Pewna oferta inwestycyjna, która ma przynieść duże zyski w krótkim czasie bez praktycznie żadnego ryzyka, to częsty scenariusz działania oszustów. Najczęściej propozycje wiążą się z obecną sytuacją gospodarczą i stanowią do niej nawiązanie. W momencie, kiedy nieco głośniej zrobiło się o gazociągu Baltic Pipe, a temat był powielany przez praktycznie każdą stację telewizyjną i przewijał się w wielu artykułach, to właśnie inwestycja w Baltic Pipe stała się pomysłem scamerów na oszustwo. Sprawdź jak wyglądał ich schemat działania, dlaczego ludzie dali się na to nabrać i co zrobić w przypadku kiedy padłeś ofiarą takiego przestępstwa.
UWAGA! Padłeś ofiarą tzw. oszustwa na inwestycje? W tym oszustwa na Baltic Pipe, oszustwa na kryptowaluty, oszustwa na ORLEN albo innych podobnych? Nie poddawaj się i walcz o odzyskanie utraconych środków. W Kancelarii EUROLEGE zajmujemy się pomocą w tego rodzaju sprawach zawodowo. Napisz do nas lub zadzwoń. Wstępną analizę prawną swojej sprawy otrzymasz w całości BEZPŁATNIE!
Gazociąg Baltic Pipe został otwarty oficjalnie 26 września i stanowi polsko-duńską inwestycję, która ma umożliwić transport gazu z Norwegii na rynki tych krajów, a także krajów sąsiadujących. Temat stał się priorytetowy ze względu na obecną sytuację i chęć uniezależnienia się od Rosji. Spółka GAZ-STEAM, która zajmuje się gazociągiem nigdy nie proponowała tego typu inwestycji i wydała na swojej stronie oficjalne ostrzeżenie przed oszustwem.
Oszuści nie odpuszczają żadnej okazji, zadziałali także i tym razem. W okresie intensywnego wzrostu zainteresowania tym tematem wykorzystali trend i skonstruowali sprytną ofertę, która zachęcała do inwestycji w akcje Baltic Pipe. Sugerowali, że po wpłacie nieco ponad 1000 złotych, akcjonariusz będzie mieć zapewniony dochód miesięczny w wysokości ponad 40 000 złotych. Fakt, bardzo atrakcyjna oferta, jednak nie ma nic wspólnego z prawdą. Dlaczego więc, spora część osób wpadła w pułapkę i dała się zmanipulować?
Kiedy temat Baltic Pipe był na topie, wypowiadali się na temat tej inwestycji nie tylko dziennikarze, ale także znane i cenione osoby jak np. sam prezydent Andrzej Duda. Oczywiście z jego ust nigdy nie padły słowa, które zachęcałyby do inwestowania, jednak hakerzy sprytnie wykorzystali i skleili jego wypowiedzi. Następnie udostępnili je na platformie przeznaczonej do rejestracji w celu skorzystania z rzekomej oferty. Sam obraz z nagrania był prawdziwy, jednak dźwięk został podłożony, a treść wypowiedzi całkowicie zmieniona. W nagraniu, które zostało spreparowane reporter zachęcał do inwestowania w akcje Baltic Pipe.
Dla wielu osób wypowiedź prezydenta wydaje się wystarczającym dowodem na to, że jest to realna inwestycja, a nie kolejna próba wyłudzenia pieniędzy czy danych przez hakerów.
Wbrew pozorom nie jest to odosobniony przypadek. Oszuści nawiązują do aktualnych wydarzeń i kreują coraz to nowe pomysły. Kuszą pewnym, dużym zyskiem i stosunkowo niewielkim wkładem własnym. Najczęściej dotyczy to dużych firm, które są dla nas uosobieniem stabilności np. Orlen czy PGNiG.
Link do platformy inwestycyjnej w Baltic Pipe znajduje się w wielu miejscach w mediach społecznościowych. Już samo kliknięcie może spowodować ściągnięcie niechcianego oprogramowania czy kradzież danych. Każdy oszust działa nieco inaczej. W niektórych przypadkach po wejściu na stronę dostaniemy informację o konieczności zalogowania się i podania swoich danych osobowych, w innych dostaniemy przekierowanie do wpisania swoich danych z karty w celu “doładowania” portfela inwestycyjnego.
Obie wyżej opisane sytuacje są potencjalnie niebezpieczne i mogą spowodować nie tylko utratę pieniędzy z konta, ale także kradzież danych osobowych, które z kolei mogą zostać wykorzystane do różnych celów
Padłeś ofiarą oszustwa i skradziono z twojego konta pieniądze?
Możesz odzyskać wszystkie środki!
Już teraz zgłoś się po darmową konsultację prawną! Nasz prawnik ustali jak możemy Ci pomóc.
.
Słysząc o podobnych ofertach na niesamowity zysk i inwestycjach, które przyniosą nam duży dochód, powinna zapalić nam się lampka ostrzegawcza. Jednak nie zawsze tak jest. Pomimo tego, że hakerzy tworzą świetne oprogramowania, a ich działania są coraz bardziej przemyślane, to zawsze znajdzie się niedopracowany element, który może ich zdradzić. Warto więc, zawsze zwracać uwagę na szczegóły i dokładnie analizować każdą “super ofertę”.
Naszą uwagę powinien w pierwszej kolejności zwrócić dziwnie wyglądający adres URL. To często słaby punkt, którego oszuści nie są w stanie przeskoczyć. Co prawda czasami starają się zamaskować link i wkleić go pod słowo-odnośnik, jednak można to sprawdzić.
Kolejnym sygnałem, który powinien wzbudzić naszą czujność są błędy językowe i pomyłki lub nieprawdziwe fakty. Wynika to z tego, że często oszustwa te nie są przeprowadzane z Polski, a treści tworzone są w innym języku i tłumaczone. Oszuści często używają także podobnych pod kątem brzmienia lub wyglądu nazw, czego możemy nie wyłapać na pierwszy rzut oka. W przypadku Baltic Pipe w niektórych przypadkach platforma była nazywana Baltic Trade.
Najczęściej podejrzanie wygląda również samo konto w mediach społecznościowych, z których wysyłana jest wiadomość lub potwierdzenie zadowolenia z wysokich zarobków. Oszuści zakładają nowe profile osób, jednak często są to strony bez dużej liczby polubień, z dziwnie wyglądającym zdjęciem profilowym lub podejrzaną nazwą. Alarmujący powinien być dla nas także brak danych do kontaktu spółki, czyli numeru telefonu lub adresu.
Kiedy zorientujesz się, że szansa na duży zysk to ściema, na którą niestety dałeś się nabrać, nie marnuj czasu i działaj. Czas reakcji jest bardzo ważny, im szybciej tym lepiej. W niektórych przypadkach natychmiastowe zgłoszenie oszustwa do banku, może wstrzymać przelew wychodzący z naszego konta i ochronić oszczędności.
Niezależnie od tego kiedy zorientujesz się, że padłeś ofiarą oszustwa, działaj. W pierwszej kolejności zadzwoń do swojego banku. Najszybciej zrobisz to za pośrednictwem infolinii. W rozmowie z konsultantem podaj możliwie jak najwięcej szczegółów i zablokuj swoje konto, zmień dane do logowania.
Kolejnym krokiem jest zgłoszenie sprawy na policję. To bardzo ważne i potrzebne działanie. Przede wszystkim na podstawie zgłoszenia o możliwości popełnienia przestępstwa, możesz zgłosić reklamację do banku. Poza tym, zgłoszenie na policję to zabezpieczenie, w przypadku jeśli ktokolwiek w przyszłości, będzie sugerował, że posiadasz niespłacone zobowiązanie.
Jeśli Twoje oszczędności z konta zniknęły, złóż reklamację w banku. Niestety, banki najczęściej starają się nagiąć przepisy prawne na swoją korzyść i oskarżają klientów, o brak odpowiedniej ostrożności i sugerują, że podanie danych do logowania na obcej stronie, to wina klienta. To jest ich metoda na odsuwanie swojej odpowiedzialności. Jednak prawda jest nieco inna, a prawo bankowe jasno mówi o tym, że pieniądze na koncie powinny być w odpowiedni sposób chronione. Dlatego jeśli padłeś ofiarą przestępców internetowych, walcz o odzyskanie swoich pieniędzy.
Nasza Kancelaria Eurolege specjalizuje się w sprawach przeciwko bankom i pomogła już tysiącom osób. Wiemy, że walka z instytucją finansową nie jest łatwa, a dla wielu także bardzo stresująca. Dlatego oferujemy swoją pomoc i doświadczenie.
Pierwsza, wstępna analiza Twojej sprawy zawsze jest darmowa. Podczas niej nasz prawnik zapozna się z dostarczonymi przez Ciebie dokumentami i zaproponuje możliwe rozwiązania.
To, czy zdecydujesz się na dalszą współpracę, zależy od Ciebie. Jest to całkowicie niezobowiązujące. Zapraszamy do kontaktu.
PEUSO INWESTYCJA W BALIC PIPE: Oszuści!!!!! UWAGA!!! chcą wyłudzić kasę i wysyłają podejrzane linki aby logować się do banku!! nie wierzcie tej reklamie oszustów! nie dałem się im oszukać to mnie nękają już 4 miesiące, wydzwaniają codziennie z różnych numerów, grożą, krzyczą. banda oszustów zza wschodniej granicy!!!
Zostaw komentarz