Social media na dobre zakorzenił się w wirtualnym świecie, także w Polsce. Dwa najpopularniejsze portale społecznościowe – Facebook i Instagram – stanowią zarówno platformę o charakterze rozrywkowym jak i informacyjnym, ale służą także jako komunikator do rozmów. W ostatnich latach social media stają się także portalem ogłoszeniowym, w którym wierzyciele mogą wystawiać na sprzedaż swoje wierzytelności wobec zalegających ze spłatami dłużników. Przyjrzyjmy się, jak wygląda windykacja na Facebooku i windykacja na Instagramie oraz czy jest efektywna.

Odbierz bezpłatną analizę dokumentów dotyczących zadłużenia. Sprawdź jak możemy Ci pomóc.

Facebook i Instagram – czym są i jak działają?

Facebook to serwis społecznościowy, który powstał w 2004 r. na uniwersytecie w Harvardzie. Początkowo służył jako platforma do przeglądania zdjęć studentów, jednak wkrótce zaczął dynamicznie się rozrastać, wzbogacany o nowe funkcje. Dziś z Facebooka korzysta ponad 2 miliardy osób, a jego wartość rynkową szacuje się na około 25 miliardów dolarów.

Instagram to portal społecznościowy, który powstał w 2010 r., służący głównie do dzielenia się zdjęciami oraz edytowania ich za pomocą różnych filtrów. Dwa lata po uruchomieniu platformy została ona zakupiona przez Facebooka. Instagram każdego miesiąca odwiedza około 800 milionów aktywnych użytkowników.

Oba portale społecznościowe pełnią funkcję mediów do dzielenia się z całym światem prywatnymi oraz biznesowymi informacjami. Za ich pośrednictwem można wymieniać się zdjęciami, filmami, postami, wiadomościami, a nawet organizować transmisje na żywo. Użytkownicy Facebooka mają możliwość zrzeszania się w różne grupy, w których przestrzeni mogą wymieniać się wiadomościami, poglądami, a także nawiązywać relacje prywatne i biznesowe.

Darmowa konsultacja oddłużeniowa w sprawach kredytów i pożyczek.

Dostałeś z sądu nakaz zapłaty albo wyrok w sprawie z bankiem, firmą pożyczkową lub windykacyjną

Zgłoś się po darmową analizę sprawy! Nasz prawnik ustali jak możemy Ci pomóc.

Biorąc pod uwagę szerokie możliwości obu platform, jeśli chodzi o skuteczność docierania do użytkowników z całego świata, ich potencjał często jest wykorzystywany do sprzedawania i nabywania rzeczy oraz usług. Windykacja przez Facebook i Instagram może okazać się niszową i nowoczesną metodą dochodzenia długów.

Profil na Facebooku i Instagramie – na co uważać?

Choć użytkownicy chętnie rejestrują się na portalach społecznościowych, niewielu z nich dba o własne bezpieczeństwo w cyfrowej przestrzeni. A to jest szczególnie istotne, zwłaszcza jeśli chodzi o wrażliwe dane.

Każdy portal społecznościowy, w tym Facebook i Instagram – ma własne ustawienia prywatności, za pomocą których użytkownicy mogą decydować, w jakim zakresie chcą udostępniać innym informacje. Warto poświęcić czas na dostosowanie swojego prywatnego konta do własnych preferencji. Najbezpieczniejszą opcją jest udostępnianie danych jedynie bliskim przyjaciołom i znajomym, pozostawiając je niedostępne dla zupełnie obcych osób.

Należy strzec się niebezpiecznych linków, które mogą pobrać na komputer złośliwe oprogramowanie. Równie istotna jest regularna aktualizacja haseł, która skutecznie zapobiega przejęciu konta przez osoby trzecie.

Natomiast w przestrzeni biznesowej ważne jest monitorowanie portali społecznościowych pod kątem materiałów, które dotyczą firmy. W ten sposób można szybko wyłapać negatywne komentarze lub rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o organizacji i natychmiast zapobiegać ich negatywnym skutkom.

Na czym polega windykacja należności w social media?

Coraz częściej zdarza się widzieć w przestrzeni Facebooka i Instagrama ogłoszenia, w których wierzyciele oferują na sprzedaż przysługujące im wierzytelności, licząc na szybką windykację długów oraz odsetek. Schemat jest bardzo podobny do ogłoszeń publikowanych na giełdzie, gdzie wierzyciel opisuje wierzytelność oraz publikuje dane dłużnika. Według przepisów obowiązujących w Polsce to zgodna z prawem praktyka, która nie narusza dóbr osobistych dłużnika. Chyba że wierzyciel posunie się za daleko.

Ogłoszenie publikowane na giełdzie charakteryzuje się daleko posuniętym formalizmem, ponieważ wierzyciel wypełnia specjalny formularz. Natomiast interfejs Facebooka i Instagrama przyzwala na większą swobodę, co często bywa zgubne dla publikujących ogłoszenie. Zdarza się, że wierzyciel nieumyślnie obraża dłużnika, zamieszczając w treści ogłoszenia takie zwroty jak: „oszust”, „złodziej”, czy „nieuczciwa firma”. W takim przypadku po stronie dłużnika aktualizuje się roszczenie o obronę swoich dóbr osobistych, a wierzycielowi grozi odpowiedzialność cywilna lub karna. Jeśli ciąża na Tobie zaległe długi, zobacz jak możesz sobie pomóc.

Czy windykacja przez social media jest skuteczna?

Niestety windykacja online przez social media jest mało skutecznym sposobem odzyskiwania pieniędzy. Ogłoszenia zazwyczaj trafiają do ograniczonej liczby odbiorców, np. użytkowników danej grupy. Poza tym ogłoszenia mają zazwyczaj charakter przestrogi przed konkretną firmą lub osobą fizyczną, a ich prawdziwy cel pozostaje niezaspokojony.

Jeśli chcesz skutecznie walczyć o swoje pieniądze, zamiast korzystać z windykacji w Internecie, skontaktuj się z kancelarią EuroLege. Nasi prawnicy za darmo przeanalizują Twoją sprawę oraz zaproponują rozwiązanie. Przekonaj się, gdzie szukać i dlaczego warto skorzystać z pomocy prawnika.

Darmowa konsultacja oddłużeniowa

Skontaktuj się z nami:

Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacje do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać.

Jacek Andrzejewski

Jacek Andrzejewski

Dyrektor ds. marketingu w Kancelarii EUROLEGE. Doświadczony manager marketingu i sprzedaży z wieloletnią praktyką na kierowniczych stanowiskach w kancelariach prawnych i firmach handlowych o zasięgu ogólnopolskim. Wielokrotnie zasiadał w organach instytucji działających w sektorze NGO.

4.9/5 - (32 votes)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *