Śmiało można powiedzieć, że ilość składanych do sądów w całej Polsce pozwów frankowych jest ogromna. Obecny. 2023 rok ma być rekordowy i wszystko na to wskazuje, że tak rzeczywiście będzie. Po części nie ma się co dziwić – do takich działań zachęcają przykłady wygranych i wysuwane przez banki propozycje ugód. Patrząc jednak od strony kredytobiorcy, czy to oznacza, że czas oczekiwania na wyrok będzie wyjątkowo długi? Czy każda złożona sprawa oznacza wygraną? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w artykule.
Odbierz bezpłatną analizę umowy kredytu frankowego. Sprawdź ile możesz zyskać.
Z jakich etapów składa się proces frankowy?
Zacznijmy od ustalenia tego, jak przebiega sam proces frankowy i jak wyglądają poszczególne jego etapy. Nie ma się co oszukiwać, w tym wypadku należy uzbroić się w cierpliwość. W pierwszej kolejności pozew składany jest do I instancji, gdzie odbywa się rozprawa podczas której obie strony mają możliwość przedstawienia swojej argumentacji.
Na tym jednak najczęściej się nie kończy. W sytuacji, kiedy frankowicz wygrywa proces, pełnomocnicy banku przeważnie wnoszą apelację. To powoduje, że wyrok nie uprawomocnia się, a sprawa kierowana jest do Sądu Apelacyjnego. W tym momencie wyjścia są zasadniczo trzy:
- Sąd Apelacyjny podtrzymuje decyzję sądu I instancji
- Sąd Apelacyjny zmienia wyrok
- Sąd Apelacyjny kieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia
Czy po tych krokach można cieszyć się, że temat wreszcie został zakończony? Najczęściej tak jest, jednak nie zawsze. Bank może wnieść skargę do Sądu Najwyższego (tylko w sprawach powyżej 50.000 zł WPS) lub wystosować kontrpozew do kredytobiorcy z roszczeniem o zapłatę z korzystania z kapitału. Z reguły chodzi jedynie o przedłużenie całego procesu, jednak trzeba się liczyć z tym że sprawy frankowe są wieloetapowe i mogą trwać nawet kilka lat.
Spłacasz/spłaciłeś kredyt frankowy?
Sprawdź ile możesz zyskać pozywając bank do sądu o unieważnienie
Przeanalizujemy Twoją umowę bez żadnych początkowych kosztów i powiemy Ci ile możesz zyskać.
Jak długo trzeba czekać na pierwszą rozprawę? Ile trwają sprawy frankowe?
W dużej mierze zależy to przede wszystkim od sądu, do którego kierujesz pozew. Choć w Warszawie powstał nawet osobny wydział zajmujący się jedynie sprawami frankowiczów, to wciąż jest to miejscowość, w której najdłużej czeka się na rozprawę. Powód jest prosty – to tam kierowana jest większość pozwów i sąd jest po prostu przeciążony.
Kolejnym elementem, który ma wpływ na czas oczekiwania, jest doświadczenie sędziego orzekającego w sprawie, ale także prawnika wynajętego przez powoda (kredytobiorcę). Pismo procesowe złożone przez pełnomocnika ma znaczenie, a od użytej argumentacji może sporo zależeć. Warto więc na tym etapie wybrać osobę, która posiada odpowiednie doświadczenie i ma na swoim koncie wygrane sprawy frankowe.
Trudno jest podać konkretną odpowiedź jak długo trzeba czekać na pierwszą rozprawę frankową. Przeważnie czas oczekiwania wynosi około 6-12 miesięcy, jednak jest to zależne od wielu czynników. Jak się domyślasz, podobnie sytuacja wygląda z określeniem tego, jak długo trwa cały proces. Równie dobrze może być to rok jak i kilka lat. W każdym razie najważniejsze, to wykonać pierwszy krok. W dalszej części artykułu podpowiem Ci, jak praktycznie od samego początku zawiesić spłatę rat kredytu.
Pamiętaj o możliwości zabezpieczenia roszczenia
Sprawy w sądzie mogą ciągnąć się latami. Czy to oznacza, że frankowicze przez ten czas są zobowiązani do opłacania rat zgodnie z harmonogramem? Niekoniecznie. W tym celu należy złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia czyli zawieszenie spłat rat kredytu na czas trwania postępowania. Oczywiście ostateczna decyzja należy do sądu, jednak najczęściej takie wnioski są pozytywnie rozpatrywane.
Jaka jest opłata sądowa za sprawy frankowe?
Dwa argumenty, które zniechęcają frankowiczów do złożenia pozwu to: drogi i wieloletni proces. Czy jednak rzeczywiście tak jest? Trzeba pamiętać o tym, że na szali jest kredyt o sporej wartości. Zobaczmy więc, ile tak naprawdę wynoszą opłaty sądowe i czy mając na uwadze prawdopodobną wygraną to się opłaca.
Pierwszym kosztem, który należy ponieść, jest opłata sądowa, która jest stosunkowa. Pobierana jest ona w momencie, kiedy roszczenie przekracza 20 000 złotych i wynosi 1000 złotych. Dotyczy to jednak jedynie konsumentów. Przedsiębiorcy zobowiązani są do opłaty w wysokości 5% od kwoty roszczenia. Konieczne jest także wniesienie opłaty za pełnomocnictwo, jednak jest to stała kwota 17 złotych.
Kosztem, który tak naprawdę jest istotny w kontekście sprawy frankowej, to opłata za wynajęcie kancelarii prawniczej. Najczęściej jest to stała opłata początkowa i dodatkowa premia procentowa liczona od wygranej sprawy. Finalnie taka współpraca może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych!
My podchodzimy do tematu nieco inaczej. Uważamy, że wynagrodzenie prowizyjne nie jest sprawiedliwe i dlatego wprowadziliśmy stałą opłatę w wysokości 4 500 złotych + koszt dojazdu na sprawę. Dzięki temu z góry wiesz ile zapłacisz za całą sprawę frankową. Więcej na temat tajemnic kancelarii frankowych znajdziesz na naszym blogu w tym materiale: Kancelarie Frankowe i ich tajemnice. Na co uważać? Jak wybrać uczciwa kancelarię frankową?
Pamiętaj jednak, że sprawy frankowe są obecnie orzekane najczęściej na korzyść kredytobiorców, a kosztami zostaje obciążona strona przegrana. Oznacza to, że nawet jeżeli na początku musiałeś opłacić opłatę od pozwu, to finalnie zostanie Ci ta kwota zwrócona.
Czy frankowicze naprawdę wygrywają w sądach sprawy frankowe?
Historie o wygranych sprawach frankowych to nie legendy miejskie. To dzisiejsza rzeczywistość. Obecnie nie można nawet powiedzieć o precedensie czy kilku szczęśliwcach, którym udało się wygrać z bankiem. Najnowsze wyroki frankowe są dla banków bezwzględne, a statystyki są bezlitosne i pokazują jasno, że orzecznictwo sądów jest po stronie frankowiczów. Mowa tutaj bowiem o 97% wygrywanych spraw. W większości spraw sądy orzekają o stwierdzeniu nieważności całej umowy kredytowej, co oznacza uwolnienie się od kredytu i możliwość zdjęcia hipoteki. W pozostałych sprawach sądy nakazują tzw. odfrankowienie.
Skoro wygrywa większość, jednak nie wszyscy, to zasadne wydaje się postawienie pytania dlaczego tak jest? Jednym z powodów może być nieprawidłowo skonstruowany pozew przeciwko bankowi. Kancelarii, które zajmują się tego typu sprawami jest cała masa, jednak niektóre nie mają odpowiedniej wiedzy i umiejętności.
Mam kredyt frankowy – czy warto założyć w sądzie sprawę frankową?
Każda sytuacja jest bardzo indywidualna, i tak należy ją traktować, jednak mówiąc o ogóle frankowiczów – warto. Umowy kredytowe były zawierane niezgodnie z prawem, a banki teraz ponoszą tego konsekwencje. Kluczem są tutaj klauzule abuzywne w umowach kredytów frankowych. Praktycznie wszystko przemawia za tym, aby złożyć pozew przeciwko bankowi i zawalczyć o swoje prawa. Dzięki temu zyskasz nie tylko wolność finansową, ale także doprowadzisz do unieważnienia całej umowy kredytowej i uwolnienia nieruchomości od hipoteki. Większość frankowiczów spłaciła już swój kredyt przynajmniej częściowo, co z kolei oznacza możliwość sporego zastrzyku finansowego – po wygranej sprawie bank zobowiązany jest zwrócić kredytobiorcy sumę wpłaconych rat, a także poniesionych opłat okołokredytowych.
Nie wiesz od czego zacząć? Skorzystaj z pomocy!
Chcesz sprawdzić swoją umowę kredytową i zobaczyć czy Ty także masz szansę na wygraną w sądzie? Zapraszamy Cię na bezpłatne konsultacje podczas których przeanalizujemy Twoją umowę i ustalimy możliwości działania. Wystarczy, że do nas zadzwonisz lub napiszesz.
Na naszym blogu opisujemy wygrane sprawy naszych klientów, co naszym zdaniem jest naszą najlepszą rekomendacją. Przeczytaj ich historie i zainspiruj się do działaniami!
Uwolnij się z pułapki kredytu frankowego!
Skontaktuj się z nami:
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacje do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać.
Kancelaria Eurolege
Kancelaria z wieloletnią praktyką w sprawach o zapłatę z powództwa banków, firm pożyczkowych i windykacyjnych (funduszy sekurytyzacyjnych). Pomaga osobom zadłużonym, których sprawy są na etapie przedsądowym (windykacyjnym), jak również sądowym i egzekucji komorniczej.
Kategorie:
Wszystkie kategorie:
- Case study (28)
- Kredyty frankowe (62)
- Kredyty hipoteczne (48)
- Nieutoryzowane transakcje (59)
- Porady dla dłużników (441)
- Wiadomości (58)
- Wyroki sądowe (74)
- Wzory i przydatne pisma (106)