Dobra passa Frankowiczów nie mija, co sprawia, że liczba zainteresowanych odzyskaniem swoich należności od banku wciąż rośnie. To z kolei przekłada się bezpośrednio na stale rosnącą ilość postępowań sądowych, co jest bezpośrednią przyczyną wydłużającego się okresu oczekiwania na rozprawę. Ile wynosi, od czego zależy i czy można coś zrobić, aby przyspieszyć okres oczekiwania na rozprawę w sprawie kredytu frankowego?

Odbierz bezpłatną analizę umowy kredytu frankowego. Sprawdź ile możesz zyskać.

Czas oczekiwania na wyrok zależy od miasta

Z roku na rok czas oczekiwania na rozprawę frankową stale się wydłuża. Szacuje się, że w niektórych miejscowościach od momentu złożenia pozwu do wyroku trzeba czekać średnio 555 dni. W dużych miastach sądy przeżywają oblężenie sprawami o unieważnienie kredytu frankowego. Sędziowie, którzy je rozpatrują, mają jeszcze inne sprawy, które nie dotyczą frankowiczów.

To właśnie w dużych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków, koncentracja tych spraw jest największa. Dlatego czas oczekiwania na wyrok może być znacznie dłuższy niż w mniejszych miejscowościach. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nie tylko duża ilość mieszkańców, którzy składali pozwy tam ze względu na miejsce swojego zamieszkania. Istotny jest także fakt, że w tych miastach banki mają swoje siedziby główne, co także umożliwiało złożenie pozwu w danym sądzie.

Zmiana przepisów, która wpłynęła na rozłożenie się spraw frankowych

W kwietniu 2023 roku nastąpiła zmiana przepisów, która zobowiązuje Frankowiczów do składania pozwów do sądu właściwego do swojego miejsca zamieszkania. Miała ona na celu przede wszystkim odciążenie najbardziej obleganego Sądu Okręgowego w Warszawie, w którym funkcjonuje tzw. wydział frankowy.

Spłacasz/spłaciłeś kredyt frankowy?

Sprawdź ile możesz zyskać pozywając bank do sądu o unieważnienie

Przeanalizujemy Twoją umowę bez żadnych początkowych kosztów i powiemy Ci ile możesz zyskać.

W czasach, kiedy sędziowie nie mieli jeszcze takiego obeznania ze sprawami frankowymi, wiele osób wolało poczekać dłużej, a złożyć wniosek właśnie tam. Obecnie, po wielu wyrokach TSUE i przy praktycznie jednolitej linii orzecznictwa, nie ma takiej konieczności. Sędziowie, nawet z najmniejszych miejscowości doskonale wiedzą, jak postępować w tego typu sprawach.

Czas oczekiwania na rozprawę w sądzie apelacyjnym

Należy także wspomnieć o tym, że powyższe statystyki dotyczą oczekiwania na rozprawę w sądzie pierwszej instancji. Jeszcze do niedawna standardową praktyką banków było składanie apelacji, co wiązało się z kolejnym wydłużeniem rozprawy o czas oczekiwania na rozprawę i prawomocny wyrok sądu apelacyjnego.

Obecnie, po pozytywnym dla Frankowiczów wyroku TSUE, który po raz kolejny udowadnia, że ma na względzie dobro konsumentów, banki zaczęły unikać niepotrzebnego wydłużania procesów, gdyż wiąże się to z dodatkowym, niepotrzebnym obciążeniem finansowym.

Dobra wiadomość jest taka, że długi czas postępowania przekłada się na rekompensatę w postaci ustawowych odsetek za opóźnienie, które obecnie wynoszą 11,25% od momentu złożenia reklamacji do banku. Wysokość tych odsetek może sięgnąć więc nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Czynnik ludzki też ma znaczenie

Poza sądem, do którego złożony został pozew, na czas oczekiwania na rozprawę wpływ ma także to, jaki sędzia będzie do niej przypisany. W tej kwestii istotne jest, jak duży referat spraw ma dany sędzia, ale także jakie procedury stosuje on w prowadzeniu postępowania dowodowego.

W przypadku, kiedy poprze on złożony przez bank wniosek dowodowy i wykaże konieczność przesłuchania pracowników banku, rozprawa może przedłużyć się nawet o kilka miesięcy. Choć banki powoli odchodzą od takiego podejścia i coraz częściej ustalenie nieważności kredytu frankowego odbywa się na pierwszej rozprawie, to do niedawna było to standardowe podejście, które miało na celu przedłużenie całego procederu.

Jak wygląda procedura złożenia wniosku w sprawie frankowej?

Warto pamiętać także o tym, że do czasu oczekiwania na rozprawę sądową, należy doliczyć także czas przygotowania się do złożenia wniosku. Jeśli zdecydujesz się na wsparcie doświadczonej kancelarii, która ma obeznanie ze sprawami frankowymi, cały proces nie będzie jednak bezpośrednim obciążeniem dla Ciebie. Przybliżymy Ci, jak to wygląda w naszej kancelarii Eurolege.

Analiza umowy

Frankowicze, którzy są zainteresowani wejściem na drogę sądową z bankiem, w pierwszej kolejności powinni dostarczyć do nas dokumenty, które pozwolą nam na dokładną i indywidualną analizę przypadku. To krok, który jest zupełnie niezobowiązujący i darmowy. Nasi prawnicy sprawdzą, czy w umowie z bankiem znajdują się klauzule abuzywne lub inne podstawy do uznania ją za nieważną.

Podjęcie działań

Kolejny krok to podpisanie odpowiednich pełnomocnictw i umów, które umożliwią nam reprezentowanie Frankowicza w sądzie. Po dopełnieniu formalności, nasi prawnicy sporządzają pozew, który następnie składają do właściwego sądu. Ze względu na to, że działamy na terenie całego kraju, nie ma większego znaczenia, czy będzie to Lublin, Warszawa, Gdańsk, Łódź czy też inna miejscowość w Polsce.

To jak długo potrwa ten etap, zależy od złożoności sprawy, ale o wszystkich podejmowanych przez nas działaniach, klienci informowani są na bieżąco. Jesteśmy także do dyspozycji w razie jakichkolwiek pytań czy niejasności.

Postępowanie sądowe

Pozew o unieważnienie umowy kredytowej składany jest do sądu okręgowego. Jak wspomnieliśmy wcześniej, czas trwania takiego postępowania frankowego jest różny i zależy głównie od obłożenia sądu czy organizacji pracy. Może to być okres kilku miesięcy lub nawet kilku lat. Najdłużej na tego typu rozprawy czeka się w:

  • Warszawie — nawet ponad 1000 dni,
  • Gdańsku — ponad 800 dni,
  • Łodzi — ponad 700 dni

Nie wszędzie jednak okres oczekiwania jest tak długi. W niektórych miejscowościach będzie to zdecydowanie szybciej. Krócej na rozprawę frankową czekają mieszkańcy:

  • Suwałk — nieco ponad 200 dni,
  • Częstochowy — nieco ponad 300 dni,
  • Gliwic — nieco ponad 400 dni.

Warto wziąć jednak pod uwagę fakt, że sytuacja ta na bieżąco się zmienia, a ostatnie wyroki TSUE, które po raz kolejny pokazują, że to Frankowicze są w tym sporze mocniejszą stroną, sprawiają, że sektor bankowy dostrzega nieekonomiczność przedłużania rozpraw sądowych.

Co zrobić, aby przyspieszyć postępowanie?

Trwają także rozważania nad tym, jakie zmiany ustawowe wprowadzić, aby przyspieszyć postępowania w sprawach frankowych. Głównie chodzi tutaj o wprowadzenie rozpraw zdalnych i doręczeń elektronicznych, które znacząco skracają czas trwania postępowania.

Posiedzenie zdalne, czyli takie, które nie odbywa się w budynku sądu, a uczestnicy mogą dołączyć do niego poprzez zalogowanie się na platformie, jest ułatwieniem organizacyjnym dla obydwu stron. Poza tym, że jest to element, który realnie wpływa na skrócenie okresu oczekiwania na rozprawę, to dodatkowo ułatwia znalezienie dogodnego terminu rozprawy dla stron i oszczędza im czas, chociażby dojazdu.

Jak na skrócenie okresu oczekiwania na postępowanie sądowe mogą wpłynąć e-doręczenia? Umożliwiają one sprawną wymianę korespondencji na przeznaczonym do tego portalu informacyjnym i pominięcie procesu doręczenia korespondencji tradycyjnymi metodami. To rozwiązanie, to nie tylko oszczędność czasu, ale także wygoda. System informatyczny sprawia, że zyskujesz dostęp do wszystkich, niezbędnych pism procesowych w jednym miejscu.

Co Frankowicz może zrobić, aby przyspieszyć postępowanie sądowe?

Wybór doświadczonej kancelarii, z odpowiednim podejściem do klientów, to element, na który Ty, jako Frankowicz, masz realny wpływ. Dysponujemy odpowiednim doświadczeniem, ale też kadrą, która pozwala nam zagwarantować, że każda sprawa zostanie potraktowania indywidualnie i bez opóźnień z naszej strony.

Wniosek o zabezpieczenie powództwa sposobem na długi proces

O ile możemy zagwarantować, że po naszej stronie nie będzie żadnych zbędnych opóźnień, na czas oczekiwania w sądzie nie mamy praktycznie żadnego wpływu. Możemy jednak sprawić, że będzie on nieco spokojniejszy dla kredytobiorcy. Rozwiązaniem, które proponujemy, jest zabezpieczenie powództwa, dzięki któremu na czas postępowania w sądzie zostaje zawieszony obowiązek spłaty rat kredytu. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Czy pomimo długiego oczekiwania opłaca się złożyć pozew do sądu?

Każdą taką sprawę należy rozpatrywać indywidualnie, jednak w większości przypadków umowy o kredyty frankowe zawierają błędy, które są podstawą do złożenia pozwu do sądu. Niektórzy Frankowicze biorą jednak pod uwagę inne rozwiązanie, jakim jest ugoda z bankiem. Wiele zależy tutaj jednak od tego, z jaką propozycją wychodzi bank, a także od osobistej sytuacji kredytobiorcy.

Mam umowę frankową i nie wiem, które rozwiązanie będzie dla mnie najlepsze

Jedynym skutecznym sposobem na ocenę tego, które rozwiązanie będzie bardziej opłacalne dla danego Frankowicza, jest indywidualna analiza sprawy. Dlatego jeśli stoisz przed wyborem, co zrobić, ale wciąż nie podjąłeś decyzji, skontaktuj się z nami i dostarcz nam dokumenty dotyczące kredytu. Podczas darmowej analizy ocenimy, które rozwiązanie będzie dla Ciebie korzystniejsze, a także przedstawimy Ci możliwości, jakie posiadasz.

Uwolnij się z pułapki kredytu frankowego!

Skontaktuj się z nami:

Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacje do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać.

Kancelaria Eurolege

Kancelaria Eurolege

Kancelaria z wieloletnią praktyką w sprawach o zapłatę z powództwa banków, firm pożyczkowych i windykacyjnych (funduszy sekurytyzacyjnych). Pomaga osobom zadłużonym, których sprawy są na etapie przedsądowym (windykacyjnym), jak również sądowym i egzekucji komorniczej.

Oceń ten post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *