Frankowicze Getin Bank – 2024. Jakie szanse na wygraną w sądzie? Najnowsze wiadomości

Temat Getin Noble Banku stale powraca, ale nie ma się co dziwić. 20 lipca 2023 roku Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił jego upadłość. Był to jeden z banków, który udzielił najwięcej kredytów we frankach i to właśnie od tego zaczęły się jego wszystkie problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Co oznacza to dla klientów i czy upadłość banku zmienia ich prawa co do odzyskania swoich należności?

Jak wygląda masa upadłościowa Getin Banku?

Portfel kredytów frankowych, który wciąż jest w posiadaniu Getin Noble Banku, jest wyceniany na około 9 miliardów złotych. Majątek banku jest zdecydowanie niższy niż wynosi kwota roszczeń wierzycieli, a na samym początku kolejki z priorytetowym roszczeniem stoi BFG, który wnioskuje o należność w wysokości 6 miliardów złotych. Dopiero w dalszej kolejce stoją pozostali wierzyciele, do których grona zaliczają się także Frankowicze. Nie zostało jeszcze ustalone, w jakim stopniu zostaną zaspokojone ich roszczenia, jednak z wartości masy upadłościowej banku można wywnioskować, że kredytobiorcy nie odzyskają w pełni należnych im kwot.

Ogłoszenie upadłości – jakie niesie ze sobą konsekwencje?

Upadłość Getin Noble Banku wisiała w powietrzu już od dawna i wydawać by się mogło, że każdy spodziewał się tego, że wcześniej czy później nadejdzie. A jednak jej ogłoszenie wywołało spory szum medialny i niemniejsze zakłopotanie wśród kredytobiorców frankowych, którzy do tej pory nie uregulowali kwestii swoich kredytów. Dlaczego? Obecnie wiodącym dokumentem, którego przepisów należy się trzymać jest prawo upadłościowe.

W Internecie można znaleźć opinie, że oznacza to, że klienci mają szansę jedynie na skreślenie pozostałej kwoty zobowiązania i wykreślenie banku z hipoteki księgi wieczystej, jednak nie mają co liczyć na odzyskanie nadpłaconej części kapitału.

Jednak wcale nie jest tak, że wszystkie drzwi zostały zamknięte. Przede wszystkim zarówno osoby, które dopiero rozpoczynają lub mają w planach pozwanie banku, jak i te, których spór przed sądem wciąż trwa, mają 30 dni od ogłoszenia przez banku upadłości na zgłoszenie syndykowi swojej wierzytelności. Można więc uznać, że ostateczna data przypada na 21 sierpnia, choć ze względu na ostrożność procesową związaną z systemami informatycznymi zaleca się jednak uznanie ostatecznej daty za 19 sierpnia.

Ministerstwo Sprawiedliwości opracowało instruktaż, w którym informuje krok po kroku co należy zrobić, aby przejść całą procedurę. Pierwszym krokiem niezbędnym do rejestracji swojej sprawy jest założenie konta w systemie Moduł Tożsamości, które daje dostęp do Portalu Użytkowników Zarejestrowanych Krajowego Rejestru Zadłużonych. Bez problemu dokonają tego osoby posiadające Profil Zaufany, e-dowód czy też podpis kwalifikowany.

Faktem jednak jest, że czasu nie zostało zbyt wiele, a załatwianie takich formalności bez wcześniejszego przygotowania może być trudne, szczególnie dla osób które wcześniej nawet nie brały tego pod uwagę i nie są do tego przygotowane. Czy to oznacza, że po upływie terminu 30 dni od ogłoszenia upadłości nie ma już szans na odzyskanie swoich należności?

Kredytobiorcy wciąż mają szansę na odzyskanie swoich należności

Przekroczenie terminu 30 dni nie oznacza wcale utraty możliwości dochodzenia choć części swoich należności. Według prawa upadłościowego, a dokładniej art. 235 ustawy 1, konieczne jest wtedy jedynie uiszczenie opłaty, która wynosi nieco ponad 1000 złotych. Choć jest to dość wysoka suma, to przy korzyściach, które może przynieść wcale nie jest aż tak znacząca. Z tego samego artykułu wynika także, że kredytobiorca, który zgłosił swoją wierzytelność później nie może podważyć czynności, które zostały dokonane do tej pory w czasie postępowania upadłościowego i nie może na nie wpłynąć. Oznacza to, że jeżeli wierzytelność zostanie zgłoszona po ustaleniu planu ostatecznego podziału funduszów, może zostać nierozpoznana w całości lub w ogóle.

Dlaczego więc Frankowicze Getin Banku nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy? Wszystko przez to, że według obecnego prawa nie zostaną oni potraktowani tak jak pozostali kredytobiorcy i nie mogą liczyć na takie same zyski. W ich perspektywach jest jedynie pozbycie się hipoteki, jednak nie mogą liczyć na zwrot nadpłaconych środków z kapitału tak jak pozostali Frankowicze. To szczególnie bolesne dla tych osób, które już od dawna spłacają swój kredyt hipoteczny we frankach i wiedzą, że spłacili już dużo więcej niż pożyczyli. Czy jedyną szansą dla nich jest poddanie się i zamknięcie tego przykrego rozdziału jedynie wykreśleniem banku z hipoteki?

Dlaczego zgłoszenie wierzytelności wraz z oświadczeniem o potrąceniu wierzytelności jest ważne?

Jak to mówią, przezorny zawsze ubezpieczony. Choć scenariusz ten wydaje się mało prawdopodobny, to jednak warto być przygotowanym na wszystko. O czym mowa? Syndyk, który dysponuje masą upadłościową banku, według obowiązujących przepisów prawa, ma możliwość domagania się od kredytobiorców pełnego zwrotu kapitału kredytu powiększonego o odsetki, niezależnie od tego, że kredyt ten był spłacany przez lata. Złożenie takiego oświadczenia o potrąceniu to zabezpieczenie, które skutkuje obniżeniem kwoty roszczeń syndyka o wartość wpłaconych do tej pory rat kapitałowo-odsetkowych, a także wszystkich dodatkowych opłat czy prowizji. Dla kredytobiorców, którzy spłacili już wyższą kwotę niż wynosił pożyczony kapitał, złożenie takiego oświadczenia oznacza eliminację w całości roszczeń syndyka.

VeloBank to Getin Bank – czy aby na pewno?

Wiele mówiło się o tym, że restrukturyzacja Getin Noble Banku, która pochłonęła ponad  miliardów złotych z Systemu Ochrony Banków Komercyjnych, to przemiana w nowy VeloBank. Jednak niewiele osób, które wcześniej głębiej nie wnikały w temat wie, że w skład przejęcia przez VeloBank nie wchodziły kredyty frankowe. Obecnie nowy twór przygotowywany jest do sprzedaży i zachwalany jako całkowicie rentowna placówka, wolna od ryzyka związanego z kredytami frankowymi, a stary oddział Getin Noble Banku, który obsługiwał jedynie kredyty frankowe – upada. Czy to oby na pewno sprawiedliwe? Czy cały proceder nie miał na celu jedynie ochrony banku przed wysokimi roszczeniami od klientów frankowych?

Z całą pewnością nie jest to także sprawiedliwe podejście, jeśli pod uwagę weźmiemy inne banki, które wciąż zmagają się z koniecznością wykorzystywania swoich rezerw na procesy frankowe i notują coraz to większe straty z tego tytułu.

Sytuacja Frankowiczów Getin Noble Bank wciąż nie jest pewna

Prawnicy zapowiadają, że takie traktowanie kredytobiorców frankowych Getin Banku jest niesprawiedliwe i nie zamierzają się poddać. W tej kwestii nie zostało powiedziane jeszcze ostatnie zdanie, dlatego warto przyglądać się sprawie, trzymać rękę na pulsie i złożyć niezbędne dokumenty, jednak nie zamykać ostatecznie tematu.

Mam kredyt w Getin Noble Banku – co mam zrobić?

Jeśli poszukujesz wsparcia w tej kwestii i chcesz poznać swoje możliwości – zapraszamy Cię na bezpłatną konsultację podczas której przeanalizujemy Twoje dokumenty i sprawdzimy, która z możliwości jest najlepsza w Twoim przypadku. Nasza kancelaria pomaga Frankowiczom od lat i jedną z najważniejszych kwestii w tym temacie, jest dla nas przejrzystość. Chcemy, aby osoby nawiązujące z nami współpracę czuły się zaopiekowane i zyskały przewodnika, który wskaże im odpowiednią drogę. Zapraszamy do kontaktu.