyjne wrosły już na stałe w polski rynek usługowy. Dzięki prężnie rozwijającej się wcześniej branży chwilówek i całego sektora bankowego swoje tryumfy niewątpliwie odnosi aktualnie branża windykacyjna. Sam fakt, że firmy windykacyjne działają w Polsce legalnie nie oznacza, że zawsze trzeba płacić. Okazuje się, że istnieją skuteczne metody oddłużania, które mogą w niektórych przypadkach zapewnić anulowanie długu w 100%. Jak to możliwe, że można wygrać z windykatorem w sądzie? Jak się bronić przed windykacją? Czy windykacja należności musi oznaczać komornika? O tym napiszemy poniżej.

Firmy windykacyjne działające w Polsce.

Ilość firm windykacyjnych działających legalnie w Polsce jest dosyć duża. Jedynie informacyjnie możemy wskazać najbardziej popularne z nich, a są to:

  1. Prokura Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty,
  2. BEST III Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty,
  3. Hoist Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty
  4. SVEA Ekonomi Cyprus Ltd.,
  5. Alektum Capital,
  6. Horyzont Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty.

Jak widać windykacja należności to proces, w którym uczestniczą nie tylko firmy polskie. Coraz więcej firm windykacyjnych działających na polskim rynku to zagraniczne firmy windykacyjne. Ich działalność jest regulowana przez prawo kraju pochodzenia oraz prawo polskie.

Listę firm windykacyjnych najczęściej składających pozwy do sądu można znaleźć w naszym artykule dostępnym pod tym linkiem: https://www.eurolege.pl/lista-firm-windykacyjnych-w-polsce/

Co, zanim sprawa trafi do sądu? Krótki schemat działania firmy windykacyjnej.

Kiedy firma windykacyjna kupuje dług nie idzie natychmiast do sądu. W zdecydowanej ilości przypadków mamy do czynienia z klasycznym schematem windykacji. Rozpoczyna się on od pisma nazywanego wezwanie do zapłaty. Ma ono w zamyśle przekonać osobę potencjalnie zadłużoną, że warto zapłacić. Najlepiej jak najszybciej. Problem polega jednak na tym, że większość osób, które dostają takie wezwania nie ma nawet podstawowej wiedzy o tym, czy powinny cokolwiek płacić.

Niemal nikt nie sprawdza, czy dana firma faktycznie kupiła wskazane zadłużenie. Czy na pewno nie jest ono przedawnione? Skutek taki wywrzeć mogłoby również dobrze wezwanie nas przez sąsiada, który twierdziłby, że wykupił nasz dług. Warto w takiej sytuacji dokładnie zapoznać się z dokumentacją, na którą powołuje się firma windykacyjna. Czy faktycznie doszło do kupienia długu? Na to powinny być odpowiednie umowy. Ich brak dla rozsądnego konsumenta uniemożliwia podejmowanie jakichkolwiek dalszych kroków. Przede wszystkim wielu potencjalnych dłużników robi takie błędy jak kierowanie pism do wierzyciela bez wcześniejszego kontaktu i rozmowy z prawnikiem. Pamiętać trzeba, że prawnicy od długów mogą zaoszczędzić wielu niepotrzebnych przykrości. Błędem jest działanie samodzielne szczególnie wtedy, gdy wstępna analiza sprawy może być bezpłatna. Tak, jak chociażby u nas, w Kancelarii EUROLEGE. Widzimy na historiach naszych Klientów jak wielu błędów udało się uniknąć. Konsumenci bardzo często działają w pośpiechu i robią poważne błędy. Często nie do odwrócenia. Za takie można np. uznać wniosek o przedawnienie długu czy wniosek o rozłożenie na raty. Ten pierwszy jest szczególnie ryzykowny, ponieważ na pewno nic nie da, a osoba potencjalnego dłużnika w ten sposób przyznaje się do istnienia zadłużenia.

Windykacja należności. Firma kieruje sprawę do sądu – jak się bronić?

Kiedy firma windykacyjna wyczerpie etap polubowny to wówczas przechodzi do etapu sądowego. Normą jest, że jeśli dług nie jest przedawniony to sprawa trafia do sądu. Firma windykacyjna składa pozew do sądu, któremu nadawany jest bieg. Zazwyczaj w takiej sytuacji sąd (e-sąd) wydaje nakaz zapłaty. Można się od takiego pisma odwołać. Należy to zrobić jednak bezwzględnie w terminie nie dłuższym niż 2 tygodnie. Przeoczenie tego terminu skutkować będzie uprawomocnieniem się orzeczenia sądowego i w przyszłości komornikiem.

PAMIĘTAJ! W sądzie można wygrać z firmą windykacyjną, pożyczkową czy bankiem. W naszej Kancelarii EUROLEGE pomogliśmy dla ponad 8000 Klientów anulować długi na łączną kwotę kilkudziesięciu milionów złotych. Trzeba tylko wiedzieć jak się bronić i nie popełniać głupich błędów. Możliwe jest sądowe anulowanie zadłużenia albo znacząca jego redukcja, np. o 50% i więcej.

Poniżej wskażemy Państwu ciekawe informacje, które mogą stanowić fundament dla zrozumienia podstaw antywindykacji. Nie zalecamy działania samodzielnego, ale podstawowa wiedza jest jak najbardziej wskazana.

Co w procesie można zarzucić firmie windykacyjnej?

Mając na uwadze obszerność zagadnienia dotyczącego uzasadniania pozwów przez windykatorów, posłużymy się tylko kilkoma informacjami, o których należy pamiętać przy sporządzaniu sprzeciwów od nakazów zapłaty i w późniejszych etapach procesu.

Po pierwsze, windykatorzy korzystając z przepisu art. 194 ust. 1 ustawy z dnia 27 maja 2004 roku „o funduszach inwestycyjnych”, przesyłają do sądów wraz z pozwami wyciągi z ksiąg rachunkowych, które w ich ocenie stanowią dokument urzędowy. Treść tego przepisu brzmi następująco: „Księgi rachunkowe funduszu sekurytyzacyjnego, wyciągi z tych ksiąg podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych funduszu i opatrzone pieczęcią towarzystwa zarządzającego funduszem sekurytyzacyjnym oraz wszelkie wystawione w ten sposób oświadczenia zawierające zobowiązania, zwolnienie z zobowiązań, zrzeczenie się praw lub pokwitowanie odbioru należności mają moc prawną dokumentów urzędowych oraz stanowią podstawę do dokonania wpisów w księgach wieczystych i rejestrach publicznych.”. Oczywiście celowo pomijany jest fakt, że art. 194 ust. 2 ustawy stanowi, iż: „Moc prawna dokumentów urzędowych, o której mowa w ust. 1, nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym.”. Oznacza to więc, że co prawda wyciągi z ksiąg rachunkowych funduszy stanowią dokument urzędowy w rozumieniu przepisów prawa, ale tylko wówczas, gdy będzie ten dokument wykorzystywany do dokonywania wpisów we właściwych rejestrach. Głównie księgach wieczystych. W postępowaniu sądowym jest on zwykłym dokumentem, którego wiarygodności można zaprzeczyć.

Należy pamiętać jednak, że Sąd Najwyższy swojego czasu wydał orzeczenie, w którym stwierdził, że wyciągi z ksiąg rachunkowych funduszy nie stanowią dowodu z dokumentu urzędowego w postępowaniu cywilnym, jednak mogą stanowić podstawę do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Należy więc bezwzględnie taki nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym skarżyć, jeśli podstawą jego wydania jest jedynie taki wyciąg.

Inne zarzuty przeciwko windykacji należności. Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Bardzo istotną rzeczą jest również i to, że firmy windykacyjne zakupując całe pakiety wierzytelności, często nabywają je w zasadzie wirtualnie, bez dokumentacji, stwierdzającej istnienie samego zobowiązania. Zasadniczo chodzić tutaj będzie o umowy zawierane przez dłużnika z firmą X, od której windykator nabył dług. Brak takich dokumentów przekreśla powodzenie windykatora w sprawie.

Warto więc mieć na uwadze, że przed windykatorem można bronić się nie tylko przedawnieniem, ale również innymi metodami, których skuteczność będzie nie mniejsza niż samego przedawnienia.

Mam komornika z windykacji. Jak się go pozbyć?

Komornik z zaskoczenia to dosyć powszechne zjawisko. Jednak zasadnicza różnica leży pomiędzy osobami, które mają egzekucję i kiedyś odebrały z sądu jakiekolwiek pismo od tych, które takich pism nigdy nie odbierały.

Jeśli chodzi o osoby, które odbierały pisma z sądu i sprawę prawomocnie przegrały to zrobić się za dużo już nie da. W sensie formalnym sprawa jest zasadniczo przegrana i koniecznym staje się zwykle prowadzenie negocjacji z wierzycielem. Wyjątkiem są sytuacje, w których z własnej winy nie złożyliśmy środka zaskarżenia, np., obłożna choroba. Wówczas można złożyć takie pismo jak wniosek o przywrócenie terminu. Zaznaczamy jednak, że są to sytuacje skrajne i w masie spraw rzadko spotykane.

Inaczej przedstawia się sytuacja tych „dłużników”, którzy dostali informacje od komornika, ale o sprawie sądowej w tym zakresie w ogóle nie słyszały. Jest to sytuacja zdecydowanie inna i to taka, w której możliwa jest interwencja i pozytywne jej załatwienie.

Jak to się dzieje, że pozwany dłużnik o sprawie sądowej nic nie wiedział, a pierwsze informacje otrzymał od komornika? Z naszego wieloletniego doświadczenia jako Kancelarii EUROLEGE możemy powiedzieć, że powody w 99% są zazwyczaj dwa:

  • zmiana miejsca zamieszkania po zawarciu umowy kredytu/pożyczki, np. wyjazd za granicę albo przeprowadzka w Polsce,
  • zmiana nazwiska po zawarciu umowy kredytu/pożyczki – chodzi głównie o kobiety, które wstąpiły w związek małżeński.

Na co można liczyć w takich sytuacjach? Na bardzo wiele. Przede wszystkim na umorzenie egzekucji, ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd, a co najważniejsze… ODZYSKANIE PIENIĘDZY zabranych przez komornika! Wiemy o czym piszemy, ponieważ właściwie każdego dnia przyjmujemy Klientów, którzy mają problemy z komornikiem chociaż o żadnej sprawie sądowej wcześniej nie wiedzieli.

W takiej sytuacji konieczne jest szybkie działanie. Im szybciej zareagujemy, tym mniej pieniędzy z naszego majątku zabierze komornik. Zacząć trzeba od sądu i złożyć wniosek o prawidłowe doręczenie pisma sądowego stwierdzającego zadłużenie. Zazwyczaj będzie to nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym albo wyrok zaoczny. Następnie koniecznie trzeba napisać pismo do komornika i wierzyciela z informacją o wykonanych działaniach. Może to – chociaż na tym etapie nie musi – zatrzymać dalszy tok egzekucji.

Gdzie szukać pomocy prawnej?

Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.

Skontaktuj się z nasza Kancelarią jeszcze dzisiaj:


4.7/5 - (20 votes)

Kategorie: Porady dla dłużników Wzory i przydatne pisma

O Autorze

Kancelaria Eurolege

Kancelaria z wieloletnią praktyką w sprawach o zapłatę z powództwa banków, firm pożyczkowych i windykacyjnych (funduszy sekurytyzacyjnych). Pomaga osobom zadłużonym, których sprawy są na etapie przedsądowym (windykacyjnym), jak również sądowym i egzekucji komorniczej.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Komentarze

LUKASZ pisze:

Witam ,mam długi w Polsce i chciałbym się dowiedzieć na czym stoję bo zamierzam wrócić do Polski,proszę o kontakt

Avatar photo Kancelaria EuroLege pisze:

Dzień dobry Panie Łukaszu. Zajmujemy się pomocą w oddłużaniu. Jeszcze dzisiaj napiszemy do Pana maila z prośbą o dodatkowe informacje. Prosimy o stałe monitorowanie swojej skrzynki mailowej. Również w folderze SPAM.
Jednocześnie wskazujemy, że mamy specjalną usługę dedykowaną do tego rodzaju spraw. Więcej informacji na jej temat znajdzie Pan tutaj: https://klient.eurolege.pl