Zastanawiasz się jak napisać odwołanie do sądu od otrzymanego wyroku, w tym wyroku zaocznego albo nakazu zapłaty? W naszym dzisiejszym poradniku dowiesz się, czym są podstawowe środki zaskarżenia orzeczeń sądowych oraz w jaki sposób prawidłowo wnosić odwołanie do sądu.
Sformułowanie „odwołanie do sądu” jest jedynie potocznym nazewnictwem przysługujących stronie środków zaskarżenia. W dzisiejszym artykule poruszymy zagadnienie wnoszenia tzw. zwykłych środków zaskarżenia:
Został wydany wobec Twojej osoby wyrok zwykły na rozprawie, a Ty nie jesteś zadowolony z rozstrzygnięcia sądu I instancji? Pamiętaj, że zgodnie z podstawowymi zasadami wyrażonymi w konstytucji, uszczegółowionymi w przepisach kodeksu postępowania cywilnego, masz prawo do odwołania się do sądu wyższej instancji. Oznacza to, że od niekorzystnego dla Ciebie rozstrzygnięcia sądu rejonowego możesz złożyć apelację do sądu okręgowego.
Pisząc odwołanie od wyroku sądu, pamiętajmy, że sądem I instancji może być nie tylko sąd rejonowy. Może być nim również sąd okręgowy i w takiej sytuacji apelację składamy do sądu apelacyjnego, za pośrednictwem sądu okręgowego będącego w takiej sprawie sądem I instancji.
O czym jednak w pierwszej kolejności musisz pamiętać, zanim zaczniesz przygotowywać się do napisania apelacji? Przede wszystkim po wydaniu wyroku na rozprawie musisz w ciągu 7 dni od dnia wydania takiego wyroku złożyć wniosek o jego uzasadnienie na piśmie. Taki wniosek składa się do sądu, który wydał wyrok.
Po złożeniu wniosku o uzasadnienie wyroku musisz poczekać na otrzymanie wyroku wraz z uzasadnieniem. W zależności od sądu może to trwać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Wszystko zależy od nakładu pracy w danym sądzie i wydziale, w którym orzeka sędzia wydający wyrok. Zasadniczo sąd powinien sporządzić uzasadnienie wyroku w terminie 14 dnia. W sprawach zawiłych prezes sądu może jednak wydłużyć ten termin do 30 dni. W naszym poradniku znajdziesz szczegółowe wskazówki jak napisać wniosek o uzasadnienie wyroku.
Polecamy lekturę naszego tekstu, gdzie znajdziesz wzór jak napisać wniosek, by uzyskać uzasadnienie wyroku sądu. Artykuł jest dostępny na: Wniosek o uzasadnienie wyroku sądu – jak napisać i gdzie składać?
Kiedy otrzymasz już odpis wyroku wraz z uzasadnieniem, masz 2 tygodnie na złożenie apelacji. Pamiętaj, że apelację od wyroku sądu I instancji składasz co prawda do sądu II instancji, ale za pośrednictwem sądu I instancji. Oznacza to, że apelację musisz złożyć na biurze podawczym sądu I instancji albo wysłać takową apelację na adres sądu I instancji. Pamiętaj, że dzień złożenia pisma w placówce pocztowej operatora publicznego (Poczta Polska S.A.) równoznaczne jest ze złożeniem tego pisma w sądzie, a zatem zachowaniem wszystkich terminów.
Napisanie apelacji od wyroku sądu I instancji nie jest zadaniem łatwym i często wymaga dużego doświadczenia. W pierwszej kolejności musisz jako apelujący wskazać nie tylko wartość przedmiotu zaskarżenia, ale również to czy zaskarżasz wyrok sądu w całości, czy też w części. A jeśli w części to, w jakiej dokładnie. Każda apelacja musi zawierać ponadto zarzuty, jakie formułujesz pod adresem sądu I instancji, tzn. z czym się nie zgadzasz oraz wnioski o zmianę lub uchylenie wyroku.
Oczywiście apelacja od wyroku musi zawierać także uzasadnienie, które stanowi rozwinięcie zarzutów, jakie postawione zostały na początku pisanej przez Ciebie apelacji.
Dla skuteczności wnoszonej apelacji nie zapomnij również załączyć do niej odpowiednią liczbę załączników (po jednym dla każdej ze stron procesu). Na końcu apelacja oraz każdy jej odpis powinien być podpisane Twoim własnoręcznym podpisem.
Podsumowując, aby napisać odwołanie do sądu należy pamiętać o ważnych elementach, które powinny się znaleźć w składanej do sądu apelacji, mianowicie właściwym oznaczeniu sądów (apelację wnosimy do sądu II instancji za pośrednictwem sądu, który wydał wyrok), właściwym oznaczenie sprawy, danych skarżącego, danych drugiej strony sporu, należytym określeniu żądania, uzasadnieniu oraz dacie i podpisie wnoszącego środek odwoławczy.
Napisanie odwołania od wyroku lub postanowienia sądu obwarowane jest zatem pewnymi ścisłymi zasadami. Dlatego też ważna jest skrupulatność przy jego sporządzeniu i jeśli stanowi to dla Ciebie istotną trudność, warto zwrócić się z tym o pomoc do prawnika.
Niestety, ale wniesienie apelacji wiążę się z koniecznością dokonania opłaty sądowej od apelacji. Wysokość opłaty sądowej od apelacji wynosi tyle, ile opłata sądowa od pozwu. Na jaki wydatek zatem musisz się przygotować? Zgodnie z przepisami opłata sądowa od apelacji w sprawie cywilnej wynosi 5% wartości przedmiotu zaskarżenia, czyli kwoty, jaką skarżysz apelacją.
Jeśli Twoja apelacja przeszła całą ścieżkę badania formalnego i nie zawiera braków, to wówczas przekazywana ona jest wraz z aktami sądu I instancji do sądu odwoławczego, który twoje odwołanie będzie rozpatrywał. Po otrzymaniu apelacji Sąd II instancji nada sprawie nową sygnaturę i wyznaczy termin rozprawy, o którym powiadomi Twoją osobę.
Zasadniczo w postępowaniu przed sądem II instancji zapadają dwa rodzaje wyroków. Pierwszy z nich to wyrok zmieniający orzeczenie sądu I instancji. Drugi rodzaj wyroków to wyroki uchylające, które uchylają wyrok sądu I instancji i nakazują rozpatrzenie sprawy po raz drugi przez ten sąd. Taka sytuacja następuje zwykle wtedy, kiedy sąd I instancji nie rozpatrzył istoty sprawy, czyli mówiąc kolokwialnie „zawalił” sprawę i sąd II instancji nie jest w stanie naprawić tych wad.
Jeśli otrzymałeś nakaz zapłaty z sądu, to jest to nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, nakaz zapłaty w postępowaniu elektronicznym wydawany przez e-sąd albo nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym.
Pierwsze dwa rodzaje nakazów zapłaty zaskarżane są poprzez wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty. Sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym oraz EPU wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty. Pozwany musi wyrobić się w terminie 2 tygodni od dnia doręczenia przesyłki sądowej. Wniesienie sprzeciwu po wskazanym wyżej terminie skutkować będzie jego odrzuceniem i zamknięciem Ci drogi do wydania wyroku na rozprawie.
Jeżeli przegapiłeś termin to być może jeszcze nie wszystko stracone. Z pomocą prawników z EuroLege możesz złożyć wniosek o przywrócenie terminu. Pomogą Ci oni w spełnieniu wszystkich formalności, gdyż przywrócenie terminu wiąże się z obowiązkiem dokonania czynności procesowej. Przeczytasz o tym w naszym artykule: Jak napisać wniosek o przywrócenie terminu? Kiedy złożyć i jakie są warunki? Odpowiadamy!
Pamiętaj, że sprzeciw od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu elektronicznym nie wymaga szczególnej formy. Wystarczy jego złożenie w zwykłej formie pisemnej. Jednak i w tym przypadku trzeba wskazać, czy sprzeciw dotyczy całości nakazu zapłaty, czy też jego części.
Odwołanie od sądowego wezwania nic nie kosztuje. Dlatego warto spróbować i walczyć o swoje prawa. W Polsce wciąż obywatele wykazują się dość niską świadomością w tej kwestii, pozostawiając decyzje sądu same sobie i nie podejmując żadnych kroków. Tylko 3 procent osób składa sprzeciwy wobec nakazów zapłaty wydawanych w EPU. Więcej na ten temat możesz przeczytać w artykule: Sądowe wezwanie do zapłaty z wydziału cywilnego. Co dalej?
Jeśli natomiast zabierasz się do napisania sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego przez inny sąd niż sąd elektroniczny, np. Sąd Rejonowy w Elblągu, to wówczas musisz spojrzeć czy nie masz obowiązku złożyć sprzeciwu na urzędowym formularzu. Wszystko zależy od tego, czy pozew składany był na takim formularzu. Jeśli tak, to Ty również masz obowiązek posługiwać się nim przy składaniu sprzeciwu od nakazu zapłaty.
Jeżeli przekroczysz termin na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty, nakaz staje się prawomocny. O skutkach spóźnienia, a także o sprawdzonych sposobach napisania takiego pisma, przeczytasz w artykule: Skuteczny sprzeciw – jak go napisać?
Jeżeli otrzymany przez Ciebie nakaz zapłaty wydany został w postępowaniu nakazowym, to wówczas poza warunkami i terminami przewidzianymi dla wnoszenia sprzeciwu od nakazu w normalnym postępowaniu upominawczym (nie elektronicznym), koniecznym jest uiszczenie przez Ciebie opłaty od zarzutów od nakazu zapłaty w kwocie 3/4 opłaty od pozwu. Taka kwota bardzo często stanowi znaczące utrudnienie i może zniechęcać do składania środka zaskarżenia.
Oczywiście zarówno sprzeciwy od nakazów zapłaty jak też zarzuty od nakazu zapłaty zawsze trzeba składać w tylu egzemplarzach, ile jest stron w procesie oraz należy pamiętać o ich podpisaniu.
Jeśli otrzymałeś wyrok zaoczny z sądu, to jest to dla Ciebie wiadomość, że nie stawiłeś się na rozprawie i nie wnosiłeś o przeprowadzenie rozprawy pod Twoją nieobecność, a sąd wydał wyrok bez Twojej obecności.
W takiej sytuacji musisz jak najszybciej złożyć sprzeciw od decyzji wyroku zaocznego. Termin na jego wniesienie wynosi 2 tygodnie od dnia odebrania przesyłki sądowej. Podobnie jak w przypadku sprzeciwu od nakazu zapłaty i zarzutów od nakazu zapłaty musisz zwracać uwagę na to, czy pozew w sprawie złożony został na formularzu urzędowym, czy też w normalnej formie. Jeśli pozew złożony został na formularzu, to Ty również masz obowiązek wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego w tej samej formie.
Opłata od sprzeciwu od wyroku zaocznego to niestety konieczność. Wynosi ona 1/2 opłaty od pozwu. Bez jej uiszczenia sąd nie zajmie się sprawą i odrzuci Twój sprzeciw bez merytorycznego badania Twojego stanowiska w sprawie.
Strona przeciwna ma oczywiście prawo odnieść się co do zasadności czy nawet podważać zasadność apelacji. Pamiętaj, że Twój przeciwnik w sądzie będzie mógł przedkładać własne twierdzenia, a dodatkowo – o ile Ty również przedstawiłeś nowe dowody – powoływać się na nowe fakty. Dlatego tak ważne jest posiadanie przy swym boku doświadczonych pełnomocników. Prawnicy z Kancelarii EuroLege tego typu problemami zajmują się na co dzień i będą w stanie pomóc także w Twoim przypadku.
Wyrok wydany przez sąd apelacyjny uprawomocnia się z chwilą ogłoszenia. Jest co do zasady natychmiast wykonalny. Jednakże sąd ma również możliwość uzależnić wykonanie od złożenia stosownego zabezpieczenia przez powoda.
Co więcej, aż do zamknięcia rozprawy przed sądem II instancji, Twój powód może cofnąć pozew. Jeżeli jedna z rozpraw już się odbyła, to Ty jako pozwany musisz wyrazić zgodę na takie działanie powoda. Jeżeli jednak powód zrzeka się roszczeń od Ciebie, Twoja zgoda nie jest już wymagana. Celem powoda jest tu oczywiście nie uwolnienie od długów pozwanego, ale zatrzymanie procesu sądowego, by nie ponosić opłat z nim związanych. Więcej na temat tego, dlaczego powodowi czasem opłaca się wycofanie się z procesu, znajdziesz w artykule: Cofnięcie pozwu (powództwa). Umorzenie postępowania sądowego. Co to oznacza?
To także przykład, dla którego warto odwoływać się nakazów sądowych i wyroków sądu. Być może druga strona uzna za niekorzystne z punktu widzenia finansowego, podejmowanie z Tobą dalszej walki i odpuści. Przeczytaj o tym w artykule: Czy warto odwoływać się od mandatu, wyroku albo innych orzeczeń sądowych? Poradnik.
Niestety, w wielu przypadkach apelacja zostaje oddalona. W takiej sytuacji mamy jeszcze szansę, by wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Takie postępowanie wymaga jednak obecności profesjonalnego pełnomocnika procesowego, to tzw. wymóg adwokacki. Polega on na tym, że kasacja musi zostać sporządzona i podpisana przez radcę prawnego lub adwokata. Jeśli borykasz się z takim problemem, skorzystaj ze wsparcia specjalistów z kancelarii EuroLege.
Sąd kasacyjny nie będzie badał szczegółów sprawy, spojrzy raczej na kwestie techniczne związane z całą procedurą. Sprawdzi więc, czy nie doszło do uchybień procesowych podczas Twojego procesu.
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali, jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.
Każdego dnia tysiące rzekomych dłużników jest poddawanych tzw. windykacji terenowej lub windykacji polubownej prowadzonej. Dlatego wyjaśniamy, co może windykator terenowy, co może firma windykacyjna oraz jak pozbyć się windykatora terenowego.
Opisujemy również jakie działania windykatora są niezgodne z prawem. Większość osób, które trafiają do naszej Kancelarii, nie wie, na co może pozwolić sobie windykator w bezpośrednim kontakcie z potencjalnym dłużnikiem. W związku z tym wszystko szczegółowo opisaliśmy w tym artykule.
Po przeczytaniu poniższego poradnika zalecamy również zapoznać się z naszym inny artykułem na temat jak rozmawiać z windykatorem przez telefon.
Wiele osób, które styka się z problemami związanymi z zadłużeniem zadaje sobie pytanie: „kto jest windykator terenowy”? Kim właściwie jest ten człowiek i jakie są jego prawa? Windykator terenowy zajmuje się dochodzeniem wierzytelności od dłużnika. Może to robić poprzez osobiste wizyty w miejscu zamieszkania lub w siedzibie przedsiębiorstwa (jeśli dłużnikiem jest firma).
Windykatorzy terenowi często wspierani są przez windykatorów telefonicznych, którzy dzwonią i wysyłają SMSy z centrali firmy windykacyjnej.
Firmy windykacyjne podlegają nadzowori ze strony organów takich jak:
W społecznej świadomości pojęcie windykatora terenowego często jest kojarzone z osobą komornika sądowego. Nic bardziej mylnego! Windykator terenowy jest jedynie pracownikiem firmy windykacyjnej, prywatnego podmiotu skupującego długi, którego działalność nie jest związana działalnością państwa. Natomiast komornik sądowy korzystając z uprawnień nadanych mu przez prawo, ma szereg uprawnień do władczego działania względem dłużnika.
Komornik działa w oparciu o konkretne ramy prawne oraz przepisy powszechnie obowiązującego prawa, podlegając jednocześnie odpowiedzialności przed sądem oraz organami samorządu komorniczego. Natomiast działalność windykatora terenowego nie podlega żadnym szczególnym regulacjom i opiera się jedynie na wewnętrznych regulaminach firm windykacyjnych, za których przekroczenie nic pracownikowi windykacji nie grozi.
Niebawem może to się zmienić, ponieważ trwają prace nad ustawą regulującą działalność firm windykacyjnych oraz zawodu windykatora terenowego. Ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2024 r. ale na razie nie została podpisana przez Prezydenta. Jeżeli to się zmieni, to w końcu zostanie ustawowo określone kto to jest windykator terenowy i co może windykator terenowy.
Wykorzystywanie funkcji windykatora terenowego jest dość powszechne w praktyce firm windykacyjnych, pożyczkowych czy zarządzających wierzytelnościami (takich jak np. Profi Credit, Intrum, Kruk czy Delta Wise). Często w tego rodzaju firmach tworzone są nawet specjalne działy zajmujące się windykacją terenową, nazywane przykładowo „departamentami windykacji terenowej”. Windykatorzy udający się do domów klientów, jeżeli są skuteczni, mogą zapobiec skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego, lecz odbywa się to przede wszystkim w interesie firm, które reprezentują. Zawsze należy pamiętać, że warunki narzucane przez windykatora powinny być konsultowane, najlepiej z niezależnym prawnikiem, ponieważ udzielenie na nie zgody, może skutkować negatywnymi konsekwencjami – na przykład uznaniem długu w wyższej niż należna wysokości.
Wiele osób zadłużonych ma poważne problemy z odróżnieniem windykatora terenowego i komornika sądowego. Z uwagi na pozornie podobne funkcje zdarza się, że nie są w stanie określić kto właściwie ich odwiedził. Tym bardziej jest to problematyczne, kiedy windykator terenowy w prowadzonej przez siebie rozmowie co chwila odwołuje się do funkcji komornika sądowego, straszy nim, zapowiada zajęcie pensji czy licytację nieruchomości etc. Przede wszystkim poprosić taką osobę o pełne dane personalne lub okazanie swojego umocowania do działania, co pozwoli nam stwierdzić z kim mamy do czynienia. Oprócz tego, sposób działania windykatora i komornika znacząco się od siebie różni. Windykator terenowy z reguły zachowuje się w sposób mniej formalny oraz skupia się na wywołaniu u osoby zadłużonej emocjonalnego poruszenia, którego celem jest jak najszybsza wpłata przez nią określonej kwoty. Dlatego wiele osób dla tzw. świętego spokoju ulega jego presji i spełnia jego oczekiwania.
Windykator terenowy posługuje się różnymi metodami wpływania na dłużników firmy, którą reprezentuje. Jego działanie opiera się przede wszystkim na kontakcie bezpośrednim. Obejmuje to m. in. wizyty w miejscu zamieszkania czy nawet w miejscu pracy. Windykator działający w terenie próbuje nawiązać rozmowę z osobą zadłużoną i stara się na nią wpłynąć, aby wpłaciła pieniądze. Często tego typu rozmowy są nieprzyjemne, przeprowadzane w agresywnym tonie, a zdarza się, że windykator terenowy wprowadza w błąd osobę zadłużoną co do jej sytuacji bądź praw. Dlatego nigdy nie można dawać wiary wszystkiemu, co twierdzi pracownik firmy windykacyjnej wysłany w teren i warto skonsultować twierdzenia wysuwane w takiej rozmowie z kompetentnym prawnikiem i zweryfikować, czy windykator terenowy, aby na pewno nie ucieka się do manipulacji czy przekazywania informacji nie do końca zbieżnych z rzeczywistością. W takiej sytuacji warto zażądać od niego stanowiska na piśmie, odsyłając go na oficjalną drogę korespondencyjną.
Nie jest możliwe konkretne dookreślenie takiego terminu. Każda z firm zajmujących się windykacją ma swoją własną, niezależną politykę działania. W pewnych przypadkach windykatorzy reagują niezwłocznie i nawiązują kontakt bezpośrednio po uchybieniu terminu spłaty konkretnej raty. W innym wypadku windykacja może sprowadzić się jedynie do pisemnego wezwania. Nie ma zatem żadnych ściśle określonych reguł i zasad w tym zakresie, ponieważ jest to sprawa wewnętrzna firm windykacyjnych i kierują się one różnymi wytycznymi.
Jeżeli windykator przekracza swoje uprawnienia, to masz prawo się bronić. Tylko jak pozbyć się windykatora terenowego? W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie poinformowanie organów ścigania oraz odpowiednich instytucji sprawujących nadzór nad działaniem firm windykacyjnych, pożyczkowych i banków.
Szczegółowe informacje jak to zrobić znajdziesz w artykułach na naszym blogu. Oto jak pozbyć się windykatora terenowego, który Cię nęka:
Drugi sposób na uwolnienie się od windykacji wiąże się z sankcją kredytu darmowego. Wyobraź sobie, że ponad 90% umów kredytów i pożyczek zawartych od 2011 r. zawiera błędne zapisy, które są niezgodne z ustawą o kredycie konsumenckim.
W związku z powyższym umowy te są częściowo nieważne! Jeżeli w twojej umowie są takie błędy, to możesz walczyć o zmniejszenie zadłużenia o połowę, a czasami nawet w całości. Dotyczy to nawet kredytów i pożyczek, których umowy zostały wypowiedziane i teraz prowadzona jest windykacja. Skala błędu nie ma tutaj żadnego znaczenia. Najważniejsze jest to, że bankom bardzo łatwo jest taki błąd popełnić.
Jakich zobowiązań to dotyczy?
Oczywiście instytucje finansowe nie uznają oświadczeń klientów o sankcji, dlatego konieczne jest pozwanie banku (lub firmy pożyczkowej) do sądu. Nie tylko przepisy prawa są po stronie konsumentów. Także instytucje takie jak Rzecznik Finansowy oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, to przeczytaj nasz artykuł: Sankcja kredytu darmowego
Co do zasady windykacja terenowa jest legalna. Jest to metoda firm pożyczkowych na polubowne nakłonienie osoby zadłużonej do spłaty zobowiązania. Należy jednak bacznie zwracać uwagę na sposób wykonywania swoich czynności przez windykatorów, ponieważ ich działania nie zawsze muszą być zgodne z literą prawa.
Negocjacje mogą być prowadzone jedynie w celu ustalenia warunków (np. rozłożenia długu na raty) oraz terminu spłaty zadłużenia.
Celem takiego kontaktu może być jedynie poinformowanie o istnieniu zadłużenia i ustalenie warunków spłaty. Absolutnie taki kontakt nie może być formą negatywnego wpływania na dłużnika, np. poprzez zastraszanie lub nękanie telefonami od rana do nocy. O tym w dalszej części poradnika.
Co do zasady windykacja terenowa opiera się na wizytach windykatorów w miejscach zamieszkania osób zadłużonych. Należy jednak pamiętać, że taka wizyta nie różni się niczym od wizyty kolportera ulotek czy innego domokrążcy. Na tej samej zasadzie windykator ma prawo zapukać do Twoich drzwi. Jeśli jednak nie masz ochoty na kontakt z nim, nie masz obowiązku ich otwierać, ani nawiązywać z nim rozmowy. Jest to tylko i wyłącznie twoja dobra wola. Co więcej, jeśli windykator terenowy podczas takiej wizyty uporczywie narusza Twój mir domowy lub prywatność, swobodnie możesz się zwrócić wtedy o pomoc do funkcjonariuszy policji.
Pamiętaj jednak, że takie pismo powinno mieć charakter merytoryczny i jednoznacznie informacyjny, a nie być kolejnym sposobem na zastraszenie dłużnika.
W gronie dozwolonych działań windykacyjnych są między innymi: wystawienie długu na giełdzie lub dokonanie wpisu do BIK, lub BIG (rejestru dłużników).
Informowanie o skierowaniu do sądu powództwa o zapłatę w przypadku nieuregulowania przez dłużnika należności jest jak najbardziej dozwolone. Jednak jest bardzo cienka granica między informowaniem a zastraszaniem! Szerzej na ten temat napisaliśmy w drugiej części artykułu.
W takim razie, co może firma windykacyjna, a także, co może windykator zrobić pod przymusem? Otóż praktycznie PRAWIE NIC! Gdy powyższe legalne działania windykatora nie przyniosą żadnego rezultatu, to wtedy wierzyciel może pozwać dłużnika do sądu. Należy jednak pamiętać, że w postępowaniu sądowym wierzyciel musi wykazać, że jego dług istnieje w żądanej wysokości, jest wymagalny i nie jest przedawniony.
Czego zatem windykator nie może robić względem dłużnika? Lista czynności, które nie wchodzą w zakres możliwości windykatora, jest bardzo długa. Spośród wszystkich przypadków, jakie przez lata zgłaszali nam nasi Klienci, wybraliśmy 10 najpopularniejszych.
Poniżej przedstawiamy listę działań, których nie może windykator terenowy:
Jeśli nie wpuścisz windykatora do domu, nie może on użyć środków przymusu względem dłużnika ani przywołać policji celem wejścia do zajmowanych przez Ciebie pomieszczeń. Jeśli windykator wchodzi do Twojego mieszkania bez pozwolenia, to dopuszcza się przestępstwa naruszenia miru domowego (art. 193 kodeksu karnego).
Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Pamiętaj, że windykator terenowy nie może nachodzić Cię o każdej porze dnia i nocy, bo można to uznać za nękanie. Windykacja terenowa w sobotę o godzinie 23:00 nie tylko jest nie na miejscu, ale jest zakazana.
W takiej sytuacji windykator dopuszcza się przestępstwa (art. 191 § 1 i 2 kodeksu karnego). Pamiętaj, że wierzyciel może jedynie poinformować dłużnika o następstwie nieuregulowania należności, tj. możliwości skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
art. 191 §1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
art. 191 §2. Jeżeli sprawca działa w sposób określony w § 1 w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Jeśli windykator dopuszcza się względem dłużnika przemocy fizycznej, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 § 1 kodeksu karnego);
Jeśli windykator zabiera rzeczy znajdujące się w Twoim posiadaniu, może dopuścić się przestępstwa kradzieży zwykłej, rozboju, kradzieży rozbójniczej albo wymuszenia rozbójniczego (art. 278 § 1 k.k., art. 280 § 1 k.k., art. 281 k.k., art. 282 k.k.).
Jeśli windykator straszy Cię, że dokona takich czynności celem zapłaty, to wówczas naraża się na przestępstwo oszustwa (art. 286 § 1 k.k.). Windykatorzy nie mają uprawnień komornika sądowego, dlatego ewentualne zajęcie rachunku musi zostać poprzedzone skierowaniem sprawy do sądu, uzyskaniem sądowego nakazu zapłaty lub wyroku, a następnie złożeniem stosownego wniosku do komornika.
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Takie działanie windykatora może stanowić przestępstwo (art. 280 § 1 k.k., art. 282 k.k.). Windykator to nie komornik, nie może żądać od Ciebie wydania jakichkolwiek pieniędzy, ani też samodzielnie zajmować ich np. podczas wizyty terenowej. Poza tym pamiętaj, że nie masz obowiązku wpuszczania windykatora do mieszkania!
Jeśli windykator straszy Cię, że dokona takich czynności celem zapłaty, to wówczas naraża się na przestępstwo oszustwa (art. 286 § 1 k.k.). Niestety zdarzają się nieuczciwi windykatorzy, którzy w swoich działaniach posuwają się zdecydowanie za daleko. Czasami wynika to z braku znajomości przepisów prawa. Dlatego nie daj się zastraszyć, windykaor to nie komornik, sam niczego nie może zająć!
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Tego rodzaju działania windykatora mogą nosić znamiona przestępstwa uporczywego nękania (art. 190a k.k.) albo przestępstwa zniesławienia (art. 212 § 1 k.k.), jak również mogą stanowić podstawę do ubiegania się o naruszenie dóbr osobistych w procesie cywilnym (art. 24 § 1 k.c.).
Ale to jeszcze nie wszystko! Windykator naraża się również na ryzyko złamania przepisów prawa bankowego, w zakresie zachowania tajemnicy bankowej (art. 171 ust. 5 Pr. bankowe).
Kto, będąc obowiązany do zachowania tajemnicy bankowej, ujawnia lub wykorzystuje informacje stanowiące tajemnicę bankową, niezgodnie z upoważnieniem określonym w ustawie, podlega grzywnie do 1.000.000 złotych i karze pozbawienia wolności do lat 3.
Firmy windykacyjne posiadają ogromne działy call center, w których dziesiątki, a nawet setki pracowników od rana do nocy podejmuje próby kontaktu z osobami zadłużonymi. Niestety, często kończy się to dzwonieniem po kilka razy dziennie oraz zasypywaniem SMSami. Takie działania windykatora mogą być uznane nawet jako przestępstwo uporczywego nękania (art. 190a k.k.).
Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Takie działania windykatora mogą zmierzać do pozyskania danych wrażliwych pod przymusem.
Wiele osób zastanawia się, czy windykator może przyjść do pracy? Odpowiedź jest jednoznaczna: NIE. Po pierwsze, w ten sposób może złamać zakaz informowania pracodawcy albo znajomych z pracy o Twoich długach, np. przychodząc do firmy, w której pracujesz i informując, że szuka dłużnika X. Po drugie, w ten sposób narusza Twoje prawo do prywatności. Po trzecie, windykator nie działa z polecenia sądu, nie jest komornikiem. Jest osobą zatrudnioną w prywatnej firmie i nie ma prawa pojawiać się w miejscach, w których bywasz w celu ściągnięcia długu. Nie może Cię śledzić i np. pojawić się w hotelu, w którym przebywasz na wakacjach.
Jeżeli windykator przyjdzie do Twojego miejsca pracy, możesz poprosić go o opuszczenie siedziby firmy, a jeśli to nic nie da, zadzwonić na policję. Osoby z firmy windykacyjnej w ten sposób przekraczają swoje uprawnienia i funkcjonariusze policji odpowiednio zareagują w takiej sytuacji.
Jeżeli przedstawiciel firmy windykacyjnej nęka Cię w miejscu pracy, stosuje presję psychologiczną polegającą na ujawnianiu Twoich długów bliskim osobom, pracodawcy czy znajomym, masz prawo się bronić i żądać odszkodowania.
Jeśli windykator postępuje wobec Ciebie jak w powyższych sytuacjach i czujesz się zagrożony, nie musisz pozostawać bierny. Każde ze wskazanych działań może stanowić przestępstwo. Jeśli w Twoim otoczeniu osoby trzecie mają podobne problemy, poinformuj je o tym, że osoba windykatora nie ma prawa do odzyskiwania długu w każdy możliwy sposób.
W związku z wizytami windykatorów terenowych, często stawiane jest pytanie: „czy windykator może przyjść z policją?” Windykator nie jest funkcjonariuszem państwowym, więc nie posiada on uprawnień do przeprowadzania swoich czynności w asyście policji (w przeciwieństwie do np. komornika sądowego). Jeśli w rozmowie wysuwa tego rodzaju twierdzenia, to można przyjąć, że jest to kolejny sposób wywierania presji na dłużnika. Osoby nieświadome wykorzystywanych przez windykatorów technik manipulacyjnych na samo wspomnienie o wizycie funkcjonariuszy policji będzie skłonna pójść na ustępstwa. Należy w związku z tym pamiętać, że windykator terenowy to zwykły pracownik firmy pożyczkowej, którego czynności nie są zabezpieczane przez żadne służby.
Jak pokazuje doświadczenie naszej kancelarii na przestrzeni kilku tysięcy spraw sądowych (ponad 80% z nich wygraliśmy!), to wierzyciele często mają problemy z udowodnieniem opisanych wyżej okoliczności.
Jeśli zostałeś pozwany przez windykatora albo znasz osobę, która została pozwana, nie zwlekaj, zgłoś się do nas po profesjonalną i darmową analizę prawną.
Chcesz problemy z długami zostawić za sobą? Planujesz wyjazd do innego kraju, by w końcu cieszyć się życiem? Najpierw zamknij stary rozdział i sprawdź, czy nie ciążą na Tobie stare zobowiązania. O wiele lepiej nie tylko z psychologicznego, ale także praktycznego i prawnego punktu widzenia, zacząć wszystko od nowa bez starych zaszłości.
W ustaleniu Twoich zobowiązań pomoże Ci szereg baz, dostępnych również w Internecie: Jak sprawdzić, gdzie mam długi? Wyjazd z Polski i stare zobowiązania
Jeżeli Twoje dane znajdziesz w tego rodzaju bazie, chętnie pomożemy Ci uporać się z tymi trudnościami. Przeanalizujemy Twoją sprawę i podpowiemy najlepsze rozwiązania.
Pamiętaj, że wierzyciel może żądać również zwrotu odsetek za opóźnienie. Nie mogą być one jednak wyższe niż dwukrotność odsetek ustawowych. Musisz mieć tego świadomość, gdy firma windykacyjna wskazuje na wyższe kwoty. Więcej na ten temat znajdziesz w naszym artykule: Windykacja zaległych odsetek
Zanim wyjedziesz z kraju, warto również rozwiązać wszystkie sytuacje związane z wypłatą odszkodowania Tobie, gdy urząd państwowy działał wobec Ciebie niezgodnie z prawem. O tym, z czym wiąże się pozwanie urzędu państwowego, możesz przeczytać w naszej publikacji: Czy można windykować urząd państwowy?
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali, jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc. Odpowiemy na wszelkie pytania dotyczące tego, na ile może pozwolić sobie windykator terenowy.
Liczba kredytobiorców, którzy posiadają swoje zobowiązanie w euro czy dolarach i zdecydowali się złożyć pozew do sądu, jest zdecydowanie niższa niż liczba Frankowiczów, którzy podjęli taką decyzję. Choć wszystkie wymienione powyżej kredyty są kredytami walutowymi, a co za tym idzie tak samo mogą posiadać wadliwe zapisy umów, to przyjęło się, że prawo do sądowego rozstrzygnięcia tego sporu, mają jedynie kredyty frankowe. Czy tak rzeczywiście jest?
Masz tzw. „kredyt frankowy”? Chciałbyś go unieważnić w sądzie, ale dotychczas nie miałeś lub albo odwagi tego zrobić? Umów się na darmową analizę umowy kredytu frankowego, która do niczego nie zobowiązuje. Nasz prawnik dokładnie wyjaśni Ci jakie masz możliwości działania oraz ile możesz zyskać pozywając bank do sądu.
👉 Wyświetl dane kontaktowe
Kredyt walutowy jest pożyczką pieniężną, udzielaną przez bank w innej walucie niż obowiązująca w kraju. W związku z powyższym kredytem walutowym możemy nazywać zarówno kredyty w euro, dolarach czy frankach. Inną nazwą dla tego rodzaju kredytu jest kredyt dewizowy. Najpopularniejsze banki, które udzielają kredytów walutowych to Alior Bank S.A., Bank Pekao S.A. czy Credit Agricole S.A. Należy pamiętać, że niektóre kredyty walutowe są obwarowane pewnymi ograniczeniami. Na przykład, aby uzyskać kredyt w euro należy zarabiać własnie w tej walucie. Jest to warunek konieczny do zawarcia takiej umowy i jeśli wnioskodawca nie spełnia tego warunku, bank odmówi mu udzielenia kredytu w euro.
Choć banki stale poszukują nowych punktów zaczepienia, które mają na celu odstraszenie Frankowiczów i zmniejszenie ilości zakładanych spraw sądowych, to wciąż orzecznictwo sądów wciąż stoi po stronie konsumentów. Z tego powodu, powoli zaczynają się pojawiać także inne grupy kredytobiorców, którzy chcą dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Na tą chwilę jest ich niewielu, ale to dopiero początek, który do złudzenia przypomina drogę, którą przeszli Frankowicze.
Czy to oznacza, że o osobach posiadających kredyty walutowe w euro czy dolarach, także niedługo będzie głośno, a sądy przeżyją ponowne oblężenie? Tego nie wiemy, jednak z całą pewnością możemy powiedzieć, że wiele tego typu umów zawiera wadliwe zapisy tak samo jak umowy o kredyt we franku szwajcarskim!
Tak jak wspomnieliśmy wyżej, nie ważne w jakiej walucie udzielony był kredyt, należał on zapewne do jednego z rodzajów kredytów walutowych i najpewniej był to kredyt indeksowany lub kredyt denominowany. To właśnie w tych dwóch typach prawnicy wskazują szereg błędów umownych i niedozwolonych zapisów, które są podstawą do unieważnienia kredytu. Oznacza to, że tak naprawdę waluta nie ma znaczenia, a liczy się rodzaj umowy. To jej zapisy są bazą do dochodzenia swoich praw w sądzie.
Głównym błędem, który pojawia się w tego typu umowach, jest to, że według zapisów, banki mają prawo do jednostronnego i praktycznie dowolnego ustalania kursu kupna i sprzedaży waluty. Oznacza to, że mogły regulować saldo zadłużenia tak, aby było to jak najbardziej korzystne dla banku, a nie dla kredytobiorcy.
Wadliwe umowy to nie jedyny aspekt, który poruszany jest przy pozwach sądowych. Prawnicy mają wiele do zarzucenia także samym pracownikom banku, którzy nie informowali o możliwym ryzyku czy wręcz zatajali taką możliwość. W okresie, kiedy tych kredytów udzielano, kurs zarówno euro jak i dolara uznawany był za stabilny i w ten sposób przedstawiano przyszłym kredytobiorcom ofertę. Nie wspomniano jednak o tym, że sytuacja ta może się zmienić, a to może drastycznie wpłynąć na wysokość rat kredytu.
Warto zaznaczyć, że sprawy o unieważnienie kredytu walutowego w euro, dolarach czy frankach są w obecnych czasach bardzo powszechne. Orzecznictwo sądów jednoznacznie wskazuje na to, że sędziowie mają istotne zastrzeżenia do pewnych postanowień tego typu umów. Część z nich wiąże się z wadliwymi mechanizmami waloryzacyjnymi, których stosowanie jest uznawane przez sądy za niedozwolone. Postanowienia umowne tego rodzaju nie powinny wiązać konsumenta.
Jeśli zastanawiasz się, czy warto pozwać bank, to pierwszym krokiem powinna być analiza umowy. Dzięki temu dowiesz się, czy należy ona do grona, które posiada wadliwe zapisy umowy. Konsultacje taką najlepiej oddać w ręce doświadczonego prawnika, który doskonale wie, na co warto zwrócić uwagę. W Kancelarii EUROLEGE otrzymasz darmowa analizę prawną swojej umowy kredytu w euro albo dolarach! Taka analiza prawna, zakończona opinia prawnika od spraw kredytów walutowych do niczego nie zobowiązuje.
Jeżeli już wiesz, że Twoja umowa kredytowa zawiera wadliwe zapisy i jesteś gotowy do podjęcia kolejnych kroków, to w następnym etapie musisz skierować sprawę do sądu. Warto przy tym uzbroić się w cierpliwość i kontynuować współpracę z kancelarią, gdyż w tego typu sprawach wsparcie jest niezbędne. Jeśli natomiast chcesz zamrozić spłatę swojego kredytu na czas postępowania sądowego, warto wnioskować także o to. Dzięki temu już w momencie rozpoczęcia sprawy w sądzie, odciążysz swój domowy budżet i uwolnisz się od spłaty wysokich rat.
Zakładając, że wszystko pójdzie po Twojej myśli, a sąd orzeknie o nieważności umowy kredytowej, to co wtedy? W tym momencie umowa zostaje uznana za nieważną, czyli traktowana jest tak, jakby nigdy jej nie było.
Aby tak rzeczywiście się stało, musi dojść do rozliczeń pomiędzy stronami. Oznacza to, że kredytobiorca musi oddać bankowi kapitał, który od niego pożyczał, natomiast bank odsetki i wszystkie pozostałe koszty kredytowe. Tyle tylko, że po tylu latach spłacania wysoko oprocentowanego kredytu, najczęściej mamy do czynienia z sytuacją, w której to bank musi wypłacić kredytobiorcy sporą kwotę. I właśnie dlatego instytucjom finansowym sprawa ta wcale nie jest na rękę.
O wygranych kredytobiorców mówi się dużo i przykłady tego typu historii bez problemu możemy odnaleźć w Internecie, a nawet pewnie w gronie najbliższych osób. Dlaczego więc wciąż tak duża liczba osób nie decyduje się na ten krok i potulnie spłaca zobowiązanie, a dokładniej przepłaca za nie, choć wcale nie musi?
Pomijając nawet zawyżone raty kredytu, to sama umowa jest zagrożeniem dla ich stabilności finansowej. Jest ona bowiem skonstruowana tak, że nieoczekiwany, nagły wzrost kursu może spowodować drastyczny wzrost całego zadłużenia. A kredytobiorca, który nie rozpoczął jeszcze procesu o unieważnienie umowy wciąż ją posiada i zobowiązany jest do jej spłaty. To jak życie z tykającą bombą, która może wybuchnąć w każdej chwili. Tego jak kurs franka, dolara czy euro będzie kształtował się w przyszłości nikt nie wie.
Jeśli więc chcesz zadbać o swoją stabilną przyszłość, to jedynym rozwiązaniem jest unieważnienie umowy i uwolnienie się od niej raz na zawsze.
Większość kredytobiorców decydujących się na podjęcie próby odzyskania swoich należności, kieruje swoje sprawy do sądów i wnioskuje o całkowite unieważnienie umowy. Jednak warto pamiętać, że nie jest to jedyne rozwiązanie. Kredytobiorcy mogą także rozważyć zawarcie ugody z bankiem. Oczywiście, takie rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Ugoda jest z pewnością mniej korzystnym rozwiązaniem dla kredytobiorcy jeśli chodzi o aspekt finansowy, jednak dla niektórych możliwość szybkiego rozwiązania sprawy Kredytobiorca, który zdecyduje się podpisać ugodę musi jednak wyrazić zgodę na całkowitą rezygnację z żądania o eliminację umowy.
Druga sprawa to to, że w większości przypadków propozycje banków są opłacalne jedynie dla samych instytucji finansowych, a kredyt jest dalej kontynuowany, jednak spłacany jest w złotówkach, a z umowy skreślane są wadliwe zapisy. Jeszcze w momencie, kiedy stopy procentowe były na stabilnym poziomie, a oprocentowanie kredytów złotówkowych było niskie, ta opcja nie wydawała się złą decyzją, jednak obecnie nawet zobowiązania w naszej rodzimej walucie nie są do końca stabilne.
Każdy kredytobiorca odpowiada za swoje działania i musi samodzielnie podjąć decyzję o tym, co jest dla niego dobrym rozwiązaniem. Jednak najważniejsze jest wykonanie pierwszego kroku, czyli przeanalizowanie umowy kredytowej i konsultacja z doświadczonym prawnikiem. Bierne przyglądanie się i życie z bombą, która w każdym momencie może wybuchnąć to bezsensowne ryzyko, które tak naprawdę nie musisz podejmować. Wystarczy zawalczyć o swoje prawa w sądzie lub podpisać z bankiem ugodę. Każde z tych rozwiązań będzie lepsze niż potulne spłacanie wysokich rat i życie z wadliwą umową kredytową.
Można wykonać to samodzielnie, ale w naszej ocenie jest to zadanie dla profesjonalistów. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na rozprawę czy też nie, warto już na tym etapie znaleźć doświadczone wsparcie, które ewentualnie posłuży Ci także w kolejnych krokach. Nasza kancelaria specjalizuje się w sporach bankowych, a nasi prawnicy posiadają ogromne doświadczenie w tego typu sprawach.
Proponujemy Ci darmową analizę dokumentacji, podczas której sprawdzimy czy Twoja umowa posiada wadliwe zapisy, a także podpowiemy, jakie kroki warto podjąć. Ostatecznie, jeśli ustalimy warunki współpracy, nasi prawnicy złożą za Ciebie pozew przeciwko bakowi oraz będą reprezentowali Twoją osobę w całym procesie sądowym.
W pierwszej kolejności należy przygotować egzemplarz zawartej przez siebie umowy o kredyt. Razem z nią powinien być dostępny również regulamin, który często nazywany jest również „Ogólnymi Warunkami Umowy”. Oprócz powyższych dokumentów warto przypomnieć sobie czy nie zawieraliśmy aneksów do umowy – np. takich, które zmieniały kwotę kredytu, rat czy walutę. Ponadto ważnym dokumentem będzie harmonogram spłaty kredytu, który uwzględnia zarówno wysokość rat, jak i istotne daty.
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacja do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać.
Przestępcy przenieśli się do Internetu. Korzystając z wielu dobrodziejstw związanych z siecią teleinformatyczną mogą w sposób często anonimowy i bezszelestny wykradać pieniądze swoim niczego nieświadomym ofiarom. Sposoby działania cyberoszustów są różne. Jednak każdy proceder ma pewne wspólne cechy. Poniżej opiszemy jak wygląda oszustwo internetowe w praktyce. Wskażemy na rodzaje oszustw internetowych i metody działania przestepców.
Potrzebujesz pomocy w sprawie oszustwa? W Kancelarii EUROLEGE od dawna pomagamy poszkodowanym w tego rodzaju sprawach. Zajmujemy się wszystkim kompleksowo od A do Z. Odzyskujemy pieniądze skradzione z konta oraz unieważniamy wyłudzone kredyty i pożyczki. Pomożemy Ci. Już teraz umów się na bezpłatną analizę sprawy!
👉 Wyświetl dane kontaktowe
Zwykle przestępcy internetowi na początku działają w bardzo podobny sposób. Każde z przestępstw bazuje na nawiązaniu relacji z potencjalna ofiarą. Zazwyczaj będzie to wiadomość SMS albo mail. Zdarzają się jednak również rozmowy telefoniczne, a także kontakt przez różnego rodzaju media społecznościowe i komunikatory. Jednak wspólnym mianownikiem dla oszustwa internetowego jest zdalny kontakt przestępcy z potencjalną ofiarą.
W praktyce Kancelarii EUROLEGE widzieliśmy wiele przypadków różnego rodzaju oszustw internetowych. Do najczęściej spotykanych i powszechnych zaliczyć można:
Kontakt przestępcy z potencjalną ofiarą może pojawiać się w różnych okolicznościach. W przypadku oszustwa na OLX będzie to przy okazji sprzedaży rzeczy w Internecie przez potencjalną ofiarę. Z kolei oszustwo na Facebooka czy BLIK powstaje w wyniku kontaktu rzekomego znajomego z ofiarą, gdzie ten pierwszy potrzebuje natychmiast pożyczki. Zwykle niewielkiej kwoty. Oszustwo na Bitcoina z kolei wiąże się z przekonaniem ofiary, że inwestuje pieniądze w kryptowaluty i za chwilę będzie bardzo bogata. Inaczej wygląda przestępstwo na PGE czy Booking, które wiążą się z koniecznością rzekomej zapłaty/dopłaty niewielkiej ilości za usługę.
Każde wyżej wymienione oszustwo internetowe zawsze jest bardzo groźne. Jego skutkiem może być kradzież pieniędzy z konta bankowego, ale nie tylko. Co jeszcze może się wydarzyć, kiedy przestępcy internetowi wejdą w posiadanie naszych danych? O tym już za chwilę.
Osoba, która padła oszustwa internetowego musi bardzo uważać. Zasadniczo możemy wyróżnić dwie konsekwencje działania cyberprzestępców, a są to:
Z powyższego wynika, że możliwa jest przede wszystkim utrata wszystkich środków na rachunku bankowym albo kilku rachunkach bankowych. Oszustwo internetowe dobrze przeprowadzone może też skończyć się nie tylko utratą oszczędności. Wynikiem działania cyberprzestępcy może być również kradzież danych osobowych i wyłudzenie pieniędzy przez Internet. Bardzo niebezpieczne zjawisko. W przeciwieństwie do utraty pieniędzy o dodatkowych zobowiązaniach do zapłaty ofiara dowiaduje się zwykle dawno po tym jak doszło do popełnienia przestępstwa. Mogą minąć nawet długie miesiące. Dlatego warto działać już wcześniej i dokonywać ustaleń. Co zrobić i gdzie zgłosić oszustwo internetowe? O tym poniżej.
Padłeś ofiarą oszustwa i skradziono pieniądze z Twojego konta bankowego?
Możesz odzyskać wszystkie środki!
Już teraz zgłoś się po darmową konsultację prawną! Nasz prawnik ustali jak możemy Ci pomóc.
Osoba, która padła ofiarą oszustwa w Internecie powinna jak najszybciej działać. Szczególnie ważne do wykonania są trzy (3) kroki.
Kiedy tylko dowiesz się, że padłeś ofiara oszustwa internetowego natychmiast złóż zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zrobisz to w najbliższej jednostce Policji albo Prokuratury. Wobec tego, że cyberoszuści świetnie się maskują i anonimizują swoje ruchy to w dużej liczbie spraw nie udaje się ustalić sprawcy przestępstwa. To nie szkodzi. Jest to jednak ruch konieczny dla powodzenia w sprawie.
Powiadom o całej sytuacji bank prowadzący Twój rachunek bankowy, z którego dokonano kradzieży pieniędzy. Złóż jednocześnie reklamację bankową. Z naszego doświadczenia wynika, że ponad 99% przypadków kończy się negatywnym rozpatrzeniem reklamacji. Nie martw się, to standardowa procedura bankowa. Złożenie reklamacji jest warunkiem koniecznym do podjęcia dalszych działań i odzyskania zabranych Ci pieniędzy.
Natychmiast złóż wniosek o raport BIK. W ten sposób dowiesz się, czy cyberoszuści nie zaciągnęli na Twoje dane osobowe zobowiązań finansowych. Włamanie na konto bankowe, a w konsekwencji wyłudzenie kredytu to niestety często spotykane zjawisko. Przy okazji warto wykupić taką usługę jak Alert BIK. Dzięki niej w czasie rzeczywistym dowiesz się czy ktoś nie próbuje zaciągać kredytów i pożyczek na Twoje dane.
Kiedy wykonasz wszystkie te czynności musisz zacząć realną walkę o sprawiedliwość. W końcu z twojego konta zniknęły pieniądze. Możliwe też, że oszuści dodatkowo wzbogacili się twoim kosztem zaciągając na Ciebie kredyty i pożyczki. Teraz pokażemy Ci co można zrobić, aby walczyć o swoje!
Jak wspomnieliśmy wyżej banki same z siebie nie wykonują obowiązków wynikających z przepisów prawa. Nie oddają środków ofiarom przestępstw internetowych pomimo tego, że zobowiązały się otaczać je szczególną ochroną. Co ważne, w większości spraw nie będzie miało nawet znaczenia czy operacja była autoryzowana przez klienta banku czy też nie. Liczy się wyłącznie świadomość ofiary przestępstwa.
PAMIĘTAJ! To bank prowadzący Twoje konto zobowiązany jest do uzupełnienia jego salda do wysokości utraconych przez Ciebie pieniędzy. Jeśli tego nie zrobi uzyskujesz prawną możliwość ubiegania się o to w sądzie.
W zależności od tego jakie były skutki działania oszusta internetowego możemy wskazać na dwie możliwe czynności procesowe:
Co bardzo ważne, opłata od tych spraw nie może wynieść więcej niż 1000 zł opłaty sądowej.
W Kancelarii EUROLEGE od dłuższego czasu zajmujemy się pomocą osobom pokrzywdzonym cyberprzestępstwami. Wiemy jak wygląda oszustwo internetowe i z jakimi problemami spotykają się osoby, które zostały nim dotknięte. Dlatego posiadamy w naszej ofercie pomoc osobom oszukanym w sieci. W szczególności tym, które straciły pieniądze i na które zostały zaciągnięte zobowiązania finansowe w wyniku działań przestępnych.
Wyżej wskazaliśmy, że nie jest istotne czy sprawca oszustwa internetowego został złapany czy też nie. W obu przypadkach jesteśmy w stanie podejmować działania zmierzające do uzyskania wyniku zadowalającego dla naszych Klientów.
Poprzez wiele lat naszej działalności pomogliśmy kilku tysiącom osób wyjść na finansową prostą. Pomogliśmy w tysiącach postępowań sądowych wygrać z bankami, chwilówkami czy firmami windykacyjnymi przed sądami w całej Polsce. Działamy zdalnie, w związku z czym dostęp do prawnika o wysokiej specjalizacji jest obecnie bardzo łatwy. Wystarczy telefon albo inne urządzenie podłączone do Internetu. Nie musisz nawet wychodzić z domu czy pracy, aby uzyskać pomoc prawną. To ogromne udogodnienie. Daje oszczędność czasu, ale też pieniędzy, ponieważ ceny usług w naszej Kancelarii EUROLEGE są ustalane na niskich poziomach względem stawek proponowanych w stacjonarnych kancelariach prawnych.
UWAGA! Wstępna analiza prawna jest u nas całkowicie bezpłatna i do niczego nie zobowiązuje. W jej ramach uzyskujesz darmową analizę dokumentów i poradę prawnika – specjalisty.
Potrzebujesz pomocy prawnej? Zadzwoń do nas lub napisz jeszcze dzisiaj. Możesz również wysłać do nas zgłoszenie przez formularz kontaktowy. Zadzwonimy do Ciebie najpóźniej kolejnego dnia roboczego i ustalimy jak możemy Ci pomóc.
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacja do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać
Kradzież pieniędzy z konta bankowego to już codzienność w naszym kraju. Z każdym rokiem wzrasta liczba osób poszkodowanych tego rodzaju przestępstwem. Niestety banki niezgodnie z prawem odmawiają zwrotu utraconych środków! Jakie kroki należy podjąć w przypadku kradzieży pieniędzy z konta przez Internet? Do kogo zwrócić się o pomoc i jak odzyskać pieniądze? Odpowiadamy w poniżej.
Potrzebujesz pomocy w sprawie oszustwa? W Kancelarii EUROLEGE od dawna pomagamy poszkodowanym w tego rodzaju sprawach. Zajmujemy się wszystkim kompleksowo od A do Z. Odzyskujemy pieniądze skradzione z konta oraz unieważniamy wyłudzone kredyty i pożyczki. Pomożemy Ci. Już teraz umów się na bezpłatną analizę sprawy!
👉 Wyświetl dane kontaktowe
Polska jest jednym ze światowych liderów płatności elektronicznych. Naszym rodakom bardzo przypadł do gustu ten rodzaj płatności. Chętnie robimy zakupy online, korzystamy z serwisów aukcyjnych i ogłoszeniowych, a także płacimy za usługi cyfrowe. Za wszystko oczywiście płacimy kartą, Blikiem lub przelewem online. Niestety nadal cechuje nas niska świadomość zagrożeń związanych cyberprzestępczością. Nic więc dziwnego, że nasz kraj jest też europejskim liderem pod względem ilości cyberprzestępstw!
Internetowi oszuści najczęściej podszywają się pod znaną firmę lub instytucję w celu kradzieży danych z kraty płatniczej lub dostępu do rachunku bankowego. Phishing, bo tak nazywa się ta metoda, może przybierać różne formy. Poniżej najczęściej spotykane metody na kradzież pieniędzy z konta poprzez phishing.
Pamiętaj, aby nigdy nie klikać w żadne linki otrzymywane z SMS oraz emailach. A co najważniejsze, po przejściu na taką stronę nie podawajmy swoich danych osobowych, danych dostępowych do kart i bankowości elektronicznej!
Oszustwa na OLX polegają na tym, że złodziej w celu dokonania kradzieży pieniędzy z konta bankowego próbuje uzyskać dane kraty kredytowej. Często też dochodzi do próby wyłudzenia danych do logowania do bankowości internetowej. Złodziej za pośrednictwem komunikatora internetowego Whatsapp rozpoczyna rozmowę ze sprzedającym. Informuje o chęci zakupu wystawionego produktu i proponuje przeprowadzenie transakcji za pośrednictwem OLX. Ma to na celu wzbudzenie zaufania u ofiary i zminimalizowanie jej ewentualnych obaw.
Jeżeli ofiara wyrazi zgodę na sprzedaż, to przestępca wysyła jej link do portalu mającego służyć do dokonania płatności. W rzeczywistości strona ta służy do kradzieży danych z karty lub danych do logowania do konta bankowego.
Kradzieże środków bankowych z wykorzystaniem platform sprzedażowych przybierają na sile. Wiele z nich jest do siebie podobnych, różnią się jedynie pewnymi szczegółami wynikającymi z działania portalu. Dlatego warto wiedzieć na co zwrócić uwagę, aby nie stać się kolejną ofiarą.
O innej bardzo popularnej metodzie przeczytasz w naszym artykule: Oszustwa na Vinted
W tym wariancie cyberprzestępcy wysyłają do swoich potencjalnych ofiar SMS. Wiadomość SMS zawiera informację, że musisz dopłacić kilka złotych za przesyłkę, albo masz niewielką niedopłatę w podatku, mandacie karnym itp. W treści jest też link do płatności elektronicznej. Tak naprawdę jest to fałszywa strona, która podszywa się pod bank lub inną firmę oferującą usługi płatności internetowych.
Od dłuższego czasu pojawiają się też wiadomości, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe. Takie SMSy mogą dotyczyć odbycia kwarantanny z powodu COVID albo alertu RCB. W tych wiadomościach także są linki kierujące na niebezpieczne strony.
Ofiara tej metody otrzymuje telefon od przestępcy, który podaje się za pracownika banku, podaje swoje imię i nazwisko oraz numer identyfikacyjny. Aby dodatkowo się uwiarygodnić, cyberprzestępcy korzystają z metod, które pozwalają wyświetlać na ekranie telefonu ofiary numer telefonu banku jako przychodzący.
Cyberprzestępca informuje potencjalną ofiarę, że doszło do ataku hackerów na serwery banku lub podejrzanych, bądź nieautoryzowanych transakcji i pieniądze na rachunku są zagrożone. Aby je zabezpieczyć należy zainstalować w komputerze lub telefonie specjalną aplikację (zazwyczaj Anydesk lub Quick Support). N astępnie złodziej instruuje o konieczności zalogowania się do konta internetowego i przeprowadzenia czynności zabezpieczających.
W ten sposób (z pomocą aplikacji) złodziej wchodzi w posiadanie loginów i haseł do kont bankowych, bo widzi wszystko co się dzieje na ekranie urządzenia ofiary. Gdy tak się stanie, wtedy następuje kradzież pieniędzy z konta bankowego przez Internet. Cyberprzestępca nie musi ruszać się z mieszkania. Szybko przelewa pieniądze ofiary na swoje własne, zazwyczaj zagraniczne konta.
Ofiary kradzieży pieniędzy z konta bankowego mają prawo domagać się zwrotu wszystkich środków. Natomiast banki robią wszystko, aby tych pieniędzy nie oddawać. Próbują się pokrętnie tłumaczyć, że to klient nie zachował należytej staranności udostępniając dane dostępowe do rachunku. Prawo i sądy są jednak po stronie konsumenta!
Skradziono pieniądze z Twojego konta bankowego?
Możesz odzyskać wszystkie środki!
Już teraz zgłoś się po darmową konsultację prawną! Nasz prawnik ustali jak możemy Ci pomóc w odzyskaniu ukradzionych pieniędzy.
Umowa rachunku bankowego została określona w art. 725 i następnych Kodeksu cywilnego. Na podstawie tej umowy bank jest zobowiązany względem posiadacza rachunku do przechowywania jego środków pieniężnych. Może też być (w zależności od treści umowy) do dokonywania rozliczeń pieniężnych na zlecenie posiadacza rachunku. Ponadto zgodnie z przepisami prawa bankowego, to bank jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpieczeństwa pieniędzy zgromadzonych na rachunku bankowym. Dlatego też w celu ochrony powierzonych mu środków, to właśnie bank powinien dołożyć szczególnej staranności.
Art. 50
2. Bank dokłada szczególnej staranności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przechowywanych środków pieniężnych.Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. 1997 Nr 140 poz. 939)
Bank powinien niezwłocznie oddać konsumentowi pieniądze skradzione z konta bankowego. Wynika to wprost z treści ustawy o usługach płatniczych. Taki zwrot powinien nastąpić niezależnie od prowadzonego postępowania reklamacyjnego.
Jednak banki bardzo często nie stosują się do tych przepisów! Jedynym sposobem na odzyskanie środków jest droga sądowa i pozwanie banku. Niestety poszkodowany konsument ma niewielkie szanse jeżeli będzie działał na własną rękę. Będzie musiał zmierzyć się z siedzącym po drugiej stronie sali sądowej doświadczonym prawnikiem banku.
Warto też wspomnieć, że zgodnie z motywem 71 dyrektywy PSD2 to dostawca usług płatniczych powinien niezwłocznie zwrócić płatnikowi środki, jeżeli doszło do nieautoryzowanej transkacji. Dopiero później może oceniać, czy dokonanie zwrotu było zasadne, czy też nie.
Jeżeli doszło do kradzieży pieniędzy z konta bankowego, to należy ten fakt natychmiast zgłosić odpowiednim instytucjom. Powinieneś niezwłocznie złożyć do banku reklamację, jak również powiadomić policję, która sporządzi stosowną notatkę. Dokumenty te będą później istotnymi dowodami w sprawie sądowej o zwrot utraconych pieniędzy.
Reklamacje można złożyć samodzielnie za pomocą dowolnych dostępnych środków. Dozwolona jest każda forma, tj. pisemna, telefoniczna, emailem, poprzez stronę banku itd. Na rozpatrzenie reklamacji bank ma od 15 do 60 dni. Skąd taka rozbieżność? Wynika z tego, że różne przepisy inaczej określają ten termin. Niemniej bank powinien zwrócić pieniądze już w trakcie postępowania reklamacyjnego.
Niestety banki masowo odrzucają reklamacje. Swoje stanowisko tłumaczą tym, że klient nie zachował należytej staranności. Poprzez swoje działanie udostępnił dane do logowania osobie trzeciej, czego skutkiem była kradzież pieniędzy z konta bankowego. To oczywiście bzdura!
Jak już wspominaliśmy, bank ma obowiązek zwrócić niezwłocznie skradzione środki pieniężne na rachunek bankowy. Banki jednak tego nie robią, więc konieczne jest złożenie pozwu do sądu przeciwko bankowi. Jest to bardzo skuteczna droga dochodzenia swoich praw. Sądy stają po stronie poszkodowanych konsumentów i zasądzają zwrot pieniędzy od banku. Wymaga to oczywiście trochę czasu oraz pomocy doświadczonego prawnika, ale wysiłek się opłaca.
Z naszego doświadczenia wynika, że w sprawach o kradzież pieniędzy z konta, a także wyłudzenie danych osobowych, sądy orzekają na korzyść poszkodowanych. Wyroki jakie zapadają jednoznacznie wskazują, że bank nie może przerzucać odpowiedzialności za tego rodzaju przestępstwa na klienta. Fakt, że poszkodowany dokonał logowania do konta na fałszywej stronie, albo potwierdził przelew w bankowości elektronicznej nie oznacza, że zrobił to umyślnie. Tym samy przeczy to stanowisku banków, że klient nie zachował należytej staranności.
Pomogliśmy już tysiącom konsumentów pozwanych przez banki o zapłatę nienależnych długów (np. kredyt na skradziony dowód). W tym wiele spraw dotyczyło kradzieży środków pieniężnych z rachunku bankowego.
Jeżeli padłeś ofiarą oszustów, to należy ci się zwrot wszystkich skradzionych pieniędzy Nie ma znaczenia, czy doszło do tego przez Internet, w bankomacie lub podczas rozmowy z fałszywym pracownikiem banku. Jako poszkodowany przestępstwem kradzieży masz prawa, z których możesz i powinieneś korzystać.
Proces dochodzenia zwrotu środków nie jest prosty. Niemal zawsze wymaga pozwania do sądu banku, który będzie korzystał z pomocy fachowego pełnomocnika (adwokata lub radcy prawnego). Dlatego również ty powinieneś korzystać z pomocy ekspertów z wieloletnim doświadczeniem.
W Kancelarii EUROLEGE pomogliśmy już ponad 7000 tysiącom osób w sporach sądowych z instytucjami finansowymi – bankami, firmami pożyczkowymi i windykacyjnymi. Możemy pomóc również tobie!
Skorzystaj z całkowicie darmowej konsultacji prawnej dla osób poszkodowanych przez cyberprzestępców! Nasz prawnik dokładnie przeanalizuje twoją sprawę, zapozna się z dokumentami i ustali jak możemy ci pomóc. To nic nie kosztuje, ani do niczego nie zobowiązuje. Dowiesz się co możemy dla ciebie zrobić i wtedy świadomie podejmiesz decyzję co dalej.
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacja do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać
Co to jest i kiedy może zostać wydany sądowy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym? Co zrobić jeżeli zostaniemy pozwani o zapłatę i dostaniemy sądowy nakaz zapłaty? Jak się bronić i napisać skuteczne odwołanie do sądu? Wszystko dokładnie wyjaśniliśmy w poniższym artykule.
Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym jest jednym z wielu orzeczeń sądowych. Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego sąd rejonowy oraz okręgowy mogą w postępowaniu upominawczym wydać nakaz zapłaty, jeśli powód, np. bank, dochodzi roszczenia pieniężnego.
Co ważne, nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym sąd wydaje na posiedzeniu niejawnym, a więc bez obecności obu stron postępowania. Czynności w postępowaniu upominawczym – w tym wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym – może dokonywać również referendarz sądowy.
Jak wskazują przepisy kodeksu postępowania cywilnego, sąd nie może wydać nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym w kilku przypadkach. Nawet wtedy, kiedy roszczenie ma charakter pieniężny.
Po pierwsze nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym nie może być wydany, jeśli roszczenie powoda jest oczywiście bezzasadne. Problem jednak polega na tym, że ocena bezzasadności roszczenia na tak wstępnym etapie nie jest jeszcze możliwa. Dlatego tak dużo nakazów zapłaty w postępowaniu upominawczym wydawanych jest przez sądy powszechne. Brylują w tym przede wszystkim Sąd Rejonowy w Elblągu, Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej oraz Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Liczba wydawanych nakazów idzie w tych sądach w tysiące, a często nawet w setki tysięcy!
Kolejnym, już drugim wyjątkiem od wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym jest to, że przytoczone w pozwie okoliczności budzą wątpliwości. To również na wstępnym etapie badania pozwu ciężko jest wychwycić. Muszą to być zasadniczo jaskrawe przypadki, łatwe do wychwycenia na pierwszy rzut oka. Z naszej praktyki wynika, że większość pozwów składanych przez firmy windykacyjne czy banki zawiera okoliczności budzące wątpliwości. Nie przeszkadza to jednak sądom w wydawaniu setek tysięcy nakazów zapłaty w postępowaniu upominawczym.
Trzecim powodem odmowy wydania nakazu zapłaty przez sąd jest to, że zaspokojenie roszczenia zależy od świadczenia wzajemnego.
Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym może wyglądać różnie, w zależności od sądu, z którego pochodzi. Ma jednak kilka cech wspólnych. Przede wszystkim każde takie orzeczenie sądowe zawiera napis od góry „NAKAZ ZAPŁATY W POSTĘPOWANIU UPOMINAWCZYM” oraz sygnaturę akt danej sprawy, np. I Nc 12345/19. Następnie poniżej znajduje się data wydania nakazu zapłaty, np. 06 lipca 2021 roku. Poniżej znajdują się dane sądu, który wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym oraz dane osoby wydającej nakaz. Dane osoby wydającej nakaz określone są również stanowiskiem, np. referendarz sądowym, sędzią sądu rejonowego (SSR).
W dalszej części znajduje się najważniejsza część nakazu zapłaty wydawanego w postępowaniu upominawczym. Znajduje się tam określenie powoda z określeniem, że Ty jako pozwany, masz zapłacić wskazanemu powodowi określoną kwotę albo złożyć w sądzie sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. W dalszej części powinno być wskazane, że termin na wniesienie od nakazu zapłaty wynosi 2 tygodnie od dnia jego doręczenia. Na marginesie możemy dodać, że brak wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym w terminie spowoduje odrzucenie sprzeciwu. Zobacz więc, jak napisać skuteczny sprzeciw od nakazu zapłaty w naszym artykule: Skuteczny sprzeciw. Jak go napisać?
Pamiętaj, że brak zachowania formalnych wymagań skutkuje tym, że sąd odrzuca takie pismo bez zapoznawania się z nim. W ten sposób tracisz szansę na uniknięcie ponoszenia kosztów. Jeżeli nie chcesz stosować się do nakazu zapłaty, powierz stworzenie takiego pisma profesjonalnym prawnikom. Znajdziesz ich w Kancelarii EuroLege, która przygotowywała dziesiątki tego rodzaju pism. Wnieś z naszą pomocą swój sprzeciw od nakazu zapłaty.
Dodatkowo nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zawiera również rozstrzygnięcie o kosztach procesu i ewentualnie odsetkach. Wskazane zostaje, że pozwany ma zapłacić oprócz należności głównej odsetki od dnia X do określonego czasu oraz ma zapłacić koszty procesu. W skład tego wchodzą również koszty zastępstwa procesowego.
Powód – strona procesu, która złożyła pozew o zapłatę do sądu. Może to być osoba fizyczna, albo przedsiębiorca, np. bank, firma windykacyjna, pożyczkowa.
Pozwany – osoba, przeciwko której powód skierował pozew do sądu.
Strony postępowania sądowego – to po prostu powód i pozwany.
Pozew – jest to dokument, który powód składa do sądu w celu wszczęcia postępowania sądowego. W treści pozwu trzeba określić sąd, strony postępowania, czego i od kogo żądamy, a także napisać uzasadnienie.
Wartość przedmiotu sporu – jest to kwota, której powód żąda od pozwanego. Obliczanie wartości przedmiotu sporu jest określone w przepisach. Prawidłowe ustalenie wartości przedmiotu sporu ma znaczenie, gdyż ma wpływ do jakiego sądu powinien trafić pozew, a także jaka będzie wysokość opłaty sądowej.
Od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym można się odwołać. Nawet więcej. Trzeba to zrobić! Zgodnie z przepisami prawa skutecznie wniesiony sprzeciw powoduje, że nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym traci moc. Oznacza to, że nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zostaje uchylony i sprawa trafi do normalnego procesu.
Musisz wiedzieć, że sprzeciw od nakazu zapłaty składa się do sądu, który wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Jeżeli wyślesz albo złożysz odwołanie od wydanego nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym do niewłaściwego sądu, to zapewne zostanie on odrzucony. A to bardzo zła wiadomość dla Ciebie, jako pozwanego.
Przede wszystkim, aby umożliwić sobie normalny proces sądowy, w którym jako pozwany możesz poddawać w wątpliwość zasadność roszczeń pozwu. Wskutek tego możesz dzięki złożonemu odwołaniu sprawę wygrać w całości i cieszyć się całkowitym oddłużeniem. Nie zalecamy jednak działania na własną rękę. Proces to wiele zawiłości, ale również formalizmów. Dlatego ważne, aby nad sprawą czuwał doświadczony prawnik.
Jednak, jeśli sprawy nie uda się wygrać w całości, to i tak warto składać sprzeciw od nakazu zapłaty. Przede wszystkim dlatego, że istnieje realna szansa na zmniejszenie zadłużenia, nawet w więcej niż 50% kwoty wskazanej w pozwie! Ostatecznie, w przypadku przegranej możesz liczyć, jako pozwany na kilka miesięcy wolnego od zapłaty. Dzięki temu masz czas na zarobienie pieniędzy, które później pokryją należność oraz koszty, przynajmniej w części, jeśli nie w całości. Wszystko zależy od wysokości roszczenia, możliwości zarobkowych pozwanego oraz czasu trwania danej sprawy.
Pamiętaj! Jeśli nie odwołasz się od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, to niebawem czeka Cię postępowanie egzekucyjne. Wówczas komornik dokona egzekucji Twojego majątku, w tym może zająć Twoje ruchomości (np. samochód), nieruchomości (np. dom, mieszkanie). Może również dokonać zajęcia wynagrodzenia za pracę, emerytury, renty czy rachunku bankowego.
Elektroniczne postępowanie upominawcze zostało wprowadzone do przepisów kodeksu postępowania cywilnego przed kilkoma laty i od samego początku wzbudzało kontrowersje. Na czym polegają główne problemy tego postępowania i jak chronić się przed jego skutkami?
Elektroniczne Postępowanie Upominawcze, czyli EPU, to tryb rozpoznawania roszczeń za pośrednictwem systemu informatycznego. Pod tą nazwą kryje się Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie, Wydział VI Cywilny. Sąd ten prowadzi sprawy online, w formie elektronicznej, w systemie komputerowym zaprojektowanym i wdrożonym specjalnie do tego celu. Co bardzo ciekawe, nakazy zapłaty w EPU wydają referendarze sądowi, a nie sędziowie. Nie ma tutaj znaczenia kwota wydawanego nakazu. Mogą to być sprawy małe, rzędu 100-200 zł, a mogą to być również sprawy na kilkaset tysięcy złotych, a nawet miliony złotych!
W tym postępowaniu nie ma klasycznych akt sądowych. Powód składa pozew poprzez specjalny formularz na stronie internetowej, w którym wskazuje swoje żądanie, jego kwotę oraz wpisuje krótkie uzasadnienie. Z uwagi na ogromną ilość spraw trafiających do EPU (jest ich ponad 3 miliony rocznie!), trudno o dokładne i wnikliwe zapoznanie się z treścią pozwu przez referendarza. Tym bardziej że powód nie załącza dowodów na istnienie roszczenia!
Dlatego tak ważne jest odwoływanie się od nakazów zapłaty w EPU. Brak odwołania w postaci sprzeciwu spowoduje, że o Twojej życiowej sprawie zadecyduje nie sędzia, a referendarz sądowy. UWAGA! który na wydanie nakazu zapłaty ma jedynie ok. 3 minuty!
Pamiętaj, że sprzeciw od nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym nie podlega żadnej opłacie sądowej. Ważne jest tylko, aby zachować termin do wniesienia sprzeciwu i podnieść wszystkie istotne w sprawie zarzuty procesowe.
Największym problemem, z jakim spotyka się osoba, która otrzymuje nakaz zapłaty z E-Sądu (Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie) to przede wszystkim brak dowodów, na podstawie których sąd elektroniczny wydał nakaz zapłaty. Niestety w przypadku pozwów kierowanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym powód ma obowiązek jedynie wskazać dowody, na podstawie których dochodzi roszczenia. Nie musi ich załączać. Efekt? Sąd wydaje nakaz zapłaty w postępowaniu elektronicznym jedynie na podstawie niezweryfikowanych twierdzeń powoda o dowodach, których sąd nie widzi!
Warto wiedzieć:
Elektroniczne Postępowanie Upominawcze przewidziane jest dla roszczeń pieniężnych dochodzonych w trybie przepisów rozdziału 3; działu V tytułu VII księgi pierwszej części pierwszej Kodeksu postępowania cywilnego. Elektroniczne postępowanie upominawcze zostało wprowadzone jako odrębne postępowanie, mające charakter wezwania do zapłaty w sprawach, w których stan faktyczny nie jest skomplikowany i nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego.źródło: www.e-sad.gov.pl
Windykator może więc powołać w pozwie dowody, którymi na dzień złożenia nie dysponuje – być może w ogóle ich nie posiada. E-sąd nie mając prawa do weryfikacji uznaje, że powód takie dokumenty ma w swoim posiadaniu. Wydaje się to kuriozalne i niedorzeczne, ale tak wygląda rzeczywistość w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Jeśli wydany został wobec Twojej osoby nakaz zapłaty w postępowaniu elektronicznym, to masz jedynie 14 dni na złożenie sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobisz w ogóle albo przekroczysz ten termin, to bądź pewien, że niebawem zapuka do Ciebie komornik.
Jeśli pozwany wniesie sprzeciw od nakazu zapłaty wydanego w elektronicznym postępowaniu upominawczym w terminie? To wszystko zależy od tego, jakiego dnia powód złożył pozew w e-sądzie. Wyróżniamy tutaj dwie sytuacje.
Jeżeli pozew w EPU został złożony przez stronę powodową, np. bank czy firmę pożyczkową do dnia 06 lutego 2020 roku to po złożeniu sprzeciwu sąd elektroniczny przekaże sprawę do sądu właściwości miejscowej ze względu na miejsce zamieszkania pozwanego. W dalszej kolejności sąd właściwy zażąda od windykatora dokumentów, na które powołał się w pozwie. I tutaj kolejna ciekawostka. Jeśli windykator się spóźni i tych dokumentów nie złoży, np. z tego powodu, że ich po prostu nie ma, to sąd wyda postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie.
Jednocześnie nie będzie weryfikował prawdziwości twierdzeń pozwu i wyciągał żadnych konsekwencji wobec windykatora, który mógł w pozwie podać nieprawdziwe informacje! W ten sposób firma windykacyjna może pozwać dowolną osobę, o dowolny dług i na każdą kwotę. Jednak pozwany wiedząc o tym, że żadnego długu nie ma, nie może tego skutecznie udowodnić.
Jeżeli pozew w EPU został złożony przez powoda po dniu 06 lutego 2020 roku, to wówczas złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty powoduje uchylenie nakazu oraz umorzenie postępowania przed e-sądem. Wówczas powód ma 3 miesiące — liczone od dnia umorzenia postępowania — na wniesienie pozwu po raz kolejny, tym razem do sądu tradycyjnego, właściwego miejscowo dla osoby pozwanej. Jeśli tego w terminie 3 miesięcy nie zrobi to wówczas złożenie pozwu w EPU nie wywoła żadnych skutków prawnych, np. przerwania terminu przedawnienia.
Kolejną interesującą kwestią jest to, że nakaz zapłaty otrzymany z sądu elektronicznego w Lublinie, jak również pozew nie zawierają żadnego podpisu, ani pieczęci. Są to po prostu wydruki komputerowe niesygnowane żadnym podpisem. Dlatego wiele osób myśli, że takie wydruki nie mają żadnej mocy. To błąd! Musisz pamiętać, że nakaz zapłaty wydany w EPU ma taką sama moc jak każde inne orzeczenie sądu. Może być w związku z tym podstawą toczenia egzekucji przez komornika!
Sprzeciw możesz wysłać listem poleconym na adres sądu elektronicznego, tj.: Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie, VI Wydział Cywilny, ul. Boczna Lubomelskiej 13, 20 – 070 Lublin.
Na koniec ciekawostka! Ze statystyk wynika, że ponad 90% osób, które otrzymały nakazy w elektronicznym postępowaniu nie odwołały się! Sąd elektroniczny wydaje rocznie kilka milionów nakazów zapłaty. Jak wielka jest skala stwierdzanych przez sąd długów bez żadnych dowodów nie trudno sobie wyobrazić.
Dłużnicy mogą trafiać na różne rodzaje postępowań, m.in. na postępowanie upominawcze i postępowanie nakazowe. Które z nich jest korzystniejsze z punktu widzenia dłużnika? Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym może być uchylony dopiero po przeprowadzeniu rozprawy. Natomiast w przypadku postępowania upominawczego, nakaz zapłaty traci moc już wtedy, gdy doszło do skutecznego wniesienia sprzeciwu. To utrudnienie z punktu widzenia dłużnika.
Z drugiej strony, jeżeli powód decyduje się na postępowanie nakazowe, ma obowiązek dostarczyć odpowiednie dokumenty wskazane w art. 495 kpc., obok pozwu musi przygotować również wniosek o rozpoznanie sprawy w postępowaniu. W przypadku postępowania upominawczego sąd wydaje z urzędu nakaz zapłaty, o ile nie ma wątpliwości co do przedstawionych faktów, a roszczenia nie są bezzasadne. Dokumentami, które może użyć w sądzie druga strona, to m.in. Twoja odpowiedź na wezwanie do zapłaty otrzymane od wierzyciela. Pamiętaj, że jeżeli firma windykacyjna wystosowała do Ciebie pismo, nie musisz na nie odpowiadać. Co więcej, treści zawarte w takiej odpowiedzi wierzyciel może wykorzystać w sądzie przeciwko Tobie. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Odpowiedź na wezwanie do zapłaty
Oczywiście, wymienione powyżej przykłady postępowań nie są jedynymi, które rozgrywają się z udziałem dłużników i firm windykacyjnych. Coraz więcej wierzycieli korzysta również z postępowania uproszczonego. Dlaczego? Przeczytasz w naszej publikacji: Postępowanie uproszczone. Nakaz zapłaty i pozew w postępowaniu uproszczonym
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? E-sąd wydał niekorzystny dla Ciebie wyrok, albo nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym?
Pamiętaj, że zawsze możesz się od niego odwołać. Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali, jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.
Zagadnienie przedawnienia długu jest niezwykle interesujące, a jednocześnie istotne z punktu widzenia praktycznego. Postanowiliśmy przybliżyć tą instytucję prawa i wyjaśnić o co w tym chodzi. Zgodnie z przepisami przedawnienie długu (roszczenia) polega na tym, że po upływie określonego prawem czasu dłużnik może bez żadnych konsekwencji odmówić spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela (np. zapłaty czynszu, raty kredytu, rachunku za telefon).
Niestety wielkie firmy windykacyjne dopuszczają się manipulacji w zakresie przedawnień długów, poprzez świadome interpretowanie przepisów w sposób niezgodny z powszechnie obowiązującymi standardami oraz orzecznictwem sądowym! Jest to postępowanie nagminne, dlatego jeśli przeczytasz ten artykuł, to będziesz miał podstawową wiedzę dotyczącą przedawnienia i nie dasz się nabrać na zabiegi windykatora.
Przed 9 lipca 2018 roku zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy nie mogli liczyć na przedawnienie długu z urzędu. Od 9 lipca 2018 roku przedawnienie jest co do zasady uwzględniane przez sąd z urzędu. Oznacza to, że gdy termin przedawnienia minął, wierzyciel nie może skutecznie domagać się spłaty długu. Ten przepis odnosi się jednak jedynie do roszczeń przedsiębiorców względem konsumentów.
Warto przypomnieć, że według kodeksu cywilnego konsument to osoba fizyczna, która dokonuje z przedsiębiorcą czynności prawnej bezpośrednio niezwiązanej z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
W teorii sąd bada, czy dług jest przedawniony i jeżeli uzna, że tak, oddala powództwo. W praktyce niestety sąd rozważając interesy stron, może mimo upływu terminu przedawnienia nie uwzględnić go. W takiej sytuacji warto skonsultować swoje problemy z prawnikiem, który podpowie, jak się zachować.
Im wcześniej zajmiesz się kwestią przedawnienia długu, tym większa szansa, że nie dojdzie do egzekucji komorniczej. Pamiętaj, że przedawnienie długu u komornika jest niemożliwe. Mimo tego, że została wszczęta egzekucja, to nadal masz szansę uchylić się od spłaty roszczeń. Inaczej sprawa wygląda w przypadku roszczeń komornika o opłatę egzekucyjną, które przedawniają się z upływem trzech lat.
Pamiętajmy, że od dnia 28 lipca 2018 zmianie uległy terminy przedawnień, o czym piszemy w dalszej części artykułu.
Od czego zacząć przy ustalaniu przedawnienia? Przede wszystkim od ustalenia daty wymagalności roszczenia. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego (art. 117), każde roszczenie o charakterze majątkowym ulega przedawnieniu. Wyjątkami są przypadki przewidziane w ustawie, do których zalicza się: roszczenia właścicieli rzeczy o zniesienie współwłasności rzeczy, roszczenia wydobywcze (windykacyjne) wynikające z prawa własności nieruchomości, roszczenie negatoryjne (o zaprzestanie naruszeń) wynikające z prawa własności nieruchomości, a także wynikające z prawa atomowego roszczenia o naprawienie szkody jądrowej na osobie.
Zastanawiasz się, jak wyliczyć termin przedawnienia długu? Otóż liczy się go każdorazowo od daty wymagalności roszczenia. Jak tę datę ustalić? W niektórych przypadkach jest to banalnie proste, np. data zapłaty wskazana na rachunku za telefon, data końcowa spłaty kredytu (pożyczki), data zapłaty czynszu za mieszkanie czy data zapłaty za czesne na studiach. Niekiedy jednak data wymagalności może być uzależniona od czynności podejmowanych przez wierzyciela, np. poprzez wypowiedzenie umowy kredytu (pożyczki) i postawienie całości zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności. Wówczas datą wymagalności jest dzień skutecznego wypowiedzenia umowy kredytu (pożyczki).
Pan Jan zawarł z firmą pożyczkową (tzw. chwilówką, parabankiem) umowę pożyczki, ale niestety stracił pracę i nie spłacił 3 rat. Z tego powodu firma pożyczkowa wypowiedziała umowę. Zgodnie z treścią wypowiedzenia Pan Jan miał zapłacić cały dług do dnia 4 lutego 2014 r. Z tą datą roszczenie stało się wymagalne. Zgodnie ze starymi zasadami dług uległby przedawnieniu po trzech latach od daty wymagalności, czyli dokładnie w dniu 4 lutego 2017 roku.
Jeśli znasz już termin wymagalności roszczenia, to bez żadnego problemu ustalisz termin jego przedawnienia. Jakie są najpopularniejsze terminy przedawnienia roszczeń?
Wiele osób jest zdziwionych, że kredyt również można przedawnić i to już po upływie trzech lat. Z czego wynika ten trzyletni okres? Otóż roszczenia związane z kredytem należą do zobowiązań wynikających z prowadzonej działalności gospodarczej banku.
Jeśli chcesz wiedzieć, jak wygląda przedawnienie kredytu, koniecznie sięgnij do naszego artykułu Przedawnienie kredytu 2020/2021. Kiedy przedawnia się kredyt bankowy?.
W dniu 9 lipca 2018 roku weszła w życie nowelizacja przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń. Zapowiadano, że przepisy będą korzystne dla dłużników, jednak w zdecydowanej większości wprowadzono zmiany niekorzystne, głównie dla konsumentów.
Zgodnie z nowymi przepisami termin przedawnienia będzie przypadał zawsze na koniec roku kalendarzowego. Oznacza to, że w skrajnych przypadkach termin przedawnienia został wydłużony o prawie 1 rok!
Pani Jolanta zawarła z bankiem umowę o kredyt. Kredyt stał się wymagalny z dniem 3 stycznia 2015 roku. Zgodnie ze starymi zasadami dług uległby przedawnieniu z dniem 3 stycznia 2018 roku. Według nowych przepisów terminem przedawnienia długu byłby 31 grudnia 2018 roku. Poza tym, nowe przepisy są tak niejasne, że nastręczają dużych trudności interpretacyjnych.
Skróceniu uległ co prawda ogólny termin przedawnienia długu z 10 lat do 6 lat, ale ta zmiana działa na niekorzyść konsumentów. Ponieważ to ich roszczenia przeciwko przedsiębiorcom wynosiły 10 lat. Skrócono więc termin przedawnienia na niekorzyść konsumentów.
Wszystko dlatego, że nowelizacja wprowadziła niesamowicie groźny przepis, tj. art. 1171 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że:
W wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności.
Co ta zmiana oznacza? Jeśli Ty jako konsument pozwiesz przedsiębiorcę o przedawniony dług, to sąd nie może zastosować tego przepisu. Może jednak zastosować ten przepis, jeśli to Ciebie jako konsumenta pozywa do sądu przedsiębiorca, np. bank, firma windykacyjna czy pożyczkowa! Zmiana ewidentnie na niekorzyść konsumenta…
Powyższy problem opisaliśmy szerzej w artykule dokładnie opisującym zmiany w terminach przedawnienia niekorzystne dla dłużników.
Pamiętaj, że jako dłużnik możesz zwrócić się do firmy windykacyjnej z prośbą o udostępnienie dokumentów, będących podstawą roszczeń. Może okazać się, że w praktyce ich dowody są niewystarczające, a Ty pozbędziesz się fałszywych oskarżeń. Zastanawiasz się, jak skontaktować się z tego typu firmą?
Z myślą o Tobie przygotowaliśmy gotowe wzory pism, które możesz skierować do indykatora. Znajdziesz je w artykule Pismo do firmy windykacyjnej o przedawnienie długu – Darmowy Wzór.
Należy jednak pamiętać, że w trakcie upływu terminu przedawnienia możesz przez swoją nieuwagę (albo wierzyciel poprzez swoje działania) doprowadzić do przerwania biegu przedawnienia. Jakie czynności przerywają bieg terminu przedawnienia:
W przypadku przerwania biegu terminu przedawnienia biegnie on na nowo. Jest to oczywiście jedynie pewne uproszczenie, bowiem jeśli sprawa zostanie skierowana przez wierzyciela do sądu albo do komornika (po uzyskaniu tytułu wykonawczego z sądu), upływ terminu przedawnienia zawiesza się na czas trwania postępowania sądowego albo egzekucyjnego, aż do czasu jego prawomocnego zakończenia.
Jeśli w sprawie wydano orzeczenie sądu stwierdzające zadłużenie wobec wierzyciela, to wówczas sprawa przedawnienia bardzo się dla dłużnika komplikuje. W takim przypadku termin przedawnienia, bez względu na to, jakiego roszczenia dotyczy, upływa dopiero po 10 latach od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu. Oczywiście, jeżeli w tym czasie nastąpi czynność skutkująca przerwaniem biegu przedawnienia, to wówczas termin ten ulega dalszemu przedłużeniu o kolejne 10 lat i tak dalej. Niejednokrotnie wierzyciel dysponujący sądowym tytułem wykonawczym może dochodzić zapłaty praktycznie do końca życia dłużnika. Dlatego tak ważne jest podejmowanie walki w sprawie sądowej, aby nie być więźniem własnego długu przez całe życie.
Roszczenia zasądzone orzeczeniami sądów, w tym nakazami zapłaty, przedawniały się po 10 latach. Aktualnie jest to okres 6 lat, ale mając na uwadze przepisy przejściowe, zmiana ta nie ma większego znaczenia dla konsumentów.
Przedawnienie długu bankowego, którego źródłem jest umowa kredytu albo pożyczki jest jednym z pytań najczęściej trafiających do naszej Kancelarii. Naturalną konsekwencją zawarcia bankowej umowy kredytu albo pożyczki jest to, że kredytobiorca/pożyczkobiorca zobowiązuje się do zapłaty zobowiązania wobec banku w określonych ratach, płatnych zgodnie z ustalonym harmonogramem.
Należy jednak pamiętać, że co prawda zobowiązanie kredytowe/pożyczkowe względem banku jest podzielone na części, ale jest jednocześnie zobowiązaniem jednorodnym. Co to oznacza praktyce? Oznacza to tyle, że jeśli nie upłynął okres płatności ostatniej raty kredytu/pożyczki bank musi skutecznie wypowiedzieć dłużnikowi zawartą umowę. Podsumowując, roszczenie banku staje się wymagalne w dwóch sytuacjach:
Oczywiście dług Pana Adama powinien stać się przedawniony z dniem 26 stycznia 2016 roku. Powinien, o ile bieg terminu przedawnienia nie został skutecznie przez bank przerwany. Kiedy tak mogło się stać? Oto najczęstsze przyczyny przerwania biegu terminu przedawnienia:
Jeśli przerwanie biegu terminu przedawnienia nastąpiło na skutek zdarzeń innych niż orzeczenia sądu stwierdzającego obowiązek zapłaty (np. wyrok, nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym), to roszczenie po przerwaniu biegu przedawnienia biegnie na nowo i wynosi 3 lata. Jeśli przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło na podstawie orzeczenia sądu, wówczas termin ten wydłuża się i wynosi 10 lat. Należy także pamiętać, że złożenie wniosku do komornika sądowego o egzekucję przez bank przerywa każdorazowo termin przedawnienia, który biegnie na nowo od dnia prawomocnego zakończenia egzekucji komorniczej. W praktyce dłużnik banku może do końca życia posiadać zadłużenie w banku.
Na marginesie przypominamy, że zadłużenie wynikające z tytułu debetu na rachunku bankowym przedawniania się już po 2 latach od dnia wymagalności, czyli od dnia, kiedy debet zgodnie z umową bankową miał zostać spłacony.
Jeśli dług kupiła w formie cesji wierzytelności firma windykacyjna, to najpewniej może być on przedawniony. Jeśli egzekucja była prowadzona na podstawie BTE, to względem windykatora nie nastąpiło przerwanie terminu przedawnienia. Dlatego jeśli Twój dług bankowy nabyła firma windykacyjna, a jednocześnie wcześniej bank prowadził egzekucję na podstawie BTE przeciwko Twojej osobie, to wiele wskazuje na to, że dług dawno się przedawnił i nie musisz nic płacić.
Niestety przedawnienie długu nie oznacza, że dług przestaje istnieć, że następuje jego umorzenie. Nic z tych rzeczy. Przedawnienie długu oznacza, że co prawda on istnieje, ale dłużnik może swobodnie, bez żadnych konsekwencji prawnych uchylić się od zapłaty. Roszczenie banku po przedawnieniu przekształca się w tzw. zobowiązanie naturalne, które co prawda istnieje, ale bez konieczności zapłaty ze strony dłużnika. Konkluzja z tego faktu jest taka, że dłużnik może zapłacić, ale nie musi tego robić! Ostateczne załatwienie sprawy zadłużenia zazwyczaj jest możliwe dopiero na drodze sądowej. Dlatego tak ważne jest, aby osoba zadłużona nie poddawała się, gdy zostanie pozwana o zapłatę przez bank lub firmę windykacyjną.
Pamiętaj, że przedawnienie długu nie oznacza jego umorzenia. Taki dług nadal istnieje, ale przekształca się w tzw. zobowiązanie o charakterze naturalnym. Oznacza to tyle, że co prawda dług istnieje, ale wierzyciel nie może żądać zaspokojenia tego długu w drodze przymusu państwowego. Nie może, ale jednak w pewnych wypadkach będzie mógł.
Zapowiadano wprowadzenie przepisów, że sąd miał badać zarzut przedawnienia z urzędu. Miał, ale na zapowiedziach się tylko skończyło. Wszystko pozostało po staremu. Jeśli więc zostaniesz pozwany do sądu o przedawniony dług, pamiętaj, że Twoim obowiązkiem jest podniesienie zarzutu przedawnienia przed sądem! Jeśli tego nie zrobisz, będziesz musiał zapłacić przedawniony dług. A jeśli tego nie zrobisz mimo prawomocnego orzeczenia sądu, przymusi Cię do tego komornik. Co więc powinieneś zrobić jako pozwany?
Jeśli dostałeś nakaz zapłaty z sądu, musisz złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty albo zarzuty od nakazu zapłaty, powołując się na przedawnienie. Jeśli o sprawie dowiedziałeś się z wezwania na rozprawę, to taki zarzut przedawnienia musisz postawić w odpowiedzi na pozew. W takiej sytuacji jedynie sąd zbada przedawnienie długu i może uznać Twoje racje.
Może, ale nie musi wobec zmian przepisów o przedawnieniu roszczeń. Aktualnie sąd może zarzutu przedawnienia podniesionego przez konsumenta wobec roszczenia przedsiębiorcy nie uwzględnić, powołując się na mityczne zasady słuszności. Sąd zrobi więc z dłużnikiem, co będzie tylko chciał!
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.
Weksel to papier wartościowy, który do niedawna był popularnym zabezpieczeniem. Obecnie wciąż można się z nim spotkać, szczególnie w przypadku niektórych pożyczek czy kredytów, gdzie konieczne jest dodatkowe zabezpieczenie, jednak nie jest już aż tak powszechnie stosowany. Właśnie dlatego niektórzy mogą nawet nie wiedzieć z czym wiąże się zabezpieczenie wekslem i w jaki sposób odpowiada dłużnik wekslowy, który zgodzi się udzielić zabezpieczenia. O tym przeczytasz właśnie w tym artykule.
UWAGA! Masz problem z długiem wekslowym? W Kancelarii EUROLEGE zajmujemy się pomocą w odnajdywaniu błędów w zobowiązaniach wekslowych i obroną dłużników wekslowych w procesach sądowych, a nawet w postępowaniach egzekucyjnych (komorniczych0. Jesteś dłużnikiem wekslowym? Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i zobacz jak możemy Ci pomóc.
Weksel to papier wartościowy, którego przepisy reguluje prawo wekslowe. W zapisach ustawy możemy znaleźć informację o dwóch rodzajach weksli:
Pierwszy z nich, czyli weksel własny, to rodzaj zabezpieczenia, w którym wystawca weksla zobowiązuje się zapłacić remitentowi określoną sumę wekslową w określonym czasie i miejscu. Remitent jest posiadaczem weksla i to on powinien przechowywać go u siebie jako potwierdzenie podpisanego przez dłużnika wekslowego zobowiązania.
Natomiast weksel trasowany to zobowiązanie, w którym wpisanych jest więcej osób. Wystawcą weksla jest trasant, który kieruje polecenie zapłaty do trasata, który zobowiązany jest zapłacić określoną sumę wekslową w określonym miejscu i czasie remitentowi. Tego typu zabezpieczenie jest wykorzystywane dość rzadko, jednak najczęściej w przypadku przedsiębiorców.
Popularnym hasłem, z którym możesz się spotkać jest weksel in blanco. Co to oznacza? To rodzaj zabezpieczenia, które najczęściej wykorzystywane jest w przypadku kredytów i pożyczek, a charakteryzuje się tym, że nie wszystkie informacje są uzupełnione. Najczęściej chodzi o sumę wekslową, czyli ostateczną kwotę jaką dłużnik wekslowy zobowiązuje się oddać. Wynika to z tego, że nie wiadomo kiedy i czy tego typu zabezpieczenie zostanie wykorzystane, więc nie da się precyzyjnie określić ostatecznej kwoty do zapłaty. Choć tego typu zabezpieczenie może wydawać Ci się ryzykowne, to nie jest tak, że wierzyciel ma zupełną swobodę i może wpisać na nim dowolną sumę. Do takiego dokumenty wypełniana jest także przed jego podpisaniem deklaracja wekslowa, która precyzyjnie określa warunki i sposób wykorzystania weksla.
Najprościej rzecz ujmując dłużnik wekslowy to osoba, która podpisała się pod wekslem i zgodziła się przyjąć na siebie zobowiązanie. Co ciekawe, dłużnikiem wekslowym można stać się nie tylko będąc wystawcą weksla, ale także będąc jego akceptantem lub poręczycielem. Akceptantem wekslowym staje się osoba, która zaakceptowała żądanie posiadacza weksla trasowanego i zgodziła się na jego wykup zgodnie z istniejącym na wekslu zapisem. Dopiero po potwierdzeniu tego własnoręcznym podpisem staje się dłużnikiem wekslowym.
Natomiast poręczyciel weksla to osoba, która stanowi dodatkowe zabezpieczenie do pierwotnego. Może odpowiadać zarówno za całe zobowiązanie jak i jego określoną część. Bycie dodatkowym zabezpieczeniem nie oznacza, że poręczyciel w pewnych okolicznościach nie przejmie obowiązku spłaty na siebie. Kiedy pierwotny dłużnik będzie miał problem ze spłatą zobowiązania, wierzyciel zwróci się z żądaniem zapłaty do poręczyciela (żyrant weksla). Właśnie dlatego nawet poręczenie weksla może mieć wpływ na zdolność kredytową poręczyciela. Warto więc dokładnie zastanowić się przed podpisaniem takiego dokumentu.
Okazuje się więc, że jeden weksel może mieć kilku dłużników. Mogą nim być jednocześnie:
Wszystko zależy więc od zapisów, które znajdują się w dokumencie.
Dłużnik wekslowy ma pewne prawa, ale ma też obowiązki. Jednym z podstawowych jest spłata zobowiązania wekslowego w danej kwocie, o określonym terminie i miejscu. Dodatkowo wierzyciel może żądać od dłużnika zapłaty:
Roszczenia, które wierzyciel może dochodzić od dłużnika ulegają przedawnieniu. Dochodzi do niego po 3 latach w przypadku akceptanta i po roku w przypadku indosanta lub wystawcy. Termin rozpoczęcia biegu przedawnienia liczony jest od dnia płatności weksla.
Weksel jest zabezpieczeniem na wypadek, kiedy dłużnik nie dokona zapłaty w określonym terminie. W takim przypadku wierzyciel może dochodzić swoich praw, jednak obarczone jest to pewnymi procedurami opisanymi szczegółowo w art. 485 k.c. Co prawda do odzyskania swojej należności wierzyciel nie musi wszczynać standardowego postępowania, a jedynie złożyć pozew w trybie postępowania nakazowego, jednak zachowanie pewnych procedur jest niezbędne.
Trzeba jednak przyznać, że jest to spore ułatwienie i przyspieszenie postępowania egzekucyjnego, gdyż w postępowaniu nakazowym sprawy rozpatrywane są przez sąd na posiedzeniu niejawnym i odbywa się to znacznie szybciej niż w przypadku tradycyjnych rozpraw. Co ważne, podczas swojego posiedzenia sąd bada jedynie dowody złożone przez wierzyciela i nie sprawdza z jakiego powodu weksel został wyznaczony.
Dla sądu istotne jest tylko to czy dokument został sporządzony zgodnie z przepisami prawa. Od momentu uznania przez sąd zasadności weksla, a co za tym idzie wydaniu nakazu zapłaty, dłużnik wekslowy ma 1 miesiąc na uregulowanie jego należności albo na wniesienie środka zaskarżenia, jakim są zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Co stanie się w przypadku kiedy dłużnik nie dokona zapłaty albo nie wniesie zarzutów w terminie? Wtedy sprawa trafia do komornika.
WAŻNE! Prawo wekslowe jest bardzo formalne, a błędy w wypełnieniu weksli to spotykane zjawisko. W Kancelarii EUROLEGE mamy za sobą setki wygranych procesów wekslowych przeciwko firmom pożyczkowym oraz bankom.
Bycie dłużnikiem wekslowym wiąże się ze sporą odpowiedzialnością i nie niesie ze sobą zbyt wielu korzyści dla dłużnika. Trzeba liczyć się z tym, że wierzyciel w przypadku braku terminowej płatności, ma narzędzia do tego aby szybko i sprawie wyegzekwować należną mu zaległość. Na etapie sądowym obrona jest praktycznie niemożliwa.
Choć są to dość sporadyczne przypadki, to może okazać się, że weksel zostanie wykorzystany niezgodnie z przeznaczeniem. Najczęściej dochodzi do tego w przypadku weksli in blanco. Wystarczy bowiem, że ramirent uzupełni papier wartościowy o kwotę, która nie jest zgodna ze wcześniejszymi ustaleniami i przekaże ten dokument osobie trzeciej. Występując na drogę sądową może okazać się, że nawet jeśli zamiary dłużnika są słuszne i chce on po prostu ochronić swój majątek przed niekorzystną dla niego i nie zgodną z zapisami windykacją, nie będzie miał on możliwości obrony.
Takie sytuacje nie są częstą praktyką, jednak się zdarzają. Niezależnie od tego czy powodem jest zwykła pomyłka czy też złe intencje wierzyciela, może okazać się, że dłużnik zostanie niesłusznie obciążony należnościami, na które wcale się nie godził podczas podpisywania umowy.
Nie ma sytuacji bez wyjścia. Choć początkowa rozprawa, której celem jest uznanie zasadności roszczenia może okazać się przegrana, to nie oznacza, że dłużnik nie ma innych możliwości dochodzenia swojej racji. Choć z całą pewnością nie będzie to łatwy proceder, to jest to możliwe. Warto jednak w takim przypadku mieć po swojej stronie doświadczonego prawnika, który pomoże rozwiązać tę sprawę i odpowiednio sformułuje wszystkie niezbędne dokumenty, dochowując określonych terminów i zasad.
Jeśli znajdujesz się w podobnej sytuacji i chcesz rozwiązać sprawę swojego zadłużenia lub skonsultować zasadność podpisywania weksla – skonsultuj się z nami. Przeanalizujemy zgromadzoną przez Ciebie dokumentację i określimy jakie kroki warto podjąć.
Wyjście z zadłużenia wcale nie jest proste, szczególnie dla osób nad którymi ciąży egzekucja komornicza. Choć istnieją przepisy prawa, których celem jest ochrona dłużników i zapewnienie im możliwości prowadzenia w miarę normalnego życia, to jednak wielu osobom środki te po prostu nie wystarczają. Ambitniejsi szukają rozwiązań i starają się znaleźć dodatkowe źródło dochodu, które nieco zwiększy wpływy do domowego budżetu. Czy jednak środki pochodzące z dodatkowej pracy są wolne od zajęcia komorniczego? Czy istnieją ograniczenia co do kwoty, którą może zająć komornik?
UWAGA! Komornik sądowy prowadzi egzekucję przeciwko Twojej osobie? W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika, umorzenie egzekucji i odzyskanie wszystkich zabranych środków. Uzyskaj darmową analizę swojej sprawy sporządzoną przez prawnika z Kancelarii EUROLEGE. Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i zobacz co możemy dla Ciebie zrobić.
Zacznijmy od tego, że tak, komornik ma prawo zająć środki wpływające z emerytury i jest to całkowicie zgodne z prawem. Jednak obowiązują go dwa limity:
Oba te ograniczenia mają na celu ochronę dłużnika i choć dotyczą tego samego czyli kwoty, która ma pozostać na koncie osoby zadłużonej, to oznaczają co innego.
Maksymalny próg zajęcia komorniczego zależy przede wszystkim od rodzaju zadłużenia. Komornik ma prawo zabrać:
Jednak dodatkowo komornik musi stosować także zasadę pozostawienia na koncie dłużnika określonej kwoty wolnej od potrąceń, a więc sumy którą dłużnik ma do rozdysponowania w danym miesiącu pozwalająca mu na podstawowe utrzymanie. Kwota wolna od potrąceń komorniczych wynosi 75% świadczenia minimalnego brutto.
Zajęcie komornicze nie obejmuje trzynastej i czternastej emerytury. Oznacza to, że ZUS ma obowiązek przekazać całość tych środków dłużnikowi. Co ważne, do wysokości świadczenia, które podlega zajęciu przez komornika, nie są także wliczane niektóre dodatki, które mają wpływ na podwyższenie wysokości emerytury. Wynika z powyższego, że te środki są całkowicie wolne od zajęcia komorniczego i podobnie jak środki pochodzące z trzynastej czy czternastej emerytury, powinny zostać w całości przekazane dłużnikowi. Do wysokości świadczenia, które podlega zajęciu, nie jest wliczany:
Aby samodzielnie obliczyć wysokość zajęcia konieczne jest ustalenie kilku danych, a dokładniej:
Według art. 803 kodeksu postępowania cywilnego, komornik ma prawo przeprowadzić egzekucję ze wszystkich części majątku dłużnika. Nie ma także zapisów ograniczających ilość źródeł dochodu, z których mogłoby był prowadzone postępowanie egzekucyjne. Jednak w każdym przypadku obowiązuje go przestrzeganie przepisów dotyczących danego postępowania, a te są inne jeśli chodzi o potrącenia ze świadczeń emerytalno-rentowych i inne jeśli chodzi o wynagrodzenie za pracę.
Jeśli chodzi o przepisy regulujące wysokość potrącenia ze świadczenia emerytalnego, to zostały one opisane w poprzedniej części artykułu. Natomiast jeśli chodzi o potrącenia pochodzące z wynagrodzenia za pracę, to jego regulacje znajdują się w artykule 87 Kodeksu Pracy. Przepisy te określają, że maksymalne potrącenie może wynieść:
Jak widzisz, każde z tych źródeł dochodu, emerytura i praca dodatkowa, regulowane są przez osobne ustawy. Co to oznacza dla dłużnika? Jeśli jego dochód pochodzi z różnych źródeł, które regulowane są przez różne ustawy, to komornik nie ma podstaw do tego, aby zsumować te świadczenia. Oznacza to, że zarówno w przypadku emerytury jak i dochodu pochodzącego z pracy, musi on dostosować się do przepisów obowiązujących w poszczególnych ustawach.
Choć na pierwszy rzut oka taka sytuacja wydaje się być banalna, to wcale taka nie jest i najpewniej wielu komorników nie stosuje się do tej zasady, a orzecznictwo sądów w tej sprawie także nie musi być jednolite. Jednak przepisy prawa stanowią tak, a nie inaczej, więc warto o tym wiedzieć.
Zgodnie z artykułem 835 kodeksu postępowania cywilnego istnieje zapis o tym, że jeżeli dłużnik otrzymuje dochód z różnych źródeł, to podstawą obliczenia jest suma tych dochodów, jednak chodzi jedynie o dochody, które zostały opisane w tej ustawie, czyli:
Co to tak w ogóle oznacza dla dłużnika? Kwota wolna od zajęcia komorniczego naliczana osobno dla każdego ze źródeł dochodu pozwala ochronić większą część majątku przed egzekucją komorniczą.
Inaczej sytuacja wygląda jedynie w przypadku długów alimentacyjnych, gdzie i tak kwota wolna od potrąceń nie obowiązuje.
Pierwszym krokiem powinna być próba kontaktu z samym komornikiem i wyjaśnienie sprawy. Być może wynika to ze zwykłej niewiedzy z jakich źródeł pochodzą poszczególne dochody i jest zwykłym nieporozumieniem, które da się wyjaśnić na tym etapie. Jednak często okazuje się, że komornik nie wykazuje chęci współpracy, uważa że prowadzona egzekucja jest zgodna z obowiązującymi przepisami prawa i nie jest skory do wprowadzania zmian w egzekucji, którą prowadzi. W takim przypadku konieczne jest skierowanie sprawy na drogę sądową w formie skargi na komornika. Więcej na temat tego jak to zrobić oraz jak napisać taką skargę pisaliśmy tutaj.
Jeśli wiesz już, że w przypadku Twoich dochodów komornik bezprawnie pobiera większą kwotę niż powinien, możesz dochodzić swoich praw. Tak jak wspomnieliśmy, możesz spróbować samodzielnie rozwiązać tę sprawę z komornikiem, jednak często taka rozmowa nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Kolejne kroki wymagają znajomości podstaw prawnych i zachowania określonych w przepisach wymagań formalnych. To moment na to, aby skorzystać ze wsparcia doświadczonego prawnika.
W naszej kancelarii Eurolege oferujemy pomoc osobom zadłużonym, a pierwsza konsultacja jest darmowa. Jeśli chcesz dowiedzieć się, co możemy zrobić w Twojej sprawie – zapraszamy do kontaktu.
Wspólny zwrot z rozliczenia z podatku PIT ze współmałżonkiem to jeden z kolejnych przypadków, gdzie nie ma jasności co do tego, jak powinno to wyglądać i właśnie dlatego dochodzi w tej kwestii do wielu nieporozumień. W tym przypadku logia swoje, a prawo i idące za tym możliwości komornika swoje. Czy komornik ma prawo zająć zwrot z podatku kiedy korzystasz z możliwości wspólnego rozliczenia?
UWAGA! Masz komornika? Być może jeszcze nie wszystko stracone! Zajmujemy się blokowaniem egzekucji komorniczych i odzyskiwaniem środków zabranych przez komornika. Nawet wiele lat wstecz. W niektórych sprawach istnieje szansa na skuteczne działanie. Chcesz dowiedzieć się więcej i uzyskać bezpłatną analizę swojej sprawy? Napisz do nas lub zadzwoń (530 333 130). Nasi konsultanci wytłumaczą Ci co musisz zrobić i jakie informacje ustalić, a prawnicy pomogą w zablokowaniu działań egzekucyjnych.
Interpretacja przepisów prawa może budzić pewne wątpliwości wśród obywateli czy też w przypadku Urzędów Skarbowych, stąd też wynikają często sporne sytuacje, które nie do końca zgodne są z pierwotnymi założeniami. Często okazuje się, że ostateczne słowo mają w tym przypadku sądy.
Chodzi o sytuację kiedy małżonkowie rozliczają się wspólnie, a więc mają wspólny zwrot z podatku, jednak dług dotyczy tylko jednej z osób i to wobec niej prowadzona jest egzekucja komornicza. Problem polega na tym, że Urząd Skarbowy dysponujący tym zwrotem otrzymuje decyzję o zajęciu komorniczym i jest jedynie wykonawcą tego zajęcia, a nie ma możliwości kwestionowania tej decyzji. Jednak czy na pewno tak jest?
To kolejny aspekt, który daje pole do ewentualnych naruszeń i niedomówień. Z przepisów dotyczących postępowania egzekucyjnego nie wynika bowiem, że organ podatkowy ma obowiązek badać zasadność zajęcia komorniczego, ani czy ma prawo ją kwestionować. W niektórych przypadkach wykonanie takiego zajęcia może wynikać z nie zagłębienia się w temat i niezbyt dokładnej analizy tego czego tak naprawdę dotyczy zajęcie i czy rzeczywiście powinno do niego dojść. Z drugiej strony jednak w przepisach prawa jest zapisane, że organ, który odmawia zapłaty zobowiązany jest do złożenia stosownego oświadczenia i uzasadnienia odmowy zapłaty, a więc istnieje taka możliwość. Zajęcie komornicze nie powinno być więc traktowane przez organy podatkowe bezrefleksyjnie i automatycznie uznawane.
Jeszcze do niedawna ta kwestia była powodem do sporów, a nawet stanowiska sądów nie były do końca jasne i oczywiste. Jednak 8 czerwca 2022 roku dodano nowy przepis art. 92 paragraf 3b dotyczący solidarnej wierzytelności o zwrot nadpłaty z podatku. Według tego przepisu w przypadku zajęcia wierzytelności jednego z małżonków, zajęciem zostanie objęta także wierzytelność wspólna pochodząca ze wspólnego rozliczenia się. Dlaczego takie zmiany? Według resortu finansów wspólne rozliczenie się to możliwość, a nie obowiązek i nie każdy musi z niej skorzystać. Zgodnie z artykułem 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych generalną zasadą jest odrębność finansowa współmałżonków, a jej łączenie we wspólnym rozliczeniu się to możliwości i nie jest to wcale konieczne. Jednak osoby, które wyrażają taką wolę muszą liczyć się zarówno z przywilejami z tego wynikającymi jak i konsekwencjami. Jednocześnie zajęcie nadpłaty to często jeden z najskuteczniejszych środków egzekucji należności i właśnie dlatego jest tak chętnie wykorzystywany.
Ostatnia nowelizacja przepisów prawa miała na celu ujednolicenie ich i zamknięcie możliwości spekulacji na temat zasadności pobierania całego zwrotu w przypadku, gdy dłużnikiem jest jeden ze współmałżonków. Jednak nawet po ich wprowadzeniu wielu podatników decyduje się na złożenie skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich nie godząc się na takie postępowanie. Wydaje się, że ich niezgoda co do tych przepisów nie jest całkiem bezpodstawna, gdyż RPO po wielu sygnałach zdecydował się złożyć swoje uwagi do Ministerstwa Finansów z prośbą o ustosunkowanie się. Jednak stanowisko ministerstwa jest nieugięte i jako główny powód wskazuje możliwość rozliczania się odrębnie.
Sprawę tą regulują przepisy artykułu 902 kodeksu postępowania cywilnego, które mówią o tym, że całość nadpłaty może zostać przekazana na poczet zadłużenia. Nie ma także znaczenia z jakich źródeł pochodzi ten zwrot. Oznacza to, że nawet osoby, którym przysługuje ulga na dziecko mogą nie otrzymać wyliczonego zwrotu.
Według przepisów prawa tak, komornik ma obowiązek poinformować dłużnika o tym, że prowadzona jest wobec niego egzekucja, a także o tym jakim sposobem jest ona prowadzona. Prawo dłużnika do informacji od komornika to podstawowa zasada. Jednak w praktyce bywa to różnie. W wielu przypadkach dłużnicy dostają informację o zajęciu już w momencie, kiedy została ona wykonana lub nie otrzymują jej wcale. Często jest bowiem tak, że komornik informuje dłużnika o fakcie zajęcia drogą pisemną wysyłając list polecony na znany mu adres. Jednak nie zawsze jest to adres pod którym rzeczywiście przebywa dłużnik.
Jeśli oczekujesz na zwrot podatku, jednocześnie wiesz, że posiadasz zadłużenie które jest przedmiotem egzekucji komorniczej i masz obawy, że komornik zajął ten zwrot, możesz sprawdzić czy tak rzeczywiście jest.
Jednym ze sposobów jest skontaktowanie się z urzędem skarbowym. Można to zrobić także przez e-urząd skarbowy. Podatnik znajdzie tam informację o dacie dokonania zwrotu, a także o ewentualnym zaliczeniu nadpłaty na inne zobowiązania podatkowe lub przekazaniu do innego odbiorcy.
Informację o zajęciu zwrotu z podatku można otrzymać także poprzez kontakt z komornikiem.
Z całą pewnością nie jest to łatwe, ale nie jest też niemożliwe. Oczywiście wiele zależy od konkretnej sytuacji osoby zadłużonej. Istnieją bowiem pewne wyjątki, kiedy taka egzekucja nie powinna mieć miejsca i dłużnik ma prawo odzyskać środki, które zostały zajęte bezpodstawnie.
Choć nie zdarza się to zbyt często, to jednak bywa tak, że całe postępowanie sądowe prowadzone jest bez wiedzy dłużnika i bez poinformowania go o tym. To jedna z tych sytuacji, kiedy istnieje realna szansa na zatrzymanie całej machiny i odzyskanie utraconych środków, a także pozbycie się komornika. Jak tego dokonać? Przede wszystkim należy ustalić na jaki adres został wysłany tytuł wykonawczy. Najczęściej są to stare i nieaktualne adresy, jednak czasem bywa tak, że wynika to z tego, że osoba zadłużona została wplątana w całą sytuację. Jak to możliwe? Na przykład w momencie, kiedy osoba zadłużona pada ofiarą przestępstwa i zaciągnięty jest na nią kredyt, bez jej świadomości. Informacje o zadłużeniu przesyłane są na adres, pod którym dawno nie mieszka, a ona nie ma nawet o tym pojęcia.
Niezależnie od tego, co było powodem wysłania zawiadomienia na nieaktualny adres, jest to podstawa do dalszego działania. Kolejnym krokiem jest złożenie do sądu wniosku o doręczenie tytułu egzekucyjnego i złożenie środka zaskarżenia. Jednocześnie należy poinformować i skontaktować się zarówno z wierzycielem jak i komornikiem i przekazać im informacje o podjętych krokach. Być może okaże się, że choć chwilowo pozwoli to zatrzymać egzekucję.
Jak możesz się domyśleć napisanie takich formalnych pism, korespondowanie z wierzycielem i komornikiem, a jednocześnie dotrzymanie wszystkich obowiązujących terminów nie jest proste. Nie oznacza jednak, że nie jest niemożliwe. Wystarczy uzyskać wsparcie. W naszej kancelarii Eurolege pracują osoby, które posiadają ogromną wiedzę nie tylko teoretyczną, ale i praktyczną.
Jeśli chcesz skorzystać z naszej pomocy możesz to zrobić nawet bez wychodzenia z domu. Wsparcie on-line pozwala nam udzielać wsparcia osobom z całej Polski szybko i sprawnie. Zapraszamy na darmową analizę, podczas której sprawdzimy, co możemy zrobić w Twojej sprawie.
Postępowanie egzekucyjne, które zostanie wszczęte na mocy orzeczenia sądu, w określonych okolicznościach może zostać zawieszone w trakcie jego trwania. Aby jednak tak się stało muszą zostać spełnione określone warunki, które dokładnie zostały opisane w przepisach prawa. Co daje takie zawieszenie postępowania komorniczego i jakie warunki należy spełnić, aby było ono możliwe?
UWAGA! Komornik sądowy prowadzi egzekucję przeciwko Twojej osobie? W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika, umorzenie egzekucji i odzyskanie wszystkich zabranych środków. Uzyskaj darmową analizę swojej sprawy sporządzoną przez prawnika z Kancelarii EUROLEGE. Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i zobacz co możemy dla Ciebie zrobić.
Zacznijmy od tego, że zawieszenie postępowania egzekucyjnego to nie to samo, co jego umorzenie. Zawieszenie pozwala na czasowe wstrzymanie działań komorniczych i wydawane jest przez organ prowadzący postępowanie egzekucyjne, jednak nie uchyla całkowicie czynności egzekucyjnych.
Zawieszenie postępowania komorniczego (egzekucyjnego) oznacza, że wszystkie czynności podjęte przez komornika do czasy zawieszenia pozostają w mocy, ale nie są wykonywane dalsze czynności egzekucyjne.
Najczęściej zawieszenie postępowania komorniczego wydawane jest na wniosek dłużnika i wtedy, kiedy złoży on stosowne zabezpieczenie zobowiązania. Z wnioskiem takim może zwrócić się także wierzyciel, a w szczególnych okolicznościach może ono także nastąpić z urzędu. W niektórych przypadkach takie zawieszenie wydawane jest także na skutek złożonej skargi na nieprawidłowości związane z prowadzeniem postępowania komorniczego. Inne okoliczności, które są przesłanką do zawieszenia postępowania komorniczego to:
Jeśli istnieją ku temu przesłanki, osoba wobec której prowadzone jest postępowanie może złożyć wniosek o jego wstrzymanie. Najczęściej dochodzi do tego wtedy, kiedy sąd uchyla lub wstrzymuje tytuł wykonawczy. Innym powodem może być porozumienie z wierzycielem i ustalenie planu spłaty. Bywa też tak, że wniosek o wstrzymanie postępowania komorniczego wychodzi ze strony wierzyciela. Może on tego dokonać w dowolnym momencie, niezależnie od tego na jakim etapie jest proces, co więcej nie musi także uzasadniać swojej decyzji.
Postępowanie może także zostać zawieszone przez samego komornika bez inicjatywy wierzyciela czy też dłużnika i wtedy nazywane jest zawieszeniem z urzędu. Inną sytuacją jest natomiast zawieszenie postępowania z mocy prawa. Możliwe jest ono np. wtedy, kiedy dłużnik ogłosi upadłość konsumencką, jednak tylko wtedy kiedy czynności komornicze dotyczyły tych składników majątku, które ogłoszone były w masie upadłościowej.
Zawieszenie postępowania egzekucyjnego oznacza jedynie wstrzymanie działań komornika, jednak pozostają one wciąż w mocy prawa. Skutkiem tego wszystkie dotychczasowe zajęcia jak np. zajęcie rachunku bankowego wciąż obowiązuje, a dłużnik nie może dowolnie dysponować swoim majątkiem, jednak komornik od tego momentu nie może podejmować nowych czynności wobec dłużnika.
Zawieszenie egzekucji komorniczej nie oznacza więc zakończenia egzekucji. Z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku umorzenia egzekucji. Wtedy następuje także rozliczenie kosztów egzekucji, uchylenie działań komornika, a także skutków, które one wywołały.
Jeśli uważasz, że w Twoim przypadku istnieją przesłanki co do tego, aby skorzystać z możliwości zawieszenia postępowania egzekucyjnego, możesz złożyć do komornika stosowne pismo. Musisz jednak pamiętać o dołączeniu sensownego uzasadnienia tak, aby zostało ono pozytywnie rozpatrzone. Jeśli chcesz skorzystać z pomocy w tej kwestii lub uzyskać poradę prawną, w której doświadczony w temacie oddłużania prawnik podpowie Ci, jakie kroki należy podjąć – skontaktuj się z nami.
W naszej Kancelarii Eurolege od lat pomagamy osobom zadłużonym wyjść z problemów finansowych i mamy ogromne doświadczenie i wiedzę w tej kwestii. Dlatego zachęcamy Cię do skorzystania z darmowej analizy prawnej w czasie której podpowiemy Ci, co możesz zrobić, aby rozpocząć życie bez długów.
Zadłużenie to sytuacja, która może dopaść każdego z nas. Nawet jeśli wydaje Ci się, że Twoja sytuacja finansowa jest stabilna, posiadasz odłożony kapitał i dobre stanowisko w pracy, gdzie jesteś zatrudniony już od lat, to pamiętaj, że wiele osób myślało podobnie. Wbrew pozorom dłużnicy to nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne osoby, które żyją na kredyt z wyboru i nie wiedzą co to praca. Wystarczy jedna zła decyzja, wypadek losowy czy nieodpowiedni krok, aby wpaść w spiralę zadłużenia. Co wtedy robić? Przede wszystkim nie poddawać się i szukać wyjścia z sytuacji.
UWAGA! Masz problem z terminowym regulowaniem zobowiązań albo nęka Cię windykacja? Od wielu lat pomagamy w wychodzeniu z długów. Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i dowiedz się jak możemy Ci pomóc! Wstępna analiza sprawy jest bezpłatna i do niczego nie zobowiązuje. Oddłużanie osób fizycznych to nasza codzienna praca.
Zacznijmy od tego, że nie każde zadłużenie jest złe. Długiem bowiem nazywamy także zaciągnięty kredyt bankowy, chwilówkę czy debet na koncie. Problem pojawia się dopiero wtedy, kiedy tracisz płynność finansową, Twoje zadłużenie rośnie, a tobie brakuje środków na kolejną ratę. Wtedy koniecznością staje się oddłużanie, które celem jest rozwiązanie sytuacji zadłużenia i wyjście z długów i uporządkowanie sytuacji finansowej.
Najważniejszym krokiem jest rozpoczęcie działania i przyznanie się do tego, że nie jesteśmy w stanie samodzielnie poradzić sobie z tą sytuacją. Dla wielu osób jest to na tyle ciężka decyzja, że wolą chować do szuflady kolejne listy z wezwaniem do zapłaty i udawać, że problem nie istnieje. On jednak jest i stale rośnie. Dlatego podjęcie decyzji osoby fizycznej o oddłużaniu to kluczowy krok do sukcesu i wyjścia z długów.
Nikt jednak nie mówi, że będzie łatwo czy tym bardziej szybko. Wychodzenie z zadłużenia to dość skomplikowany i długotrwały proces, który wymaga pewnych poświęceń. Skoro jednak łatwe rozwiązania, jak zaciąganie kolejnych zobowiązań się nie sprawdzają, to pora spróbować czegoś innego. Ważnym elementem w tym procesie jest znalezienie doświadczonego wsparcia, które będzie drogowskazem i pomoże w doborze najlepszego rozwiązania.
Oddłużanie może bowiem wiązać się z koniecznością znajomości przepisów prawa, umiejętnością kontaktu z wierzycielami i komornikiem, a także tworzenia oficjalnych pism. Doświadczenie kancelarii zajmującej się oddłużaniem, która przejmie na siebie te obowiązki, może okazać się nieocenione. Prawnik od długów to bardzo często konieczność.
Jednym z podstawowych kroków jest określenie wysokości zadłużenia i ocena możliwości spłaty. Dłużnik, który decyduje się na oddłużanie musi wziąć pod uwagę to, że cały proces nie odbędzie się bez jego udziału. Konieczne jest wprowadzenie pewnych wyrzeczeń, które finalnie doprowadzą go do życia bez kredytu. Jednak całość powinna być dopasowana do jego możliwości.
Pod uwagę należy wziąć nie tylko zarobki, ale także wszystkie inne wydatki, z których nie da się zrezygnować. W przeciwnym wypadku pomoc w oddłużaniu nie tylko nie przyniesie efektu, ale może także przynieść odwrotny skutek i doprowadzić do jeszcze większego zadłużenia. Oczywiście może okazać się także, że niektóre wydatki są zbędne i dość łatwo z nich zrezygnować. W takim przypadku dłużnik powinien wziąć pod uwagę długofalową korzyść, jaką jest wyjście z zadłużenia i przynajmniej chwilowo “zacisnąć pasa” tam gdzie jest to możliwe.
Nie zawsze jednak własne środki wystarczają na to, aby całkowicie zlikwidować zadłużenie czy chociażby wygospodarować zasoby na spłatę miesięcznych rat. W takim przypadku konieczne jest znalezienie alternatywnego rozwiązania.
Zaczniemy niejako od końca, czyli od najbardziej “inwazyjnego” sposobu na oddłużanie, a mianowicie – upadłość konsumencka. Brzmi poważnie? Bo tak rzeczywiście jest. Korzyścią jest co prawda możliwość uporania się z zadłużeniem i odzyskanie dawnego życia, jednak w dłuższej perspektywie. Aby do tego dojść, należy liczyć się z oddaniem majątku w zarządzanie innym, co finalnie ma doprowadzić do choć częściowego zaspokojenia potrzeb wierzycieli.
Cały proces określony jest w planie spłaty zadłużenia, który zostaje opracowany przez specjalistów i dostosowany do możliwości finansowych danego dłużnika. Faktem jest, że w przypadku wywiązywania się z obowiązków, które zostały nałożone, czyli spłaty zobowiązań zgodnie z planem, możliwe jest częściowe umorzenie zadłużenia, a na czas ogłoszenia upadłości zostają zawieszone wszelkie postępowania egzekucyjne i sądowe, więc dług dalej nie rośnie.
Brzmi kusząco? Być może dla osoby, która nie ma innego wyjścia tak jest. Dlaczego należy traktować upadłość konsumencką jako ostateczność? To rozwiązanie dla osób, które naprawdę nie widzą innej perspektywy na wyjście z zadłużenia. Nie tylko ze względu na to, że ogłoszenie upadłości konsumenckiej to zwykle wieloletni proces, który wiąże się z niejako zawieszeniem życia na czas spłaty zobowiązań. Nie będziemy tutaj przytaczać wszystkich mankamentów związanych z tym rozwiązaniem, ale zachęcamy do przeczytania historii osób, które przeszły ten proces.
Jednym z pierwszych rozwiązań, które przychodzą do głowy jest kredyt konsolidacyjny. Być może w niektórych przypadkach rzeczywiście jest on pomocą w spłacie zadłużenia. Jednak zazwyczaj jest to tzw. „betonowe koło ratunkowe”. Warto pamiętać o tym, że kredyt to kredyt, a bank, który go udziela także chce na tym zarobić. Kredyt konsolidacyjny co prawda zmniejszy Twoje comiesięczne zobowiązanie i sprawi, że będzie Ci lżej je spłacać, jednak musisz liczyć się z tym, że będziesz go spłacać przez dłuższy czas, a finalna kwota do oddania tylko się powiększy. Co więcej, bank nie udzieli kolejnego kredytu osobie zadłużonej, u której nie będzie widział możliwości spłaty zaciągniętego kredytu. Jeśli więc posiadasz spore zadłużenie i straciłeś zdolność kredytową niestety nie masz co liczyć na to, że otrzymasz kredyt konsolidacyjny.
Jedną z możliwości jest także restrukturyzacja zadłużenia czyli nic innego jak zmiana warunków posiadanego kredytu. To rozwiązanie dla osób, które z różnych powodów nie radzą sobie ze spłatą rat, jednak wciąż mają możliwość regulowania mniejszych wpływów. W ostatnim czasie raty kredytów znacząco urosły, nic więc dziwnego, że nawet osoby ze stabilną wcześniej sytuacją finansową, mogą mieć problemy z domknięciem domowego budżetu.
Restrukturyzacja zadłużenia daje możliwość negocjowania warunków kredytu, wydłużenia okresu kredytowania czy ustalenia czasowo rat balonowych, a nawet skorzystania z czasowego zawieszenia spłaty kredytu. W tej sytuacji jednak to bank ma możliwość podjęcia ostatecznej decyzji. Aby uzyskać restrukturyzację zadłużenia należy złożyć odpowiedni wniosek w banku i dokładnie określić swoją sytuację finansową. Pamiętaj jednak, aby podpisując umowę o restrukturyzację zadłużenia decydować się tylko na takie warunki, które rzeczywiście jesteś w stanie spełnić.
WAŻNE! Zanim zdecydujesz się na rozmowę z pracownikiem banku odnośnie restrukturyzacji zadłużenia koniecznie porozmawiaj z prawnikiem. W ten sposób unikniesz niepotrzebnych błędów, które mogą mieć w przyszłości poważne i negatywne skutki prawne.
Czasami jednak zadłużenie jest na tyle duże, że sprawa nie rozgrywa się o jeden kredyt, a wyjście z długów nie jest możliwe jedynie za sprawą chwilowej rezygnacji ze zbędnych wydatków. Często osoby zadłużone zwlekając zbyt długo doprowadzają do sytuacji, kiedy ich sprawę przejmuje komornik. Wtedy konieczne jest sprawdzenie zasadności pobieranej przez komornika należności, dokładne określenie wszystkich zobowiązań czy też negocjacja z wierzycielem. W takich przypadkach rozsądnie jest skorzystać z pomocy kancelarii, która dokładnie wie jakie kroki warto podjąć i jak sprawdzić posiadane przez dłużnika zobowiązania.
Nie każde rozwiązanie jest dobre dla wszystkich dłużników, jednak najważniejszym krokiem jest rozpoczęcie działania. Zadłużenie nigdy nie zniknie samo, a oczekiwanie na cud doprowadzi jedynie do wzrostu zobowiązania. Ogłoszenie upadłości konsumenckiej powinno jednak być traktowane jako ostateczność.
W Kancelarii Eurolege wiemy, że istnieją lepsze rozwiązania na życie bez kredytu i długu. Jeśli chcesz sprawdzić, co możemy zrobić w Twojej sprawie – skontaktuj się z nami. Przeprowadzimy darmową analizę Twojej sytuacji finansowej i podpowiemy, jakie kroki należy podjąć, abyś mógł cieszyć się spokojnym życiem bez długów.
Wydawałoby się, że dłużnicy, którzy zmagają się ze swoimi problemami finansowymi zdają sobie sprawę z tego, że wcześniej czy później, znajdujący się po drugiej stronie wierzyciel będzie chciał odzyskać swoją należność i zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Co więcej, ma on do tego pełne prawo, a także środki, które mogą mu w tym pomóc. Jednym z nich jest właśnie egzekucja komornicza. Najczęściej dochodzi do niej, kiedy wierzyciel traci już wszelkie nadzieje na to, że uda mu się dojść do porozumienia z dłużnikiem. Czy jednak dłużnik nie ma nic do powiedzenia w tej kwestii, a wszczęta egzekucja komornicza zawsze kończy się wizytą komornika? Czy wniosek o odroczenie egzekucji komorniczej ma w ogóle sens, a jeśli tak to kiedy i gdzie go składać?
UWAGA! Komornik sądowy prowadzi egzekucję przeciwko Twojej osobie? W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika, umorzenie egzekucji i odzyskanie wszystkich zabranych środków. Uzyskaj darmową analizę swojej sprawy sporządzoną przez prawnika z Kancelarii EUROLEGE. Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i zobacz co możemy dla Ciebie zrobić.
Egzekucja to postępowanie, które prowadzone jest z inicjatywy wierzyciela i polega na przymuszeniu dłużnika do wykonania swoich obowiązków na rzecz wierzyciela. Nie bez powodu kojarzy się z komornikiem – jest on organem wykonawczym w tym postępowaniu, a jego praca sprowadza się do poszukiwania możliwości odzyskania należności z różnych źródeł majątku dłużnika. Należy także pamiętać, że postępowanie egzekucyjne to nie to samo co windykacja należności, a windykator to nie komornik. Są to dwie odrębne procedury i można powiedzieć, że windykacja jest niejako wstępem do dalszego postępowania egzekucyjnego. Jej zadaniem jest przypomnienie dłużnikowi o konieczności spłaty długu i ewentualne przeprowadzenie mediacji pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem, jednak windykator nie ma żadnych możliwości “przymuszenia” osoby zadłużonej do spłaty. Co więcej, jego działanie powinno być zgodne z przepisami prawa.
Wszczęta egzekucja komornicza nie zawsze musi zakończyć się ściągnięciem należności. W konkretnych przypadkach może ona zostać wstrzymana lub nawet umorzona. Nie wszyscy dłużnicy znają swoje podstawowe prawa i zdają sobie sprawę z tego, że jest to możliwe. Uznają, że pojawienie się komornika w ich życiu oznacza koniec uciekania przed odpowiedzialnością i jest to moment, w którym nie da się już nic więcej zrobić. Istnieje jednak kilka sposobów na to, aby w określonych przypadkach taką egzekucję odroczyć lub całkowicie umorzyć.
Postępowanie egzekucyjne powinno być przeprowadzane zgodnie z przepisami zawartymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Tam właśnie istnieje zapis o tym, że w określonych przypadkach możliwe jest wstrzymanie egzekucji komorniczej. Może ono nastąpić w momencie:
Wniosek o odroczenie egzekucji komorniczej jest pojęciem szerokim.
O ile dwie pierwsze sytuacje są dość jasne, to o dwóch pozostałych możliwościach niewiele dłużników tak naprawdę wie. Powszechnie mówi się o tym, że wierzyciel może w dowolnym momencie zakończyć lub wstrzymać bieg postępowania egzekucyjnego i w wielu przypadkach ostateczna decyzja zależy od jego woli. Jednak są także momenty, w których to dłużnik może zainicjować zawieszenie lub umorzenie postępowania.
Przepisy te reguluje artykuł 820 Kodeksu postępowania cywilnego, który mówi o tym, że postępowanie może zostać zawieszone w momencie kiedy:
Są to sytuacje, kiedy zawieszenie egzekucji może nastąpić bez uwzględniania stosunku wierzyciela. W takich przypadkach wniosek należy kierować bezpośrednio do komornika.
W Kodeksie postępowania cywilnego zostały uwzględnione także okoliczności, na skutek których może dojść do całkowitego lub częściowego umorzenia egzekucji. Dochodzi do tego wtedy, gdy:
Przede wszystkim możliwość napisania wniosku o wstrzymanie (odroczenie) egzekucji komorniczej powinna opierać się na jednej z określonych wyżej podstaw. Tylko w tych konkretnych sytuacjach jest to zgodne z przepisami prawa. Pierwszym krokiem do sporządzenia takiego pisma powinno więc być ustalenie czy celem jest zawieszenie czy też całkowite umorzenie postępowania egzekucyjnego i przygotowanie odpowiedniej argumentacji, która stanowiłaby solidną podstawę. To właśnie od uzasadnienia zależy czy wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony.
Sama struktura wniosku nie jest skomplikowana i zbliżona do pism, które składane są w różnego rodzaju postępowaniach sądowych. Oznacza to, że konieczne jest zawarcie:
Poza sprawami formalnymi najistotniejsza jest dalsza część, czyli uzasadnienie wniosku. Do wniosku koniecznie należy dołączyć także wszelkie dokumenty, które będą potwierdzeniem dla zawartych w nim argumentów.
Wniosek należy przesłać listownie na adres kancelarii komorniczej lub złożyć go osobiście. W obu przypadkach warto zadbać o potwierdzenie złożenia takiego wniosku.
Podstawową korzyścią dla dłużnika jest zwolnienie wszelkich zajęć komorniczych, a więc ponownie zyskuje on prawo do swobodnego dysponowania własnym majątkiem takim jak np. konto bankowe. Jest to korzyść natychmiastowa, jednak nie jedyna. Dłużnik, który doczekał się wstrzymania egzekucji komorniczej ma szansę na ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd, a co za tym idzie nawet na pełne oddłużenie sądowe.
Dłużnicy, którzy wpadli w spiralę zadłużenia często tracą oni nadzieję na rozwiązanie tej sytuacji, czy też choćby chwilowe jej wstrzymanie. Po prostu się poddają, przestają walczyć o swoją rację.
Wyjście z długów to czasochłonny proces i wymaga pewnych poświęceń, jednak pamiętaj, że także masz swoje prawa. Jeśli nie masz siły lub czasu samodzielnie zająć się problemem, albo też potrzebujesz pomocy w rozszyfrowaniu przepisów prawnych – zapraszamy do kontaktu. Jesteśmy tutaj po to, aby Ci pomóc.
Posiadamy doświadczenie w oddłużaniu i doskonale wiemy, gdzie należy postawić granice. Podczas bezpłatnej konsultacji prawnej przeanalizujemy Twoją sprawę, przejrzymy dokumentację i ustalimy plan działania. Damy Ci wsparcie, dzięki któremu cała sytuacja nie będzie tak bardzo przytłaczająca i wspólnie wypracujemy drogę, którą będziesz postępował.
Zakupy przez Internet czy przelewy z kont bankowych wykonywane wygodnie z domowego zacisza to udogodnienia, z których korzysta większość z nas. Stały się one na tyle powszechne, że kolejne transakcje wykonujemy automatycznie, często w pośpiechu i nie weryfikujemy tak naprawdę ich poprawności. Korzystanie z nowoczesnych technologii stało się naszym nawykiem, jednak czasem warto na chwilę się zatrzymać i sprawdzić czy po drugiej stronie znajduje się odbiorca, którego oczekujemy czy być może czai się internetowy oszust chcący wyłudzić nasze pieniądze z konta czy dane osobowe. Nie chodzi jednak o to, aby całkowicie zaprzestać korzystania z dobrodziejstw technologii, a jedynie włączyć uważność i nieco ograniczyć zaufanie. W tym celu warto poznać najczęstsze techniki, którymi posługują się oszuści internetowi.
Potrzebujesz pomocy w sprawie oszustwa? W Kancelarii EUROLEGE od dawna pomagamy poszkodowanym w tego rodzaju sprawach. Zajmujemy się wszystkim kompleksowo od A do Z. Odzyskujemy pieniądze skradzione z konta oraz unieważniamy wyłudzone kredyty i pożyczki. Pomożemy Ci. Już teraz umów się na bezpłatną analizę sprawy!
👉 Wyświetl dane kontaktowe
Czasy kiedy najcenniejszym łupem oszustów internetowych była nasza karta kredytowa czy dowód osobisty dawno minęły. Obecnie przestępcy posługują się możliwościami, jakie daje im Internet, a ich metody działania stale się zmieniają. Właśnie dlatego ciężko jest uchronić się przed wszystkimi ewentualnościami jakie szykują na swoje ofiary. Jednak wśród najpopularniejszych metod można zauważyć pewne schematy, które się powtarzają, a na które wciąż kolejni ludzie dają się nabrać. Niestety połączenie kreatywności przestępców z łatwowiernością potencjalnych ofiar skutkuje stale rosnącymi statystykami dotyczącymi ilości przestępstw internetowych.
Niezależnie od tego jaką metodę wybierze oszust internetowy, podstawą jego działania jest zdobycie zaufania ofiary. Czasami odbywa się to poprzez wcześniejszą rozmowę i uwiarygodnienie w niej kolejnych kroków, a czasem wystarcza niemal perfekcyjnie odwzorowana strona internetowa, która do złudzenia przypomina tradycyjną witrynę do logowania na koncie bankowym czy stronę do wpisywania danych z karty płatniczej w celu finalizacji transakcji.
Oszuści internetowi są więc nie tylko świetnymi hakerami, ale także psychologami i posiadają zdolności socjotechniczne i opanowane do perfekcji techniki rozmowy. Wystarczy, że potencjalna ofiara uwierzy w jego słowa, wejdzie w ustalony przez niego schemat i będzie podążała za kolejnymi krokami ustalonymi przez niego, a cała reszta potoczy się bardzo szybko. Fakt, wcześniej czy później osoba, która dała się zmanipulować zorientuje się, że było to oszustwo, jednak najczęściej dzieje się to wtedy, kiedy oszust internetowy zdąży wyczyścić jej konto bankowe i pozbawić oszczędności.
W sumie, utrata środków z konta (kradzież pieniędzy z konta bankowego) to i tak niewielka strata. Często takie historie kończą się o wiele gorzej: zaciągniętym kredytem czy chwilówką czy zakupionym sprzętem na raty. Kiedy łupem oszustów padają dane osobowe, ofiary orientują się często dopiero wtedy, kiedy do drzwi puka komornik z sądowym nakazem zapłaty. Wtedy przerażenie miesza się z niedowierzaniem i załamaniem.
Dlatego warto raz na jakiś czas sprawdzić swoje konto, spojrzeć czy nie ma na nim niepokojących transakcji, ustawić dodatkowe zabezpieczenia czy pozmieniać hasła na nowe. Warto także regularnie sprawdzać swoje konto BIK, a nawet ustawić na nim alerty, które będą informowały o każdej nowej weryfikacji czy próbie zaciągnięcia kredytu. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule poświęconym właśnie danym osobowym.
Problem oszustw internetowych jest na tyle istotny, że sposoby na zabezpieczenia doczekały się ogólnopolskiej kampanii reklamowej realizowanej przy współpracy z CERT. Wszystko po to, aby edukować odbiorców o zagrożeniach, które czekają na nich w Internecie.
Jedną z najpopularniejszych metod, jaką stosują internetowi oszuści jest Phishing. Choć ma on różne ewolucje, to sama technika jest taka sama. Hakerzy wykorzystują różne metody, aby zdobyć dane osobowe. Może odbywać się to poprzez wysyłanie fałszywych stron internetowych, do złudzenia przypominających te autentyczne czy też poprzez telefoniczną rozmowę, podczas której oszust podaje się np. za pracownika banku. Często do tego celu wykorzystywane są także wiadomości e-mail z zainfekowanymi odnośnikami czy fałszywe sms.
Oszust Padłeś ofiarą oszustwa internetowego?
Wyłudzono na Twoje dane kredyt lub skradziono pieniądze z konta?
Możesz anulować wszystkie nienależne długi i odzyskać pieniądze!
Już teraz zgłoś się po darmową konsultację prawną! Nasz prawnik ustali jak możemy Ci pomóc w całkowitym oddłużeniu.
Popularna akcja, która choć została nagłośniona, to wciąż czasem jest wykorzystywana przez oszustów, dotyczyła nieopłaconej faktury za prąd (fałszywa windykacja PGE). W tej wiadomości potencjalna ofiara otrzymywała informację o tym, że brak szybkiej reakcji spowoduje odłączenie prądu i konieczność poniesienia dodatkowych opłat związanych z ponowną aktywacją licznika. W wiadomości znajdował się link, który rzekomo miał prowadzić do dokończenia transakcji. Oczywiście było to oszustwo. Inna sytuacja dotyczyła wiadomości SMS, która informowała o konieczności wniesienia niewielkiej dopłaty do paczki, która utknęła na sortowni (oszustwo na paczkę). Brak symbolicznej wpłaty miał oznaczać zwrot paczki.
W obu tych przypadkach, tak jak w wielu innych, które nie zostały tutaj wymienione, istotny jest element zaskoczenia i presji, która nakładana jest na odbiorcę. Oszuści internetowi robią to specjalnie, aby potencjalna ofiara nie miała czasu na zastanowienie się nad tym co robi i weszła w ten opracowany przez nich schemat. Manipulowanie emocjami to mocna broń w rękach oszustów i niestety w wielu przypadkach bardzo skuteczna.
Niektórzy hakerzy wykorzystują także swoje zdolności programistyczne i używają ich w celu wyłudzenia danych czy uzyskania dostępu do konta ofiary. Najczęściej odbywa się to w podobny sposób. Oszust wysyła link z wirusem, a kiedy ofiara pobierze jego zawartość, ściągnie na swoje urządzenie zainfekowany plik, który może wyrządzić sporo szkód. Poszczególne wirusy komputerowe mają różne możliwości. Część z nich umożliwia hakerom zdalny dostęp do komputera ofiary, a niektóre potrafią nawet podmienić numer rachunku bankowego podczas wykonywania przelewu, dzięki czemu pieniądze wędrują prosto na konto oszusta, a ofiara początkowo jest tego zupełnie nieświadoma.
Oszuści internetowi działają sprytnie, a na ich podstępy często dają nabrać się także osoby, które na co dzień korzystają z Internetu i sprytnie się w nim poruszają. Niestety jednak często takie incydenty nie są zgłaszane – po części ze wstydu, a po części z braku wiary w to, że uda się złapać oszusta i odzyskać pieniądze. Nawet jeśli oszustwo dotyczyło potencjalnie niewielkiej kwoty, warto to zgłosić bo być może wraz z pieniędzmi oszust zabrał coś o wiele cenniejszego, czyli Twoje dane osobowe. Tym tematem jednak zajmiemy się w kolejnym akapicie, teraz skupimy się na tym, jak chronić się przed oszustwami internetowymi. Podstawowa rada to: zachować czujność i rozsądek. Rutyna, roztargnienie i zabieganie to właśnie elementy, które pomagają oszustom w prowadzeniu swoich działań. Poza tym, warto zadbać o:
Każda taka sytuacja wymaga zgłoszenia i powinna być traktowana poważnie. Nigdy nie wiesz czy masz do czynienia ze zwykłym naciągaczem, który zadowoli się wyłudzaniem niewielkiej kwoty czy z profesjonalistą, dla którego Twoje środki z konta były jedynie pretekstem do pozyskania Twoich danych osobowych. Niezależnie od tego czy oszustwo dotyczyło wymiany wiadomości e-mail czy też odbyło się poprzez fałszywą stronę internetową, każdy taki incydent należy zgłosić.
Przede wszystkim należy poinformować o incydencie bank i jak najszybciej zabezpieczyć swoje konto, a także w razie potrzeby zastrzec dowód osobisty. Taką sprawę warto także zgłosić na policję, nawet jeśli uważasz, że sprawca nigdy nie zostanie odnaleziony. Brak zgłoszenia jest niejako przyzwoleniem dla oszustów na dalsze działania tego typu. Więcej na temat tego jak zgłosić oszustwo internetowe, jakie są Twoje prawa w tej kwestii i podstawy prawne pisaliśmy w tym artykule.
Każde oszustwo, niezależnie od kwoty, jest jawnym łamaniem prawa i należy z tym bezwzględnie walczyć. Sprawy jednak nie ułatwiają organy ścigania i banki, które często dość lekceważąco podchodzą do tematu. Przy próbie zgłoszenia faktu oszustwa banki przerzucają odpowiedzialność na użytkownika, a posiadacze rachunków często odpuszczają dochodzenia swojej racji w obawie przed długotrwałą i monotonną przepychanką, na którą nie mają ani czasu ani ochoty. Tak jednak nie powinno to wyglądać, a odpowiedzialność za ochronę środków na koncie ponosi bank.
Jeśli padłeś ofiarą przestępstwa internetowego i chcesz odzyskać skradzione pieniądze z Twojego konta – skontaktuj się z nami.
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacja do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać
Posiadanie długu to dość wstydliwa sprawa i dlatego osoby zadłużone często wolą nie myśleć o swoim problemie. Każde kolejne pismo wzywające do zapłaty chowają na dno szuflady, a zamykając ją uznają sprawę za załatwioną. Problem w tym, że prędzej czy później wierzyciel i tak odezwie się po swoją należność, a lekceważony problem może przysporzyć tylko większych kłopotów i kosztów. Trzeba bowiem pamiętać, że w momencie, kiedy wkracza komornik dłużnik musi pokryć nie tylko wartość długu, ale także dodatkowe koszty egzekucyjne (komornicze). Czym są takie koszty, ile wynoszą i jak sprawdzić czy zostały dobrze naliczone?
UWAGA! Komornik sądowy prowadzi egzekucję przeciwko Twojej osobie? W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika, umorzenie egzekucji i odzyskanie wszystkich zabranych środków. Uzyskaj darmową analizę swojej sprawy sporządzoną przez prawnika z Kancelarii EUROLEGE. Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i zobacz co możemy dla Ciebie zrobić.
Aby wyjaśnić temat kompleksowo należy zacząć od tego czym w ogóle jest egzekucja komornicza i na czym polega. Są to czynności, które mają doprowadzić do odzyskania zaległych wierzytelności, a w postępowaniu uczestniczy komornik sądowy. Istotne jest jednak to, że działa on jedynie na zlecenie wierzyciela i wykonuje jego polecenia, więc jest organem wykonawczym. To komornik jest organem egzekucyjnym i decyduje w jaki sposób będzie prowadzona egzekucja. Ostatecznie jednak dysponentem postepowania egzekucyjnego jest zawsze wierzyciel. Nie ma tutaj także reguły co do wielkości zadłużenia od którego wszczynane jest postępowanie – może to być zarówno stosunkowo niewielka kwota jak i milionowy dług.
Koszty egzekucyjne czy inaczej mówiąc koszty komornicze są bezpośrednio związane z egzekucją należności od dłużnika. Naliczane są w momencie rozpoczęcia postępowania egzekucyjnego, a regulowane aktami prawnymi takimi jak Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji czy Ustawa o kosztach komorniczych. Zostały tam dokładnie opisane nie tylko zasady prowadzenia egzekucji, ale także określono wysokość opłat egzekucyjnych za konkretne czynności.
Koszty egzekucyjne są więc formą wynagrodzenia komornika sądowego i pobierane są dodatkowo poza samą kwotą zadłużenia, która w całości przekazywana jest wierzycielowi. Właśnie dlatego zwlekanie ze spłatą zadłużenia i celowe unikanie odpowiedzialności prowadzi jedynie do wzrostu wysokości zadłużenia. Zarobki komornika uzależnione są od wielkości długu. Im większy, tym większe wynagrodzenie komornicze.
Ważną informacją dla osób zadłużonych jest to, że według prawa komornik nie może zająć wszystkich dochodów i środków zgromadzonych na koncie, a także mienia, które służy do pracy zarobkowej. Istnieje bowiem kwota wolna od potrąceń komorniczych, a prawo zostało stworzone tak aby chronić dłużnika i nie pozostawić go bez środków do życia. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.
Komornik nie może samodzielnie decydować o wysokości dodatkowo pobieranych kosztów. Ich wysokość została określona w przepisach prawa, jednak faktem jest że praktycznie zawsze to dłużnik zobowiązany jest do ich pokrycia.
W większości przypadków koszty egzekucyjne wynoszą 10% wyegzekwowanego świadczenia, jednak nie mniej niż 200 złotych w przypadku kiedy egzekucja była przeprowadzona z wierzytelności, rachunku bankowego, pensji lub świadczenia z zabezpieczenia społecznego. Komornik może naliczyć koszty w wysokości 300 złotych wtedy, kiedy należność została odzyskana w inny sposób.
Od tej reguły istnieją jednak pewne wyjątki, w których koszty komornicze mogą być mniejsze. Pierwszy z nich dotyczy sytuacji, kiedy dłużnik spłaci całe zadłużenie w ciągu miesiąca. Wtedy zobowiązany jest do zapłaty jedynie 3% wartości zadłużenia, jednak nie mniej niż 150 złotych. Drugi przypadek dotyczy natomiast umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela. Najczęściej dochodzi do tego w momencie kiedy dłużnik ustali z wierzycielem plan spłaty zobowiązania. Nawet jeśli dwie strony zgodzą się na propozycję i postępowanie zostanie wstrzymane, to dłużnik zobowiązany jest do zapłaty 5%.
Niestety nie są to wszystkie koszty egzekucyjne, którymi komornik może obciążyć dłużnika. Praktycznie każda czynności wykonywana przez niego w trakcie poszukiwania majątku i w momencie ściągania wierzytelności ma swoją cenę. Właśnie dlatego najczęściej w finalnym rozliczeniu okazuje się, że wartość kosztów komorniczych jest wyższa niż wartość samego zadłużenia lub przynajmniej znacząco wpłynęła na zwiększenie długu.
Szczegółowy spis opłat znaleźć możesz w ustawie. Poniżej przedstawimy kilka pozycji wraz z wysokościami opłat.
Jak widzisz każda czynności ma swoją cenę i zostaje skrupulatnie odnotowana przez komornika. Właśnie dlatego ostateczne koszty komornicze często osiągają zawrotne kwoty.
Najczęściej tak, choć są od tej zasady pewne wyjątki w których to wierzyciel może zostać zobowiązany do ich zapłaty. Pierwszy przypadek dotyczy sytuacji, kiedy to wierzyciel złoży wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego i nie wskaże, że jest to spowodowane zawarciem ugody. Wierzyciel zostanie obciążony opłatami także wtedy, kiedy złoży nieuzasadniony wniosek o rozpoczęcie postępowania egzekucyjnego. W przepisach prawa znajdziemy także zapis o tym, że wierzyciel może zostać obciążony opłatami także wtedy, kiedy postępowanie zostanie umorzone z powodu jego biernej postawy i bezczynności.
W niektórych przypadkach, jednak stosunkowo rzadko, jest to możliwe. Z reguły koszty egzekucyjne (komornicze) przedawniają się po upływie określonego w ustawie czasu, więc po upływie tego okresu dłużnik nie jest zobowiązany do ich opłaty. Jednak należy pamiętać o tym, że każde wszczęcie egzekucji przerywa bieg przedawnienia, więc do takich sytuacji kiedy dług ten będzie rzeczywiście przedawniony dochodzi stosunkowo rzadko. Nie zalecamy więc odkładania załatwienia sprawy i liczenia na to, że być może się uda. Najczęściej doprowadzi to tylko do wzrostu zadłużenia. Możliwe jest również złożenie pisma do sądu, czyli wniosku o obniżenie opłaty egzekucyjnej. Dotyczy to jednak wyłącznie wynagrodzenia komornika.
Na prośbę wierzyciela lub dłużnika komornik zobowiązany jest do udzielenia szczegółowych informacji o prowadzonej egzekucji, a także o wysokości opłat. Jest to prawo dłużnika do informacji od komornika. Na podstawie takiego dokumentu możesz sprawdzić czy wszystkie koszty zostały prawidłowo naliczone i ile tak w ogóle wynosi spłacane przez Ciebie zobowiązanie. W przypadku, kiedy uznasz że doszło do naruszenia przepisów prawa pamiętaj, że masz prawo złożyć skargę na czynności komornicze. O tym jak to zrobić i jak należy napisać taki wniosek pisaliśmy tutaj.
Przebrnięcie przez przepisy prawa i dokładne sprawdzenie czy rozliczenie przedstawione przez komornika jest z nimi zgodne dla osoby, która na co dzień się tym nie zajmuje wcale nie jest proste. Niestety, komornicy często nie ułatwiają sprawy i przedstawiają dokumenty, z których na pierwszy rzut oka nic nie wynika.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości lub nie interesowałeś się wcześniej swoją sprawą, a chcesz w końcu uporządkować swoje zadłużenie i sprawdzić czy to co spłacasz jest prawidłowo naliczone, to najlepszą opcją jest skorzystanie z pomocy prawnika. Jak się okazuje, w niektórych sprawach możliwe staje się nawet umorzenie egzekucji komorniczej i odzyskanie wszystkich pieniędzy zabranych przez organ egzekucyjny.
W naszej kancelarii pomagamy osobom zadłużonym i oferujemy wsparcie nie tylko przy analizie dokumentacji. Zapraszamy do darmowej analizy prawnej, podczas której dokładnie przyjrzymy się Twojej sprawie i sprawdzimy jak możemy pomóc Ci wyjść z zadłużenia.
Kwota wolna od zajęcia komorniczego uzależniona jest od wysokości minimalnego wynagrodzenia, a te zostało podniesione na początku tego roku. Kolejna zmiana wysokości najniższej krajowej zapowiadana jest na lipiec 2023. Co więcej, w ostatnich doniesieniach mogliśmy przeczytać także o planach na kolejny rok. Od 1 stycznia 2024 r. pensja minimalna ma wynieść 4242 zł brutto, a od 1 lipca ma wzrosnąć aż do 4300 zł. Jak zatem będzie kształtowała się kwota wolna od zajęcia komorniczego? Ile wynosi obecnie, a ile będzie wynosiła po zmianach?
UWAGA! Komornik sądowy prowadzi egzekucję przeciwko Twojej osobie? W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika, umorzenie egzekucji i odzyskanie wszystkich zabranych środków. Uzyskaj darmową analizę swojej sprawy sporządzoną przez prawnika z Kancelarii EUROLEGE. Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i zobacz co możemy dla Ciebie zrobić.
Zajęcia komornicze dokonywane są w celu odzyskania należności na zlecenie wierzyciela. Jednak nie jest to tak, że komornik może zająć całą pulę oszczędności znajdującą się na koncie bankowym i pozbawić dłużnika środków do przeżycia. Prawo chroni osoby zadłużone i właśnie dlatego została ustalona minimalna kwota, która jest nietykalna, wolna od zajęcia.
Należy jednak pamiętać, że kwota wolna od zajęcia komorniczego nie jest jednolita w każdym przypadku. Może ona zależeć od:
Nie wiesz jak obliczyć kwotę, którą powinien zostawić komornik na Twoim koncie? Poniżej omówimy poszczególne przypadki i podamy konkretne odpowiedzi.
Według przepisów prawa kwota wolna od zajęcia komorniczego na koncie bankowym wynosi minimum 75% minimalnego wynagrodzenia brutto. Aby dowiedzieć się o jakich konkretnie mowa kwotach, musimy przede wszystkim ustalić ile wynosi sumarycznie minimalne wynagrodzenie:
Dwie ostatnie kwoty należy traktować na razie bardziej hipotetycznie, gdyż są to jedynie zapowiedzi, które ostatni ujrzały światło dzienne w związku z założeniami budżetu na 2024 rok.
Dlaczego dotychczas zmiany płacy minimalnej były wprowadzane raz do roku, a obecnie aż dwukrotnie? Wynika to z przepisów prawa, które mówią o tym, że jeżeli w danym roku tempo wzrostu cen przekracza 5%, to rząd zobowiązany jest do dwukrotnej podwyżki płacy minimalnej.
Znając stawki płacy minimalnej w poszczególnych okresach i wiedząc, że kwota wolna od zajęcia komorniczego wynosi minimum 75% tej stawki, jesteśmy w stanie dokładnie obliczyć sumę, jaka powinna zostać na koncie dłużnika.
Kwota wolna od zajęcia odnawiana jest na początku każdego miesiąca, jednak suma z poprzedniego miesiąca, która nie została wykorzystana w całości lub częściowo nie zostaje przeniesiona na następny miesiąc.
Obydwa pojęcia są często mylone, być może ze względu na to, że finalnie wynagrodzenie za pracę w zdecydowanej większości przypadków i tak wpływa na rachunek bankowy. Inaczej jednak wygląda to od strony technicznej samego zajęcia, ale także pod względem kwoty wolnej. W przypadku kiedy zajęcie komornicze dokonywane jest z wynagrodzenia za pracę, to pracodawca dysponuje całym wynagrodzeniem dłużnika i rozdziela część, którą wypłaca na jego konto od części, która wędruje bezpośrednio do komornika. Różne są także kwoty.
W przypadku zajęcia wynagrodzenia za pracę, pracodawca musi przekazać dłużnikowi równowartość 100% minimalnego wynagrodzenia za pracę. Komornik otrzyma więc jedynie nadwyżkę od tej kwoty, o ile taka istnieje.
Oznacza to, że w przypadku egzekucji z wynagrodzenia dłużnikowi zostaje więcej pieniędzy do dyspozycji w danym miesiącu niż w przypadku egzekucji z konta bankowego.
Kwota wolna od zajęcia komorniczego to nie jedyny przywilej, który posiadają dłużnicy. Istnieją także świadczenia, które są wyłączone spod egzekucji komorniczej, a należą do nich:
Istnieje jednak grupa świadczeń, która może zostać zajęta przez komornika. Do tej puli należą świadczenia społeczne wypłacane przez ZUS czyli:
Z tych świadczeń komornik ma prawo zająć 25% kwoty w przypadku egzekucji niealimentacyjnej i 60% w przypadku egzekucji alimentów.
Zupełnie inaczej traktowani są osoby, których zadłużenie powstało na skutek niepłaconych alimentów. W ich przypadku bez znaczenia jest to z jakiego źródła pochodzą pieniądze wpływające na konto – komornik może zająć także różnego rodzaju świadczenia. Nie chronią ich także przepisy dotyczące minimalnej kwoty wolnej od zajęcia.
W tym przypadku nie ma zasady, która określałaby z jakich składników majątku komornik ma dokonywać zajęcia w pierwszej kolejności. Co więcej, to nie komornik podejmuje taką decyzję. Należy ona bowiem do wierzyciela, to on ma prawo wskazać, w jakiej formie ma zostać przeprowadzona egzekucja. Ostatecznie jednak większość tego typu procesów rozpoczyna się od zajęcia konta bankowego. Głównie ze względu na to, że jest to prosty, a zarazem skuteczny sposób na odzyskanie należności. Większość dłużników posiada bowiem takie konto – w dzisiejszych czasach jest ono niezbędne do funkcjonowania, a ustalenie tego dla komornika jest bardzo proste. Wynika to faktu, że wszystkie banki funkcjonujące na terytorium naszego kraju wpisane są do systemu OGNIVO, do którego komornicy mają dostęp. Tam bez problemu otrzymają dostęp do wszystkich rachunków bankowych założonych na dane nazwisko dłużnika, nawet jeśli jest ich kilka.
Do naszej kancelarii trafia wiele dłużników, którzy przekonali się na własnej skórze, że teoria swoje, a w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Często zdarza się tak, że pomimo przepisów prawa, które chronią dłużników i zobowiązują komornika do pozostawienia na koncie określonej kwoty, a także zabraniają egzekucji z różnego rodzaju świadczeń, do takich zajęć dochodzi. Najczęściej jest to wynikiem błędu, który wcześniej czy później da się odkręcić, niemniej jest to dość trudna sytuacja dla osoby, która pozostaje bez środków do życia.
Najczęściej błędy dotyczą zajęcia świadczeń, które są od tego zwolnione. Komornicy nie mają pełnego dostępu do konta bankowego, a tym samym nie są w stanie stwierdzić skąd pochodzą pieniądze znajdujące się na saldzie rachunku. Alternatywnym rozwiązaniem jest założenie osobnego konta socjalnego, na które będą wpływały jedynie środki pochodzące ze świadczeń. Takie konto jest wolne od zajęcia komorniczego.
Masz komornika i chce się od niego uwolnić? To możliwe w niektórych sytuacjach. Jeśli komornik pojawił się z zaskoczenia, a Ty nie odbierałeś wcześniej żadnych pism z sądu w tej sprawie to masz dużą szansę na umorzenie egzekucji, a także… odzyskanie wszystkich pieniędzy zabranych przez komornika!
Przeprowadzenie procesu oddłużania z komornikiem nie jest jednak łatwe i zwykle wymaga pomocy doświadczonego prawnika od spraw komorniczych. W Kancelarii EUROLEGE zajmujemy się pomocą w tego rodzaju sprawach i mamy na swoim koncie setki udanych postępowań. Wstępną analizę sprawy otrzymasz u nas za darmo i bez żadnych zobowiązań. Dowiesz się na niej co może dla Ciebie zrobić oraz czy Twoja sprawa kwalifikuje się w ogóle do pomocy.
Działamy zdalnie na terenie całego kraju. Pomagamy przed wszystkimi komornikami i sądami w całej Polsce. Napisz do nas lub zadzwoń i zobacz czy w Twojej sprawie istnieje szansa na życie bez długów!
Kredyt to zobowiązanie długoterminowe, a podczas jego spłacania może dojść do nieplanowanych wydarzeń, które będą miały wpływ na uszczuplenie domowego budżetu. Tego typu sytuacje nie zawsze da się przewidzieć, co dokładnie pokazały ostatnie lata. Pandemia, okres izolacji, wojna na Ukrainie… to światowe wydarzenia, które miały swój większy lub mniejszy udział w dramatycznych dla kredytobiorców wzrostach stóp procentowych. Rosnąca inflacja i znaczące wzrosty cen podstawowych produktów i opłat dołożyły swoją cegiełkę do pogorszenia sytuacji finansowej wielu polskich rodzin. Niestety, niektórzy stanęli przed ciężkim wyborem – zapłacić kolejną ratę kredytu czy odłożyć pieniądze na podstawowe wydatki. Ile można nie płacić kredytu? Czy można samodzielnie podjąć taką decyzję? Po jakim czasie bank upomni się o zapłatę zaległych rat?
UWAGA! Masz problem z bieżącym regulowaniem rat kredytów lub pożyczek? W Kancelarii EUROLEGE od wielu lat pomagamy osobom zadłużonym w wychodzeniu na finansową prostą. Chcesz dowiedzieć się w jaki sposób możemy Ci pomóc? Napisz do nas (kontakt@eurolege.pl) albo zadzwoń (530 333 130) i dowiedz się więcej.
Zacznijmy do tego, że każda umowa kredytowa jest inna, ale to właśnie tam znajdziesz najważniejsze informacje dotyczące takich właśnie kwestii. Przede wszystkim widnieje tam informacja o harmonogramie spłaty kredytu z dokładnymi informacjami dotyczącymi wysokości danej raty z podziałem na część kapitałową i odsetkową, a także dokładny termin do kiedy należy je uregulować.
W kolejnych punktach znajdują się także informacje o ewentualnych konsekwencjach wynikających z niedotrzymania warunków umowy. Zapewne jest w nich zapis o tym, że bank ma prawo do egzekwowania zaległości w przypadku kiedy nie odnotuje płatności w terminie i opisane szczegółowo kolejne kroki. W umowie kredytowej znajdziesz także informacje o tym jakich kosztów dodatkowych możesz się spodziewać. Bank ma do dyspozycji różne kroki, ale najczęściej nawet wezwanie do zapłaty wysłane listownie jest dodatkowo płatne. Bank nie zawsze upomni się od razu, ale z pewnością zostanie to odnotowane w systemie, a konsekwencje wcześniej czy później zostaną wyciągnięte.
Każde, nawet najmniejsze opóźnienie, jest traktowane przez bank jako naruszenie warunków umowy. Każde opóźnienie w płatności doprowadzi to do wzrostu kwoty zadłużenia. Istnieją lepsze sposoby na rozwiązanie problemów z płatnościami rat, ale o tym wspomnimy w dalszej części artykułu.
Nie ma w bankach i firmach pożyczkowych przyzwolenia na opóźnienie w płatności raty kredytu, jednak sytuacje w życiu bywają różne. Często kilkudniowe opóźnienia nie są spowodowane problemami finansowymi, a zwykłym zapominalstwem czy nie wpłaceniem pieniędzy w terminie na dane konto. Nie ma jednego, bezpiecznego terminu na nieopłacenie raty, aby nie narazić się na problemy. Każdy bank podchodzi do tej kwestii indywidualnie i posiada wewnętrzne procedury, które regulują takie kwestie.
Jeśli Twoje opóźnienie wynosi 1 lub 2 dni i wynika z tego, że po prostu zapomniałeś o terminie płatności danej raty – nie przejmuj się. Zapłać ją normalnie i nie przejmuj się, bo najpewniej odsetki nie zostaną naliczone. Najczęściej kary umowne czy dodatkowe odsetki naliczane są dopiero po 7-14 dniach od upłynięcia terminu spłaty.
Każde opóźnienie w spłacie kredytu, dłuższe niż to kilkudniowe, będzie miało swoje konsekwencje. Przede wszystkim będą to konsekwencje finansowe, które wynikają z zapisów umowy kredytowej. Od każdej niezapłaconej raty w terminie bank może naliczać odsetki wynikające z zapisów umowy. W konsekwencji Twoja sytuacja finansowa może ulec pogorszeniu. Najczęściej po około 3 miesiącach Twoja sprawa zostanie przekazana przez bank do firmy windykacyjnej i to ona będzie dochodziła należności. Początkowo mogą być to tylko zawiadomienia listowne, jednak finalnie zawsze kończy się to wizytą komornika. Na tym etapie zwykle nie dochodzi do cesji wierzytelności (zbycia długu).
Poza konsekwencjami finansowymi musisz pamiętać także o tym, że każde dłuższe opóźnienie w płatności jest odnotowywane przez bank i wpływa na Twoją historię kredytową przekazywaną do BIK. O tym, czy Twoje opóźnienie w spłacie kredytu spowodowało spadek scoring BIK dowiesz się pobierając raport BIK.
Najczęściej pierwszym krokiem przypominającym dłużnikowi o konieczności opłacenia kolejnej raty jest monit. Bank wysyła taką informację najpierw w formie wiadomości w aplikacji mobilnej czy SMS lub kontaktują się telefonicznie. Dopiero wtedy, kiedy opóźnienie się przedłuża lub bank zauważa brak odpowiedzi na wcześniej stosowane próby kontaktu, wysyła monit za pomocą poczty tradycyjnej.
Kolejnym oficjalnym dokumentem stosowanym w tego typu sytuacjach jest wezwanie do zapłaty. Nadal jest to forma polubownego rozwiązania problemu, ale jednocześnie jest to ostatni krok przed podjęciem poważniejszych działań w sądzie. W piśmie tym dłużnik otrzymuje informacje o stanie jego zadłużenia, a także termin na ostateczną spłatę.
Prawo bankowe uprawnia instytucje finansowe do postawienia zobowiązania w stan wymagalności, w momencie kiedy kredytobiorca nie dotrzymuje warunków umowy lub utraci zdolność kredytową. Bank może zdecydować o obniżeniu kwoty przyznanego kredytu lub zdecydować się na wypowiedzenie umowy kredytu. W takim przypadku kredytobiorcy pozostaje spłata zobowiązania w okresie 30 dni. Jak możesz się domyśleć, kredytobiorca, który nie ma środków finansowych na spłatę jednej raty, najpewniej nie będzie w stanie spłacić całego zobowiązania w miesiąc.
UWAGA! Bank w trakcie procesu wypowiadania umowy kredytu ma obowiązek poinformować kredytobiorcę o możliwości restrukturyzacji kredytu.
W życiu bywa różnie i czasem nawet kredytobiorca, który na pierwszy rzut oka ma stabilną sytuację finansową, może wpaść w tymczasowe problemy i mieć kłopoty z terminową płatnością rat kredytu. W takim przypadku zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest w pierwszej kolejności skontaktowanie się z prawnikiem od spraw długów. Dzięki wiedzy oraz doświadczeniu takiego prawnika łatwiej jest przejść przez etap windykacji bankowej nie popełniając błędów, które uniemożliwią wygraną w sprawie sądowej o zapłatę. Wiemy co mówimy, ponieważ mamy na swoim koncie kilka tysięcy wygranych spraw sądowych przeciwko bankom przed sądami w całej Polsce!
Jak wspominaliśmy wyżej, zgodnie z prawem bankowym kredytodawca zobowiązany jest do tego, aby na wniosek kredytobiorcy umożliwić mu restrukturyzację zadłużenia. Oczywiście konieczne jest do tego spełnienie pewnych wymagań, jednak najczęściej jest to możliwe. Wtedy bank może zdecydować o wydłużeniu okresu kredytowania przy jednoczesnym obniżeniu miesięcznych rat, karencji w spłacie kredytu czy zmianie rat malejących na stałe.
UWAGA! Nie podejmuj rozmów z bankiem do czasu kontaktu z prawnikiem zajmującym się sprawami zadłużeń bankowych. Unikniesz w ten sposób błędów, jakie popełniają osoby nadmiernie ufające w propozycje przedstawiane przez banki.
Poza możliwościami, które przewidziane są dla kredytobiorców ze strony banku, istnieją także inne sposoby na problemy ze spłatą zadłużenia oferowane przez rząd:
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o możliwych formach wsparcia dla kredytobiorców to zapraszamy Cię do przeczytania tego artykułu.
Osoby, które mają czasowe problemy ze spłatą kredytu mogą zaciągnąć także kredyt konsolidacyjny, który pozwoli im na wydłużenie okresu kredytowania i obniżenie comiesięcznych rat. Nie jest to jednak w naszej ocenie dobre rozwiązanie, ponieważ powoduje rolowanie długu.
Najważniejszy krok już za Tobą. Ważne, że przyznałeś się do posiadania problemów i chcesz zmienić swoją sytuację. Jesteś na dobrej drodze. Ukrywanie się i udawanie, że problem nie istnieje nie jest dobrym rozwiązaniem i niestety prowadzi wyłącznie do zwiększenia zadłużenia. Lepiej jest więc działać niż przyglądać się z boku jak problemy rosną.
Jak już wiesz, istnieją możliwości na czasowe zawieszenie spłaty zadłużenia lub rozłożenie rat na mniejsze, a przede wszystkim możesz skorzystać z pomocy specjalistów od spraw długów, którzy wskażą Ci najlepsze rozwiązania na wyjście z trudnej sytuacji. Dostępne są także różnego rodzaju programy wsparcia dla kredytobiorców.
PAMIĘTAJ! Prawnik banku w obliczu opóźnienia w spłacie kredytu reprezentuje interesy banku, a nie Twoje. Proponowane rozwiązanie, chociażby z pozoru dobre, mogą być dla kredytobiorcy niekorzystne w długiej perspektywie, a jednocześnie mogą maksymalnie zabezpieczać interesy banku.
Co wybrać? Na to pytanie nie ma jednej, prostej odpowiedzi. Wszystko zależy tak naprawdę od Twojej sytuacji finansowej i perspektyw na jej poprawę.
Najczęściej jednak sytuacje kredytobiorców są nieco bardziej zawiłe i wymagają dokładniejszej analizy przed odpowiedzią na pytanie jaka forma wsparcia będzie najlepsza. Dlatego jeśli potrzebujesz wsparcia i chcesz skorzystać z pomocy prawnika, który wybierze dla Ciebie rozwiązanie szyte na miarę – zapraszamy do kontaktu. Nasza kancelaria pomaga osobom zadłużonym, chętnie pomożemy także Tobie! Wstępna analiza zawsze jest darmowa i do niczego nie zobowiązuje.
Wiele osób wie czym jest przedawnienie długu. Każde roszczenie majątkowe prędzej czy później – z niewielkimi wyjątkami – ulega przedawnieniu. Jednak jak i gdzie sprawdzić czy dług jest przedawniony? Na to pytanie i wiele innych odpowiemy w poniższym materiale. Zapraszamy do przeczytania i wyciągania własnych wniosków.
Przedawnienie długu polega na utracie przez wierzyciela ochrony prawnej jego wierzytelności (prawa majątkowego). Zgodnie z przepisami prawa przedawnienie roszczeń następuje na skutek wskazanego w ustawie upływu czasu. A może być on różny, w zależności od tego z jakiego typu zobowiązania wynika konkretne roszczenie. Poniżej podamy kilka najczęściej występujących terminów przedawnienia:
Jak widać roszczenie majątkowe przedawnia się z upływem konkretnego okresu. Czy zatem trzeba coś robić, aby stwierdzić przedawnienie długu?
Zacznijmy od odpowiedzi na pierwsze z postawionych w śródtytule pytań. Jak więc sprawdzić czy dług jest przedawniony? Okazuje się, że należy zawsze dokonywać takich obliczeń samodzielnie. Oczywiście w sprawach dotyczących tej tematyki warto korzystać z pomocy profesjonalistów od oddłużania. Prawnicy od długu świetnie wiedzą jak należy liczyć termin przedawnienia. Niestety, po zmianie przepisów sprzed kilku lat zadanie to jest trudniejsze. Niekiedy bowiem termin przedawnienia kończy się z końcem roku, a w innych przypadkach w dniu odpowiadającym wymagalności roszczenia. W każdej sprawie mogą mieć zastosowanie inne zasady liczenia przedawnienia roszczeń. Chcesz skorzystać z bezpłatnego przeanalizowania Twojej sprawy pod kątem przedawnienia? W naszej Kancelarii EUROLEGE pomagamy osobom zadłużonym już od wielu lat w sporach z bankami, firmami pożyczkowymi, windykatorami i innymi wierzycielami. Wiemy jak sprawdzić czy dług jest przedawniony!
Kolejne pytanie czyli: „gdzie sprawdzić czy dług jest przedawniony?”. Tutaj jak wyżej musimy odpowiedzieć wprost: prawnik od długów to osoba, która może stwierdzić, że dług jest przedawniony lub nie. W Kancelarii EUROLEGE chętnie odpowiadamy na wszystkie pytania dotyczące wątpliwości w zakresie przedawnienia roszczeń konsumenckich i innych.
Uczulamy w tym miejscu, aby samodzielnie nie pisać do wierzyciela żadnych zapytań o przedawnienie długu. To niemal pewne uznanie długu i sprowadzenie na siebie poważnych kłopotów w przyszłości. Takie zachowanie osoby zadłużonej bardzo ułatwia potencjalnemu wierzycielowi wygranie sprawy w sądzie. A z naszego doświadczenia wynika, że wiele spraw przeciwko bankom, chwilówkom i windykatorom można wygrać. Problem pojawia się zazwyczaj w sytuacji, gdy dłużnik przed zainicjowaniem procesu starał się działać samodzielnie. Myślał, że robi dobrze, a w rzeczywistości pogarszał swoją sytuację.
Kolejnym błędem jest stosowanie takiego pisma jak wniosek o przedawnienie długu. Nie ma żadnych prawnych i faktycznych podstaw do stosowania takiego rodzaju pism. Wręcz przeciwnie. Podanie o przedawnienie długu złożone do wierzyciela to oczywiste uznanie długu. Pismo takie nie poprawia sytuacji osoby zadłużonej. Jednak istotnie ją pogarsza. Natomiast wniosek o przedawnienie długu złożony do sądu to niemal pewna przegrana sprawa i obowiązek pokrycia – niekiedy bardzo wysokich – kosztów sądowych. Na pewno nie warto.
Inną, nie mniej spotykaną sytuacją jest kierowanie do wierzycieli korespondencji takiej jak podanie o umorzenie długu po stwierdzeniu przedawnienia. Nie ma takiej konieczności. W ten sposób również stwierdzamy istnienie samego zadłużenia. Do umorzenia długu nie dojdzie na skutek przedawnienia. Dlaczego? Ponieważ przedawnienie długu nie powoduje, że dług znika. On się jedynie przekształca w tzw. „zobowiązanie naturalne”. Takie, którego wierzyciel nie może dochodzić już w drodze przymusu państwowego, a dłużnik może bronić się skutecznym zarzutem przedawnienia. Zatem składanie jakichkolwiek wniosków o umorzenie długów jest całkowicie zbędne i może być nawet szkodliwe. Nie ma co liczyć na skreślenie z listy dłużników na tej podstawie. Chociaż niektórzy właśnie po to składają wnioski o umorzenie długu, aby wydostać się z rejestru dłużników.
Być może odpowiedź na to pytanie wyda Ci się drogi czytelniku zaskakująca, ale… najlepiej NIE ROBIĆ NIC! W tym przypadku powiedzenie, że „lepsze jest wrogiem dobrego” jak najbardziej pasuje. Twoja sytuacja jest dobra, masz przedawnienie. Nie musisz niczego udowadniać. Możesz spokojnie siedzieć i czekać na ewentualny spór sądowy zainicjowany przez Twojego potencjalnego wierzyciela. A w tym właśnie sporze możesz użyć zarzutu przedawnienia i raz na zawsze załatwić temat danego długu. Tyle i aż tyle 😊
Oczywiście warto sprawdzić czy dług jest już przedawniony. Można skierować swoje kroki do kancelarii pomocy zadłużonym takiej chociażby jak nasza Kancelaria EUROLEGE. Warto wiedzieć, ale nic konkretnego nie robić w tym zakresie. Zazwyczaj działania pogarszają sytuację osoby zadłużonej, której dług jest z pewnością przedawniony.
Potrzebujesz pomocy? Zadzwoń do nas lub napisz. Chętnie Ci pomożemy! U nas wszystko załatwisz zdalnie i bez wychodzenia z domu czy pracy.
Otrzymałeś nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla? Niestety nie jest to dobra wiadomość. Powinieneś jednak jak najszybciej zacząć działać i złożyć zarzuty od nakazu zapłaty! Każdy dzień zwłoki może spowodować nieodwracalne skutki prawne. Jako pozwany, możesz w niedługim czasie spotkać komornika na swojej drodze.
Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym stanowi tytuł zabezpieczenia wykonalny bez nadawaniu mu klauzuli wykonalności! W tym tekście wyjaśniamy jak napisać zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym oraz dajemy wiele innych cennych wskazówek, aby nie zaprzepaścić szansy na oddłużenie.
Musisz wiedzieć w pierwszej kolejności o zagrożeniach związanych z wekslami. W szczególności weksel in blanco jest niezmiernie groźny. Ułatwia wierzycielowi na przyszłość dochodzenia roszczeń przeciwko Twojej osobie. Zgodnie z art. 485 § 2 sąd wydaje (obowiązkowo) nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym na wniosek powoda, jeśli powód załączy do pozwu oryginał weksla wystawionego albo poręczonego przez pozwanego.
Kiedy jeszcze sąd wyda (obowiązkowo) nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym? Wówczas kiedy roszczenie dochodzone pozwem wykazane jest:
Do dnia 7 listopada 2019 roku sąd mógł wydać – a więc nie musiał tego robić – nakaz zapłaty kiedy roszczeń dochodził bank. Wówczas nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydawany był na podstawie wyciągu z ksiąg bankowych. Taki wyciąg musiał być podpisany przez osoby upoważnione i posiadać pieczęć banku. Nadto bank musiał wykazać, że uprzednio wezwał pozwanego do zapłaty i to wezwanie zostało mu skutecznie doręczone.
W 2018 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej skrytykował taki sposób wydawania nakazów zapłaty w Polsce. Stwierdził, że jest to niezgodne z przepisami UE. Niezgodne z prawem przepisy obowiązywały przez okres jeszcze wielu miesięcy, aż w końcu 2019 roku zostały uchylone. Dzisiaj już wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu nie stanowi podstawy wystawienia przez sąd nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.
Co wobec tego robić, kiedy otrzymujesz nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym na podstawie weksla? Musisz przede wszystkim zapisać sobie datę odbioru przesyłki sądowej. Na wniesienie zarzutów (nie sprzeciwu) od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym masz jedynie 2 tygodnie od daty skutecznego doręczenia. Przekroczenie tego terminu skutkować będzie uprawomocnieniem się nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.
Wniesienie zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym po terminie spowoduje odrzucenie środka zaskarżenia. Skutek? W najbliższym czasie pojawi się komornik sądowy i rozpocznie egzekucję z majątku pozwanego.
Druga rzecz, nie mniej istotna. Ustal, czy pozew wniesiony został na urzędowym formularzu. Jeśli pozew wniesiono na urzędowym formularzu to zarzuty od nakazu zapłaty należy również wnieść na takim formularzu. Jeżeli sprzeciw wymaga wniesienia go na formularzu, należy pamiętać, aby wnieść go w tej samej formie.
Brak wniesienia go w takiej formie albo wniesienie go na formularzu w sposób wadliwie wypełniony (np. brak przekreślenia rubryk niewypełnionych, brak przekreślenia sformułowań oznaczonych (*), czy też niepodpisanie formularza), spowoduje, że sprzeciw zostanie zwrócony, a składający zostanie wezwany do uzupełnienia braków formalnych w terminie tygodniowym. Wszystko pod rygorem odrzucenia zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym!
W tym artykule na naszym blogu znajdziesz formularz sprzeciwu do wypełnienia – do pobrania za darmo.
Jak więc bronić się przed nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla? Ważne jest, aby pozwany przypomniał sobie czy faktycznie podpisywał weksel. Jeśli tak, to czy kwoty widniejące na wekslu faktycznie odpowiadają jego zadłużeniu. Bywa niejednokrotnie tak, że sumy wekslowe opiewają na kwoty znacznie wyższe, niż należne powodowi w rzeczywistości.
Należy także zbadać weksel pod kątem jego poprawności formalnej. Przede wszystkim czy zawiera wszystkie niezbędne elementy dla uznania takiego dokumentu za weksel. Jeżeli w dokumencie oznaczonym jako weksel brakuje istotnych danych, to nie może być taki dokument poczytywany za weksel. Często zabieg polegający na ustaleniu poprawności formalnej weksla musi dokonać specjalista z tej dziedziny. Podstawowa wiedza w zakresie prawa zobowiązań może być niewystarczająca.
Każde zarzuty od nakazu zapłaty powinny zawierać zarzuty procesowe. W ten sposób pozwany kwestionuje zasadność wytoczonego powództwa. W konsekwencji zasadność wydanego nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Mogą one być różne, np. zarzut przedawnienia.
Co jeszcze pozwany powinien zrobić? Powinien także złożyć wniosek o wstrzymanie wykonania nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym. W przypadku przychylenia się sądu do tego wniosku może pozwany spokojnie prowadzić proces, nie bojąc się działań komornika względem jego osoby w tej sprawie.
Niestety zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym podlegają opłacie sądowej w wysokości 3/4 opłaty od pozwu. Niekiedy opłata od zarzutów może być znaczna. Można jednak w takiej sytuacji wnioskować o zwolnienie od kosztów opłaty. W tym artykule przeczytasz jak wyliczyć opłatę sądową.
Jeśli nie wiesz jak prawidłowo sporządzić i wnieść zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym powierz sprawę profesjonalistom. U nas pomoc specjalistów otrzymasz całkowicie bezpłatnie.
Zgodnie z przepisem art. 493 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego zarzuty od nakazu zapłaty wnosi się do sądu, który je wydał. Pamiętaj, że brak wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty do właściwego sądu może skutkować ich odrzuceniem. A to spowoduje, że niebawem w Twoim życiu pojawi się komornik.
WAŻNE! Jeśli zarzuty od nakazu zapłaty wysyłasz za pomocą poczty, to wpisz dokładną nazwę sądu oraz prawidłowy adres sądu. Możesz również wskazać właściwy wydział, np. I Wydział Cywilny, ale nie jest to konieczne. Wniesienie pisma do niewłaściwego wydziału nie będzie miało dla Ciebie żadnych ujemnych skutków prawnych.
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystać z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.
Macie Państwo jakieś pytania do prawników? Chcielibyście podzielić się swoimi spostrzeżeniami? Zapraszamy również wszystkich zainteresowanych tematyką długów, kredyt, pożyczek, spraw sądowych i komorniczych na nasze forum dla zadłużonych. Chętnie odpowiemy na wszystkie Wasze pytania i doradzimy jak nie dać się instytucjom finansowym.
1. Dlaczego nie otrzymałem wezwania na posiedzenie sądu w sprawie nakazu zapłaty?
Nakaz zapłaty wydawany jest na posiedzeniu niejawnym, a to oznacza, że sąd nie wzywa świadków ani stron przed rozstrzygnięciem. Jest to zgodne z obecnie obowiązującym prawem. W ciągu 14 dni możesz jednak wnieść sprzeciw korzystając z Naszego wzoru: https://www.eurolege.pl/wp-content/uploads/2020/09/wzor-sprzeciw-od-nakazu-zaplaty.pdf.
2. Kiedy nakaz zapłaty staje się prawomocny?
Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym staje się prawomocny po 14 dniach od doręczenia Ci orzeczenia, pod warunkiem, że nie złożyłeś odwołania, czyli zarzutów.
3. Dlaczego sąd wydał nakaz zapłaty w sprawie, która jest przedawniona?
Sąd na posiedzeniu niejawnym nie rozpatruje zarzutów pozwanego, a jedynie stwierdza formalne podstawy wydania nakazu. To oznacza, że nakaz zapłaty może zostać wydany również w przypadku roszczenia, które uległo przedawnieniu. Dotyczy to jednak wyłącznie roszczeń przeciwko przedsiębiorcom. Aktualnie wyłącznie w sprawach przeciwko konsumentom sąd bada przedawnienie z urzędu. Chociaż w praktyce sprawa ta jest dyskusyjna.
Jeżeli listonosz doręczający list z sądu nie zastanie nikogo w domu, to zawsze pozostawi w skrzynce awizo. Czy zawsze trzeba odbierać awizo i co się stanie, jeśli tego nie zrobimy? A może lepiej pozostawić awizo nieodebrane i liczyć, że nic się nie stanie? Niestety nieznajomość prawa szkodzi, a w przypadku doręczania przesyłek sądowych i komorniczych może nie tylko szkodzić, ale również wywołać kryzys domowego budżetu. Dlaczego? Przeczytaj do końca artykuł i dowiedz się jak sprawdzić od kogo jest awizo.
W myśl przepisów postępowania cywilnego (k.p.c.), doręczenia przesyłek sądowych dokonuje operator wyznaczony, którym aktualnie jest Poczta Polska S.A. Najprostszym sposobem doręczania jest doręczenie bezpośrednie, polegające na wręczeniu przez listonosza przesyłki sądowej wprost do rąk adresata. Bez znaczenia pozostaje miejsce doręczenia, ponieważ doręczający może wręczyć przesyłkę adresatowi bezpośredniemu wszędzie, gdzie go zastanie.
Innym sposobem doręczenia przesyłki sądowej może być doręczenie pośrednie, polegające na tym, że przesyłkę sądową, pod wskazanym na kopercie adresem, odbiera dorosły domownik. Należy pamiętać, że domownikiem nie jest osoba, która jedynie chwilowo przebywa w domu adresata (np. gość), ale musi to być osoba tam zamieszkująca. Jeśli takie doręczenie nie jest możliwe, wówczas listonosz może zostawić przesyłkę administracji domu, dozorcy domu albo sołtysowi, jeśli osoby te nie są przeciwnikami adresata i zobowiązały się, że przekażą mu otrzymaną przesyłkę.
Jeśli chcemy odebrać na poczcie „zwykły” list polecony, którego nadawcą jest prywatna firma albo ktoś z rodziny, to nie będzie z tym problemu. Oczywiście jeżeli w dowodzie osobistym będziemy mieli ten sam adres, co odbiorca listu poleconego.
Zupełnie inaczej jest w przypadku korespondencji sądowej. Członek rodziny nie będzie w stanie odebrać takiego listu tylko na podstawie okazania dowodu osobistego. W przypadku listów z sądu cywilnego, w których są np. nakazy zapłaty albo wezwania na rozprawę obowiązują rygorystyczne zasady. Taką przesyłkę może odebrać:
Do tej pory jeżeli listonosz nie zastał adresata w miejscu zamieszkania, to pozostawiał awizo z terminem odbioru 7 dni. Po upływie tego czasu listonosz wystawiał powtórne awizo, którego termin odbioru wynosił również 7 dni. Łącznie dawało nam to 14 dni na odbiór przesyłki sądowej. Był to termin nieprzekraczalny i jeśli spóźniliśmy się nawet o 1 dzień, to taki list wrócił do sądu ze skutkiem doręczenia!
Aby obliczyć, ile mieliśmy czasu na odbiór listu, należy przyjąć następujące zasady:
Aby dokładniej wyjaśnić zasady odbiorów listów, posłużymy się przykładami:
Przykład 1.
Listonosz pozostawił list w skrzynce w dniu 1 marca we wtorek. Zatem ostatni dzień terminu na odebranie awizo przypada na 15 marca i również jest to wtorek.
Przykład 2.
Listonosz pozostawił list w skrzynce w dniu 17 kwietnia w środę. Zatem ostatni dzień terminu na odebranie awizo przypada na 1 maja w środę. Ponieważ jest to dzień ustawowo wolny od pracy, to termin przesuwa się na czwartek 2 maja, który jest już dniem pracującym.
Wiele osób otrzymujących awizo zastanawia się od kogo pochodzi przesyłka. Ciekawość jest jak najbardziej zasadna. Wynika zazwyczaj ze strachu albo zniecierpliwienia. Jak się okazuje w praktyce, bardzo dobrze jest wiedzieć od kogo pochodzi list polecony, przez który listonosz zostawił nam awizo.
Jednak jak sprawdzić kogo jest list polecony? Pierwszym i najszybszym sposobem sprawdzenia – jednak niedokładnym – jest wpisanie numeru przesyłki w miejscu śledzenia przesyłki na stronie Poczty Polskiej: https://emonitoring.poczta-polska.pl/?lang=en
Tzw. tracking przesyłek poleconych daje nam wiedzę na temat tego kiedy oraz z jakiego urzędu pocztowego nadana została do nas przesyłka polecona. Jeśli np. prowadzi wobec nas postępowanie egzekucyjne komornik spoza naszego miasta to szybko jesteśmy w stanie to namierzyć. To samo dotyczy sytuacji, gdy przesyłka sądowa kierowana jest z e-sądu w Lublinie. Wydawane przez e-sąd nakazy zapłaty wysyłane są wyłącznie z Lublina. Tak jak wskazaliśmy, taka forma sprawdzania od kogo pochodzi przesyłka polecona jest prosta, ale wyniki poszukiwania mogą wprowadzić w błąd.
Poza powyższym sposobem nie ma właściwie możliwości ustalenia od kogo pochodzi list polecony. Jedyną pewność w takiej sytuacji daje nam wyłącznie skierowanie swoich kroków do placówki Poczty Polskiej, na której składowany jest list polecony. Pracownik placówki w szybki sposób jest w stanie namierzyć list znając jego numer. Niestety, ale w większości przypadków wizyta osobista wiązać się może z koniecznością odbioru przesyłki z sądu czy od komornika. A to z kolei otwiera terminy sądowe, których należy bezwzględnie przestrzegać,
Na kopertach adresowanych z sądów, od komorników lub np. policji znajdują się dodatkowe oznaczenia w postaci liter i liczb. Są to sygnatury i pojawiły się tam dlatego, że gdy sprawa trafia do sądu, to zostaje zarejestrowana i jest jej nadawana indywidualna sygnatura. Dzięki sygnaturze możemy już na wstępie dowiedzieć się, czego może dotyczyć list, który przyszedł w kopercie.
Jak sprawdzić od kogo jest awizo? Jak czytać sygnatury? Na potrzeby artykułu posłużymy się przykładem: I Nc 123/19. Pierwsze cyfry (rzymskie) oznaczają numer wydziału, Nc to symbol wydziału cywilnego, a konkretnie postępowania zakazowego lub upominawczego. Cyframi oznacza się numer sprawy w rozumieniu kolejności wpływu do sądu. Natomiast po ukośniku jest numer roku zarejestrowania sprawy, czyli 2019.
Lista przykładowych sygnatur:
Przedsiębiorco pamiętaj, że przysłowiowe „chowanie głowy w piasek” jest najgorszą rzeczą, jaką można zrobić. Przez nieodebranie przesyłki sądowej nie wiesz, co było w środku i zasadniczo pozbawiasz się szans na uczestnictwo w uczciwym procesie sądowym. W ten sposóbmożesz pozbawić się możliwości podniesienia zarzutu przedawnienia, a nawet możesz zapłacić dług, którego nigdy nie zaciągałeś!
PRZEDSIĘBIORCO PAMIĘTAJ! Jeśli listonosz przyniósł adresowane pismo od komornika albo pismo z sądu, to zawsze je odbieraj. Zaniechanie może Cię dużo kosztować!
Natomiast jeżeli jesteś osobą fizyczną / konsumentem – w świetle nowych przepisów – to w razie, gdy nie odbierzesz awizo i komornik ustalił, że nie mieszkasz pod wskazanym adresem, zasadniczo nie masz powodów do obaw. Żadne niespodziewane rozprawy nie będą toczyć się za Twoimi plecami. Co więcej, to po stronie Twojego powoda leży obowiązek wskazania adresu zamieszkania lub udowodnienia, że adres jest poprawny.
W praktyce, jeżeli jednak przebywasz pod wskazanym przez powoda adresem, lepiej odbierz przesyłkę. Twój wierzyciel znajdzie sposób, by udowodnić, że podany adres jest poprawny. Celowe uchylanie się od odbioru listu, gdy masz taką możliwość, może wiązać się z wieloma nieprzyjemnościami.
O powodach, dla których warto odbierać korespondencję od firmy windykacyjnej, przeczytasz w artykule Czy odbierać listy z firmy windykacyjnej?.
Ciągłe ukrywanie się przed komornikiem, listonoszem czy windykatorem nie jest sposobem na rozwiązanie problemów. Tym bardziej że np. Twoje długi mogą być przedawnione, a od każdego wyroku przysługuje Ci odwołanie. Pisaliśmy o tym w tekście Jak napisać odwołanie do sądu w sprawie cywilnej? Apelacja i inne środki zaskarżenia.
Przeczekanie w innym mieszkaniu wizyt komornika czy windykatora i udawanie, że mieszka się gdzie indziej, również na dłuższą metę nie pomoże. Lepiej od razu zapoznać się z listem i wiedzieć, na czym się stoi. Zawsze masz przecież możliwość obrony, szansę wypracowania strategii z doświadczonym prawnikiem, a najważniejsze – wiesz, co zarzuca Ci komornik czy sąd.
Poznaj plusy i minusy związane z odbiorem przesyłki z sądu opisane w artykule PISMO Z SĄDU wydział cywilny. Czy odbierać? Kiedy komornik? PORADNIK.
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.
Cyfryzacja postępuje, jednak wciąż nie obejmuje pewnych obszarów. Z całą pewnością należą do niego postępowania sądowe i komornicze, w tym także kwestia doręczeń korespondencji. Jednak stanowiący prawo nie widzą w tym problemu. Dostrzegli go natomiast w procedurze fikcji doręczenia, która według nich była zbyt często nadużywana przez wierzycieli. Chcąc z tym walczyć postanowili zlecić doręczanie korespondencji komornikom sądowym. Kiedy można spodziewać się awizo od komornika i jak ono wygląda? Czy należy odebrać taką korespondencję?
UWAGA! Masz problem ze sprawami sądowymi o zapłatę długu albo z komornikiem? Nie czekaj, aż stracisz cały majątek. Możesz się bronić przed sądem oraz komornikiem. W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika i odzyskiwanie wszystkich zabranych przez komornika pieniędzy. W naszej Kancelarii uzyskasz bezpłatną, wstępną analizę prawną swojej sprawy. Zadzwoń do nas (530 333 130) albo napisz (kontakt@eurolege.pl) i zobacz co możemy dla Ciebie zrobić.
Obecna procedura doręczenia pozwu czy wniosku sądowego ma na celu zniwelowanie nadużyć, które występowały do tej pory. Jak wygląda? Zacznijmy od tego, że awizo od komornika może być rozumiane w postępowaniu KPC w dwojaki sposób, tj.:
Artykuł zostanie poświęcony pierwszemu, a więc awizo od komornika w toku postępowania sądowego.
Zacznijmy od tego, że kiedy sąd stwierdzi, że pierwsze pismo procesowe (w tym pozew do sądu) spełnia wymogi formalne to przesyła jego odpis do pozwanego. Jeżeli jest on nieobecny podczas próby doręczenia, to pod danym adresem pozostawiane jest awizo, a przesyłka trafia do placówki operatora pocztowego lub innego miejsca wskazanego na awizo. Poza miejscem odbioru znajduje się tam także informacja o tym kiedy zostało ono pozostawione i w jakim terminie należy odebrać przesyłkę. Ponowna próba doręczenia podejmowana jest po upływie 7 dni. Ten etap pozostał więc niezmienny i wygląda dokładnie tak samo jak przed wprowadzeniem zmian w przepisach prawa. Zupełnie inaczej natomiast wygląda druga część postępowania. Co się dzieje jeśli adresat nie odebrał przesyłki, a wcześniej nie doręczano mu żadnego pisma procesowego na ten adres? W takim wypadku o zaistniałej sytuacji powiadamiany jest powód i to na nim, a dokładniej na wybranym przez niego komorniku ciąży odpowiedzialność doręczenia tego pisma pozwanemu.
Od tego czasu powód ma dwa miesiące na złożenie do sądu potwierdzenia doręczenia pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika. Jednak nie jest to jedyna możliwość. Powód może także zwrócić pismo i wskazać aktualny adres pozwanego lub udowodnić, że pozwany przebywa pod adresem, który został wskazany w pozwie.
Powód, który otrzyma zwrot takiego pisma musi złożyć wniosek do komornika sądowego właściwego dla miejsca zamieszkania pozwanego. Doręczenie pisma przez komornika jest płatne, a opłata wynosi 60 złotych za doręczenie na jeden konkretny adres. W niektórych przypadkach bywa tak, że podczas swoich czynności komornik dojdzie do tego, że adresat korespondencji zamieszkuje pod zupełnie innym adresem niż wskazany. W takim przypadku powód będzie musiał ponownie uiścić opłatę w wysokości 60 złotych. Komornik ma 14 dni od momentu złożenia wniosku na przystąpienie do czynności doręczenia.
Jeżeli w momencie doręczenia nie zastanie on pod danym adresem pozwanego, to przede wszystkim zacznie od ustalenia czy pod danym adresem rzeczywiście on zamieszkuje. Ma on prawo zapytać sąsiadów czy domowników, a udzielane przez ich informacje muszą być zgodne z prawdą, gdyż w przeciwnym wypadku może grozić im kara grzywny. W taki sposób dochodzi do doręczenia przez komornika nazywanym potocznie awizo od komornika.
Jeżeli w toku postępowania ustali on, że adresat rzeczywiście zamieszkuje pod wskazanym adresem, a jedynie czasowo jest nieobecny lub nie chce odebrać pisma, to zostawi zawiadomienie o podjętej próbie doręczenia, na którym będzie widniała nazwa kancelarii, w której możliwe jest odebranie korespondencji. Pozwany ma na to 14 dni od momentu umieszczenia zawiadomienia.
Komornik może także poinformować dorosłą osobę znajdującą się pod wskazanym adresem zamieszkania pozwanego o możliwości odebrania przesyłki przez nią.
Dodajmy, że awizo od komornika wygląda tak jak awizo z sądu, chociaż może niekiedy różnić się nieznacznie wyglądem. Zawiera jednak te same informacje, a więc
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat ustalania od kogo przyszedł list polecony? Koniecznie przeczytaj nasz artykuł: List polecony jak sprawdzić od kogo
W momencie, kiedy komornik ustalił, że pozwany rzeczywiście zamieszkuje pod wskazanym adresem, pozostawił mu awizo, rozumiane jako awizo od komornika, a ten nie zdecydował się go odebrać we wskazanym czasie, to pismo uważa się za doręczone w ostatnim dniu terminu odbioru, który wpisany był na awizo.
Unikanie takiej korespondencji nie rozwiązuje sprawy. Wierzyciel w prosty sposób może udowodnić, że rzeczywiście znajdujesz się pod danym adresem, a celowe nieodbieranie przesyłki może narobić Ci tylko dodatkowych kłopotów.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest skonsultowanie swojej sprawy z firmą, która zajmuje się oddłużaniem. Być może w Twojej sprawie wierzyciel nie dochował wszystkich obowiązków przewidzianych przepisami prawa, np. procedury wypowiedzenia umowy pożyczki lub kredytu? Wbrew pozorom to częsta sytuacja, a w takim przypadku masz szansę na obronę i całkowite pozbycie się zadłużenia.
Najlepszym rozwiązaniem jest więc odebranie przesyłki i zapoznanie się z jej treścią. Tylko wtedy masz szansę na obronę i znalezienie wsparcia. Możesz też w porę wypracować strategię lub poprosić o ugodę czy rozłożenie długu na raty. Niezależnie od tego na co się zdecydujesz, odebranie pisma będzie krokiem, który przybliży Cię do wyjścia z zadłużenia.
Nasza kancelaria od lat zajmuje się pomocą osobom zadłużonym i stanowi to główną część naszej działalności. Każdą sprawę traktujemy z osobna i staramy się znaleźć najlepsze możliwe rozwiązanie, które będzie pomocne dla dłużnika. Nie stosujemy utartych schematów czy jednolitego postępowania. Wiemy, że każdy jest inny i chcemy, aby współpraca z nami była krokiem, który pomoże Ci stanąć na nogi i rozpocząć nowe życie bez długów.
Zapraszamy Cię do skorzystania z darmowej konsultacji, podczas której przeanalizujemy Twoją dokumentację i podpowiemy, jakie kroki warto podjąć.
Sprawy z instytucjami finansowymi są przeważnie ciężkie, skomplikowane i bardzo stresujące dla osób, które nie posiadają w tej kwestii doświadczenia. Zazwyczaj kończą się tym, że konsument odpuszcza i nie walczy o swoje, choć ma rację. Nic dziwnego, walka z gigantem, który posiada po swojej stronie wsparcie doświadczonych prawników, negocjatorów i rzeczników jest bardzo trudna. Wiele osób nie chce jej nawet rozpoczynać. Jednak nie wszyscy wiedzą, że istnieje instytucja, która zajmuje się reprezentowaniem ich interesów, a jest nią Rzecznik Finansowy.
Potrzebujesz pomocy w sprawie oszustwa? W Kancelarii EUROLEGE od dawna pomagamy poszkodowanym w tego rodzaju sprawach. Zajmujemy się wszystkim kompleksowo od A do Z. Odzyskujemy pieniądze skradzione z konta oraz unieważniamy wyłudzone kredyty i pożyczki. Pomożemy Ci. Już teraz umów się na bezpłatną analizę sprawy!
👉 Wyświetl dane kontaktowe
Rzecznik Finansowy, to instytucja niezależna, która została powołana w celu wspierania klientów w sporach z podmiotami rynku finansowego. U swojego boku ma on wsparcie w postaci specjalistów, dzięki czemu instytucja działa bardzo sprawnie i pomaga wielu pokrzywdzonym osobom.
Jego głównym zadaniem jest pomaganie klientom, którzy mają problem z bankiem, firmą pożyczkową, funduszem inwestycyjnym, firmą ubezpieczeniową i pozostałymi instytucjami, które związane są z rynkiem finansowym. Oznacza to, że przyjmuje skargi na podmioty finansowe, rozpatruje złożone reklamacje, dąży do wymagania ich realizacji, a także pośredniczy w indywidualnych sporach z instytucjami finansowymi. Jednak nie jest to jego jedynym obowiązkiem. Zajmuje się także:
Rzecznik Finansowy jest instytucją, która pomaga wtedy, kiedy wszystkie inne kroki zawiodą. Oznacza to, że zgłosić się z prośbą o pomoc może osoba, która wcześniej złożyła już reklamację do banku czy innej instytucji finansowej i nie została ona uwzględniona, jednak nie tylko. Rzecznik pomaga także wtedy, kiedy podmiot rynku finansowego nie dopełnił zobowiązań, które wynikały z pozytywnie rozpatrzonej reklamacji, a także wtedy kiedy w ogóle nie odpowiedział na złożoną reklamację w obowiązującym go terminie. Zazwyczaj wynosi on 30 dni, a w sprawach, które można uznać za bardziej skomplikowane – 60 dni. Po tym czasie, reklamacja uznawana jest za rozpatrzoną na korzyść konsumenta. Oznacza to, że w tym przypadku podmiot finansowy także zobowiązany jest do wypełnienia swojego zobowiązania. Rzecznik Finansowy pomaga także wtedy, kiedy konsument ma problem ze złożeniem reklamacji do instytucji finansowej, ze względu na to, że w umowie nie zostały zawarte informacje o procedurze jej składania i rozpatrywania.
Należy jednak pamiętać, że pierwszym krokiem zawsze powinno być złożenie reklamacji do odpowiedniej instytucji finansowej. Dopiero jeśli ten krok zawiedzie, można zgłosić się o pomoc do Rzecznika Finansowego (skarga do Rzecznika Finansowego). Do takiej pomocy uprawnieni są osoby fizyczne, a także osoby prowadzące działalność gospodarczą. Spółki prawa handlowego, a także stowarzyszenia i spółdzielnie nie mogą z niego skorzystać.
Z Rzecznikiem Finansowym możemy kontaktować się w różnych sprawach, także w celu uzyskania pomocy czy odpowiedzi na pytanie. Właśnie dlatego na stronie dostępne są różne formy kontaktu, w tym także formularz kontaktowy. Biuro Rzecznika Finansowego prowadzi także bezpłatne dyżury telefonicznie, podczas których możesz porozmawiać ze specjalistami i dowiedzieć się, jakie są Twoje prawa w sporach z instytucją finansową. Infolinia dostępna jest pod numerem 22 333 722 333 73 26 lub 22 333 73 273 28.
Jeżeli natomiast chodzi o skargę do Rzecznika finansowego, to w tym przypadku konieczne jest zachowanie formy pisemnej i wysłanie jej na odpowiednim wniosku. Wzór skargi do Rzecznika Finansowego na jego stronie internetowej. Wypełniony wniosek (wzór) można wysłać drogą tradycyjną na adres biura lub w wiadomości e-mail. Należy tam wpisać podstawowe dane osoby zgłaszającej, dane podmioty, co do którego oczekujemy interwencji, a także określić sprawę i podać co do niej uzasadnienie. Powinny być to fakty, które ułatwią weryfikację sprawy, a nie nasza prywatna opinia.
Warto także zaznaczyć, dlaczego nie zgadzamy się z rozpatrzoną reklamacją lub podać, że nie zostały dopełnione zobowiązania, które z niej wynikały. Ważne jest, aby załączyć dokument potwierdzający zakończenie postępowania reklamacyjnego. Dzięki temu Rzecznik Finansowy będzie mógł zweryfikować, że jego pomoc w tym przypadku jest rzeczywiście zasadna. Jeżeli pismo wnoszone jest przez pełnomocnika, to konieczne będzie dołączenie także odpowiedniego pełnomocnictwa.
W odpowiedzi na wniosek Rzecznik Finansowy może zdecydować o podjęciu czynności w sprawie, skierowaniu sprawy do innego organu lub wszczęciu postępowania pozasądowego. Może także postanowić o tym, że nie podejmie żadnego działania w sprawie, jednak zawsze osoba wnosząca skargę zostanie o tym poinformowana. Warto jednak pamiętać, że Rzecznik Finansowy nie ma prawnych możliwości, aby nakazać danej instytucji finansowej konkretne postępowanie. Jego działanie sprowadza się do wydania opinii i przedstawienia argumentacji. Nie ma natomiast bezpośredniego wpływu na to, co zrobi z tym instytucja finansowa.
Skarga do Rzecznika Finansowego mieści się w szerokim pojęciu jakim jest skarga na firmę windykacyjną, bank, czy chwilówkę, które można składać do większej ilości instytucji.
Rzecznik Finansowy pomaga także na etapie rozprawy sądowej. W tym przypadku jego rola sprowadza się do wydania istotnego poglądu w sprawie, czyli opinii. Oczywiście sąd nie musi wziąć jej pod uwagę podczas orzekania wyroku, jednak powinien się do niej ustosunkować. Złożenie takiego wniosku jest bezpłatne. Może on zostać wysłany drogą mailową lub na adres Biura Rzecznika Finansowego. Ważne jest, aby załączyć do niego wszystkie niezbędne dokumenty, które ułatwią rozpoznanie i zaopiniowanie sprawy. Konieczne jest także podanie sądu i dokładnej sygnatury sprawy.
Instytucja Rzecznika Finansowego jest bardzo pomocna i istotna dla wielu konsumentów. Stanowi dla nich wsparcie, a z jej opiniami liczą się nie tylko instytucje finansowe, ale także sądy. Jednak sama opinia to często za mało, aby wygrać spór. Warto mieć po swojej stronie doświadczone wsparcie, które poprowadzi Cię krok po kroku i pomoże w zgromadzeniu niezbędnej dokumentacji.
Jako kancelaria, na co dzień zajmujemy się pomocą osobom, które zostały pokrzywdzone przez instytucje finansowe. Jeżeli Ty także należysz do tego grona i chcesz zawalczyć o swoje prawa, jednak nie do końca wiesz od czego zacząć – skontaktuj się z nami. Zapraszamy Cię na bezpłatną konsultację, podczas której wykonamy na Twoją rzecz analizę prawną i podpowiemy, co można zrobić w Twojej sprawie.
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacja do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać
Zajęcie rachunku bankowego to jedna z najczęściej wybieranych form egzekucji, która ma na celu ściągnięcie zaległości od dłużnika. Problem w tym, że często taka blokada konta jest sporym zaskoczeniem dla dłużnika. Jest to bardzo nieprzyjemna i stresująca sytuacja, która utrudnia normalne funkcjonowanie i najczęściej dochodzi do niej w najmniej odpowiednim momencie. Wtedy zazwyczaj pojawia się pytanie czy można pomimo blokady komorniczej wypłacić pieniądze z konta bankowego?
UWAGA! Toczy się wobec Ciebie postępowanie egzekucyjne (komornicze). W niektórych sprawach możliwe jest zablokowanie działań komornika, umorzenie egzekucji i odzyskanie wszystkich zabranych pieniędzy. Chcesz dowiedzieć się czy w Twojej sprawie to możliwe? Zadzwoń do nas (530 333 130) lub napisz (kontakt@eurolege.pl) i dowiedz się więcej!
Egzekucja komornicza z rachunku bankowego odbywa się na wniosek wierzyciela. Komornik jest tutaj jedynie organem wykonawczym. To wierzyciel decyduje z jakich zasobów dłużnika będą egzekwowane jego należności, jednak najczęściej pada właśnie na konto w banku.
Wynika to oczywiście z łatwości przeprowadzenia tej formy egzekucji. Obecnie praktycznie każdy posiada konto bankowe, na które wpływa wynagrodzenie czy posiada tam zgromadzone oszczędności. Co ciekawe, komornik może zająć dowolną ilość kont bankowych dłużnika, a zajęcie dotyczyć może zarówno posiadanych obecnie środków na rachunku jak i tych, które wpłyną w przyszłości. Jest więc duża szansa, że wierzyciel szybko odzyska swoją należność.
Komornik nie może jednak zająć wszystkich dostępnych środków. Podczas egzekucji obowiązuje go przestrzeganie przepisów prawa regulujących tę kwestię. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Ile komornik musi zostawić na koncie bankowym? Pismo o odblokowanie konta z komornika – WZÓR”.
Najczęściej o zajęciu komorniczym na rachunku bankowym dłużnik dowiaduje się dopiero w momencie odrzuconej transakcji płatności czy podczas nieudanej próby wypłaty gotówki z bankomatu. Czy taki proceder jest zgodny z prawem? Teoretycznie komornik powinien powiadomić najpierw dłużnika o planowanym zajęciu konta bankowego, jednak w praktyce sytuacja wygląda zazwyczaj nieco inaczej. Najczęściej wynika to z tego, że komornik, który posiada tytuł wykonawczy kontaktuje się z bankiem, który praktycznie od razu dokonuje zajęcia. Natomiast informacja do dłużnika wysłana listownie idzie zdecydowanie dłużej.
Zastanawiasz się skąd w ogóle komornik ma dostęp do Twojego rachunku bankowego i wie, w jakim banku go posiadasz? Często to sam wierzyciel przekazuje takie informacje komornikowi, a w przypadku kiedy nie ma on do nich dostępu, to komornik korzysta z systemu OGNIVO. Jest to centralna informacja o rachunkach, której operatorem jest KIR. Umożliwia ona bezpieczną i szybką komunikację pomiędzy bankami a innymi podmiotami uprawnionymi do uzyskiwania informacji o klientach. Nie ma więc znaczenia w jakim banku posiadasz rachunek i czy masz tylko jedno czy kilka konta. Wszystkie informacje są automatycznie aktualizowane w bazie, a komornik ma do nich łatwy dostęp.
Komornik może zająć większość środków znajdujących się na koncie bankowym, ale nie wszystkie. W tej kwestii także są regulacje prawne, które chronią dłużnika. Komornik nie może pozbawić go zdolności do samodzielnej egzystencji. Kwota ta została ściśle określona i wynosi 75% płacy minimalnej.
Nie dotyczy to jedynie osób, które posiadają zadłużenie alimentacyjne. W tym przypadku komornik uprawniony jest do zabrania 100% środków znajdujących się na rachunku bankowym. Istnieją także wytyczne co do tego, z jakich środków może zostać dokonane zajęcie. Komornik nie może zająć różnego rodzaju świadczeń socjalnych takich jak alimenty czy świadczenie 500+, a także tych, które zostały wypłacone przez pomoc społeczną. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w praktyce często dochodzi do blokady także tych świadczeń.
Dlaczego tak się dzieje? Wszystko przez to, że komornik nie ma pełnego dostępu do konta bankowego dłużnika i nie jest w stanie stwierdzić, skąd pochodzą pieniądze znajdujące się na nim. Właśnie dlatego często dochodzi w tej kwestii do pomyłek i nieporozumień. Dobrą alternatywą dla dłużników jest założenie specjalnego konta socjalnego, na które wpływałyby tylko środki pochodzące ze świadczeń. Więcej na ten temat przeczytasz w naszym artykule tutaj.
Jak już wiesz, najczęściej blokada środków na koncie bankowym nie dotyczy wszystkich środków, a dłużnik uprawniony jest do dysponowania niewielką częścią umożliwiającą mu przeżycie. Nie oznacza to jednak, że będzie mógł swobodnie posługiwać się swoją kartą bankową w sklepie czy wykonywać przelewy. Wypłaty możesz dokonać jedynie w placówce bankowej lub w bankomacie. Warto przy tym pamiętać, że kwotę wolną od zajęcia można wypłacić każdego miesiąca, ale niewykorzystane środki nie przechodzą na poczet kolejnego miesiąca.
Są jedynie dwie skuteczne metody, które sprawią, że konto dłużnika zostanie odblokowane. Pierwszą z nich jest oczywiście spłata całego zadłużenia. Jednak doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zawsze jest to możliwe, a życie z zablokowanym kontem bankowym może być uciążliwe.
Jest jeszcze jeden sposób, z którego mogą skorzystać dłużnicy, a mianowicie złożenie wniosku do wierzyciela. Należy pamiętać, że bank z tą blokadą nie ma nic wspólnego, dlatego wizyta w placówce nie przyniesie oczekiwanego skutku. Odpowiednim adresatem takiego wniosku nie jest także komornik. On jedynie wykonuje polecenie wierzyciela i to właśnie do niego dłużnik powinien kierować swoje wnioski.
Wierzyciel może zdecydować się na ugodę i spłatę zadłużenia w ratach lub na zdjęcie blokady z konta bankowego z innego powodu np. egzekwowania należności z innego źródła. Bardzo istotne jest tutaj to, co zaproponuje dłużnik. Jeżeli propozycja wyda się rozsądna dla wierzyciela, istnieje duża szansa na to, że przychyli się on do prośby dłużnika.
Spłaciłeś zadłużenie lub doszedłeś do porozumienia z wierzycielem, ale Twoje konto jest nadal zablokowane? Niestety, sama spłata długu nie jest jednoznaczna z odblokowaniem konta bankowego. Bank musi otrzymać informację od komornika o całkowitej spłacie zadłużenia lub zakończeniu czynności egzekucyjnych. Nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby czas jaki bank ma na odblokowanie konta dłużnika.
W praktyce trwa to od kilku do kilkunastu dni i zależy głównie od stosowanych przez bank procedur. Jeżeli wiesz, że komornik wysłał do banku wniosek o odblokowanie konta, a na Twoim rachunku wciąż ciąży blokada, to możesz spróbować skontaktować się z bankiem i ustalić jak wygląda sytuacja.
Wspominaliśmy o tym, że najczęściej komornik pojawia się z zaskoczenia w życiu dłużnika, a blokada na koncie jest nieprzyjemną niespodzianką. Jeżeli tak było także w Twoim przypadku, to istnieje duża szansa na to, aby zablokować egzekucję komorniczą lub całkowicie ją umorzyć. Najczęściej dzieje się tak w przypadku osób, które zmieniły miejsce zamieszkania, a pisma były dostarczane na ich poprzedni adres zamieszkania lub zameldowania.
Jeżeli tak jest także w Twoim przypadku, to jesteśmy w stanie Ci pomóc. Nie będziemy zagłębiać się tutaj w kolejne kroki, jakie należy wykonać aby zablokować egzekucję komorniczą, gdyż wymaga to sporej wiedzy prawniczej i doświadczenia w tej kwestii. Chcemy jednak dać Ci nadzieję, że istnieje taka opcja, a jeżeli chcesz sprawdzić, czy kwalifikujesz się do skorzystania z niej to zapraszamy Cię na bezpłatne konsultacje.
Antywindykacja to trzon działalności naszej kancelarii. Zajmujemy się tym od lat, a na swoim koncie mamy tysiące wygranych spraw z firmami windykacyjnymi i instytucjami finansowymi. Każda wygrana sprawa to pomoc kolejnej osobie w wyjściu na prostą. Jeżeli chcesz skorzystać z naszych usług, to proponujemy Ci darmową analizę Twoich dokumentów. Wystarczy, że nam je przedstawisz, a nasz prawnik podpowie Ci jakie kroki warto podjąć. Wystarczy, że zadzwonisz do nas lub napiszesz.
Ten artykuł poświęcimy wyrokowi zaocznemu oraz środkowi obrony przeciwko takiemu orzeczeniu sądowemu, jakim jest sprzeciw od wyroku zaocznego. Pisaliśmy już na naszym blogu o tym, jak prawidłowo sporządzić oraz wnieść do sądu sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, sprzeciw od nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym oraz odpowiedź na pozew z powództwa firmy windykacyjnej.
Wyrok zaoczny jest jednak szczególnym przykładem orzeczenia sądowego, na który trzeba zwrócić uwagę. W poniższym poradniku wyjaśniamy, jak skutecznie napisać sprzeciw od wyroku zaocznego.
Jednak po kolei. Czym jest wyrok zaoczny wydawany w trybie przepisów kodeksu postępowania cywilnego? Jest to orzeczenie, w którym sąd rozstrzyga o żądaniu pozwu, które np. firma windykacyjna skierowała przeciwko potencjalnemu dłużnikowi.
Wyrok zaoczny może być wydany przez sąd jedynie w pewnych określonych przez przepisy prawa przypadkach, a są to sytuacje, gdy:
Zgodnie z przepisem art. 339 § 2 k.p.c., na rozprawie zaocznej sąd przyjmuje za prawdziwie twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba, że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.
Niestety ułamek procenta stanowią wyroki zaoczne oddalające powództwa. W zdecydowanej większości są to wyroki zasądzające całość dochodzonej pozwem kwoty przez powoda.
Dlaczego wyrok zaoczny jest jeszcze takim groźnym orzeczeniem sądowym? Przede wszystkim dlatego, że wyrokowi zaocznemu zasądzającemu roszczenie nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności. W praktyce oznacza to więc, że taki wyrok stanowi podstawę do prowadzenia egzekucji przeciwko pozwanemu, mimo, że sprawa nie została jeszcze prawomocnie zakończona.
Najlepiej przekonał się o tym Pan Andrzej z Częstochowy, który napisał do nas następującego maila:
„W dniu wczorajszym odebrałem z poczty przesyłkę sądową, w której znajdował się wyrok zaoczny, zobowiązujący mnie do zapłaty ponad 10 tysięcy złotych jakiejś dziwnej firmie windykacyjnej z Malty. Proszę o pomoc. Ja nie jestem tej firmie nic dłużny!”.
Niestety Pan Andrzej w chwili otrzymania wezwania na rozprawę zbagatelizował całą sprawę, nie napisał żadnego pisma do sądu, ani nie stawił się na sali sądowej w dniu rozprawy. Zapadł niestety wyrok zaoczny, zasądzający roszczenie.
Oczywiście zapewniliśmy Panu Andrzejowi fachową pomoc prawną oraz pełne wsparcie merytoryczne specjalistów Kancelarii, niemniej w takich sytuacjach działanie jest bardzo utrudnione, gdyż z wyrokiem zaocznym pozwany nie otrzymuje ani pozwu, ani też innych załączników dołączonych do pozwu. Należy wówczas jak najszybciej udać się do sądu i wykonać zdjęcia akt sprawy albo poprosić o wykonanie kserokopii.
Pamiętaj, że możesz uniknąć wydania przez sąd wyroku zaocznego, nawet gdy nie będziesz obecny na rozprawie. Musisz jednak przed rozprawą złożyć odpowiedź na pozew. Pisaliśmy o tym w artykule: Czym jest wyrok zaoczny w postępowaniu cywilnym? Zobacz, jak się bronić!
Jak napisać sprzeciw od wyroku zaocznego? Przede wszystkim musimy ustalić, czy pozew wniesiony został na urzędowym formularzu. Jeśli tak, należy sprzeciw od wyroku zaocznego wnieść również na specjalnym, urzędowym formularzu.
1. Sprzeciw od wyroku zaocznego wzór formularza [PDF – nieedytowalne]
2. Sprzeciw od wyroku zaocznego wzór formularza [RTF – edytowalny]
Należy pamiętać, że nieprawidłowo wypełniony formularz może spowodować, że wniesiony przez pozwanego sprzeciw od wyroku zaocznego zostanie odrzucony i sąd pomimo zasadności twierdzeń pozwanego, w ogóle nie będzie zajmował się sprawą.
Odrzucenie sprzeciwu od wyroku zaocznego powoduje, że staje się on prawomocny. Stan prawomocności natomiast daje podstawy do złożenia wniosku egzekucyjnego do komornika przez powoda. Taka sytuacja jest oczywiście bardzo niekorzystna dla osoby pozwanej.
Skutecznie wniesiony sprzeciw od wyroku zaocznego musi zawierać co najmniej:
1) oznaczenie sądu, do którego jest skierowane;
2) imiona i nazwiska lub nazwy stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników;
3) oznaczenie rodzaju pisma;
4) osnowę wniosku lub oświadczenia;
5) w przypadku gdy jest to konieczne do rozstrzygnięcia co do wniosku lub oświadczenia – wskazanie faktów, na których strona opiera swój wniosek lub oświadczenie, oraz wskazanie dowodu na wykazanie każdego z tych faktów;
6) podpis strony albo jej przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika;
7) wymienienie załączników.
Dodatkowo sprzeciw wyroku zaocznego musi wskazywać konkretne zarzuty procesowe przeciwko żądaniu pozwu. Za najczęściej występujące w procesach o zapłatę wymienia się:
Samo podniesienie zarzutów nie wystarcza. Ważne, aby umieć je także należycie uzasadnić. Ewentualne braki będą traktowane na Twoją niekorzyść, a na korzyść strony, która wniosła pozew i która otrzymała wyrok zaoczny.
Warte odnotowania jest także i to, że sprzeciw od wyroku zaocznego jest pierwszym pismem w sprawie. Musi zatem zawierać również:
1) oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby i adresy stron albo, w przypadku gdy strona jest przedsiębiorcą wpisanym do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej – adres do korespondencji wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej,
oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby i adresy przedstawicieli ustawowych i pełnomocników stron,
2) numer Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności (PESEL) lub numer identyfikacji podatkowej (NIP) powoda będącego osobą fizyczną, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania lub posiada go nie mając takiego obowiązku lub
3) numer w Krajowym Rejestrze Sądowym, a w przypadku jego braku – numer w innym właściwym rejestrze, ewidencji lub NIP powoda niebędącego osobą fizyczną, który nie ma obowiązku wpisu we właściwym rejestrze lub ewidencji, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania.
Termin, w jakim należy wnieść sprzeciw od wyroku zaocznego, to 14 dni od dnia odbioru wyroku zaocznego. Sprzeciw wnosi się do sądu właściwego, który wydał wyrok zaoczny. Jeśli pozwany złożył sprzeciw od wyroku zaocznego po terminie, sąd odrzuci taki sprzeciw, co w konsekwencji spowoduje w przyszłości wszczęcie postępowania egzekucyjnego (komorniczego).
Niestety sprzeciw od wyroku zaocznego jest odpłatny. Wysokość opłaty wynosi ½, opłaty od pozwu. Opłatę taką należy uiścić najpóźniej w momencie wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego do sądu. O tym jak obliczyć opłatę sądową, pisaliśmy już w innym artykule.
Do czasu, gdy Twój sprzeciw nie zostanie opłacony, sąd nie podejmie żadnych działań związanych z Twoim wnioskiem. Pamiętaj jednak, że nawet jeżeli nie masz pieniędzy na złożenie sprzeciwu od wyroku zaocznego, to jeszcze nie oznacza, że nie możesz go złożyć. Wystarczy, że wraz ze sprzeciwem przedłożysz sądowi oświadczenie, w którym wykażesz, że nie podołasz finansowo i nie jesteś w stanie opłacić swojego sprzeciwu.
W tego typu wniosku – domagając się jako osoba fizyczna zwolnienia od kosztów sądowych – musisz koniecznie przedstawić swoją sytuację rodzinną oraz finansową. Taki formularz znajdziesz na stronie internetowej właściwego dla Twojej sprawy sądu, a także na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości.
Teraz decyzja co do opłaty leży po stronie sądu, który może zwolnić Cię z całości lub części zapłaty albo odrzucić Twoją prośbę. Jeżeli postanowienie sądu w tym obszarze nie będzie Cię zadowalać, możesz z pomocą prawników EuroLege skorzystać z innych narzędzi prawnych takich jak zażalenie lub skarga.
W sprzeciwie od wyroku zaocznego pozwany powinien podnieść wszystkie twierdzenia, dowody oraz zarzuty, pod rygorem pominięcia późniejszych w dalszym stadium postępowania sądowego. Pozwany powinien dokładnie przeanalizować treść dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy sądu wydającego wyrok zaoczny. Wdając się w spór, pozwany powinien pamiętać o postawieniu prawidłowych zarzutów procesowych, w tym zarzut przedawnienia roszczenia.
Pismo procesowe, jakim jest sprzeciw od wyroku zaocznego, powinno spełniać wszelkie kryteria formalne, a więc zawierać m.in. informację o nazwie oraz adresie sądu, do którego wysyłamy pismo, przedstawiać dane stron oraz dane ich pełnomocników, wskazywać na numer akt, rodzaj pisma, uzasadnienie, dowód uiszczenia opłaty.
Ponadto, taki wniosek musi zostać podpisany własnoręcznie przez osobę składającą. Bez spełnienia wszystkich wymagań wniosek może zostać odrzucony ze względu na kryteria formalne, dlatego przygotowanie takiego pisma warto zlecić prawnikom z kancelarii EuroLege.
Pozwany powinien również koniecznie złożyć wniosek o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego. Wniosek ten, należy złożyć po to, by powód dysponujący wyrokiem zaocznym nie złożył wniosku do komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
Po skutecznym wniesieniu sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd rozpatrujący sprawę o wyrok zaoczny uchyla i oddala powództwo (sprawa wygrana) albo utrzymuje w mocy wyrok zaoczny (sprawa przegrana).
Sąd może utrzymać wyrok w mocy w całości lub w części. Ma również możliwość umorzyć postępowanie.
Przepisy kodeksu postępowania cywilnego wskazują, kiedy sąd może odrzucić sprzeciw od wyroku zaocznego. Ma to miejsce wówczas, gdy sprzeciw spełnia przynajmniej jeden z negatywnych kryteriów przyjętych w art. 344 § 3.
Taki sprzeciw musi być: „niedopuszczalny, spóźniony, nieopłacony lub dotknięty brakami, których nie usunięto pomimo wezwania”.
Zgłasza się do nas bardzo wiele osób, które o jakiejkolwiek sprawie zaocznej czy wyroku zaocznym dowiedziały się dopiero od komornika. Najlepszym przykładem jest sprawa Pani Marii z Wrocławia, która napisała do nas pełnego rozgoryczenia maila następującej treści:
„Zostałam oszukana! Dzisiaj dostałam blokadę na koncie wszystkich środków. Nie wiedziałam nic o żadnej sprawie sądowej. Zadzwoniłam do komornika i okazało się, że został wydany wobec mojej osoby wyrok zaoczny. Zadzwoniłam do sądu i usłyszałam, że sąd wysyłał do mnie korespondencję, której nie odbierałam. Faktycznie tak było, ale ja pod tym adresem nie mieszkam już ponad 10 lat! Proszę pomóżcie! Jestem matką samotnie wychowującą dzieci…”.
Sprawa nas ogromnie zbulwersowała. Oczywiście zapewniliśmy Pani Marii pełnomocnika, który sprawę przyjął, wygrał oraz ostatecznie odzyskał środki zajęte przez komornika i wypłacone firmie windykacyjnej.
Przyczyną takich zdarzeń, jak w historii opisanej wyżej jest zazwyczaj sytuacja, w której sąd wysyła wezwania na rozprawę oraz sam wyrok zaoczny na adres, pod którym pozwany nie zamieszkuje.
Co zrobić, aby w takiej sytuacji zatrzymać działania komornika i odzyskać utracone pieniądze? Pisaliśmy już o tym na naszym blogu w artykule: https://www.eurolege.pl/jak-wstrzymac-komornika/
Prawem pozwanego jest również cofnięcie sprzeciwu od wyroku zaocznego. Jeśli skorzystamy z takiej możliwości, to oczywiście sąd umarza postępowanie, które wywołaliśmy naszym sprzeciwem.
Taka decyzja pociąga za sobą dwie konsekwencje. Po pierwsze, musimy ponieść koszty – jak wtedy, gdy cofamy pozew. Po drugie, wyrok zaoczny staje się już wyrokiem prawomocnym.
Masz jakieś pytania do prawników? Chciałbyś podzielić się swoimi spostrzeżeniami? Zapraszamy również wszystkich zainteresowanych tematyką długów, kredyt, pożyczek, spraw sądowych i komorniczych na nasze forum dla zadłużonych. Chętnie odpowiemy na wszystkie Twoje pytania i doradzimy jak nie dać się instytucjom finansowym.
Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.