Po wielu latach nieśmiałych posunięć i długotrwałych sporach sądowych wreszcie możemy powiedzieć, że Frankowicze wygrywają praktycznie 99% spraw przeciwko bankom. To bardzo optymistyczny odsetek, który niewątpliwie zachęca wielu nieprzekonanych, a kolejne pozytywne orzecznictwa instytucji takich jak TSUE sprawiają, że nawet kredytobiorcy, którzy woleli się nie wychylać, odważniej patrzą na możliwość złożenia pozwu. Choć jest to niewątpliwie wspaniały wynik, to wciąż pozostaje ten niewielki procent, który przegrywa sprawy frankowe. Czy to w ogóle jeszcze możliwe? Dlaczego tak się dzieje?
Odbierz bezpłatną analizę umowy kredytu frankowego. Sprawdź ile możesz zyskać.
Dlaczego frankowicze wciąż przegrywają w sądzie?
Statystyki są bardzo optymistyczne dla Frankowiczów, jednak błędem byłoby twierdzenie, że sprawy frankowej wytoczonej przeciwko bankowi nie da się przegrać. Bo jak widać, da się. Choć nie zdarza się to często, to wciąż niewielki odsetek kredytobiorców przegrywa w sądzie z bankami. Dlaczego tak się dzieje? Poniżej wymienimy i krótko opiszemy najczęstsze przyczyny niepowodzeń.
Brak klauzul abuzywnych
Większość kredytobiorców podczas procesu sądowego decyduje się na skorzystanie z pomocy doświadczonej kancelarii zajmującej się sprawami Frankowiczów. Dlatego ten scenariusz zdarza się stosunkowo rzadko, jednak czasem dochodzi do takich sytuacji. Kredytobiorca przegrywa, gdyż sąd dopatruje się, że jego umowa o kredyt frankowy wcale nie zawiera klauzul abuzywnych lub zostały one zastąpione innymi postanowieniami.
Kredytobiorca nie posiada statusu konsumenta
Kredytobiorca, który posiada status konsumenta, jest w pełni chroniony w sposób prawny przed nieuczciwymi praktykami banków, a szczególnie przed zamieszczaniem w umowach klauzul abuzywnych. Z definicji prawnej zamieszczonej w artykule 22 kodeksu cywilnego wynika, że konsument to osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Spłacasz/spłaciłeś kredyt frankowy?
Sprawdź ile możesz zyskać pozywając bank do sądu o unieważnienie
Przeanalizujemy Twoją umowę bez żadnych początkowych kosztów i powiemy Ci ile możesz zyskać.
Choć na pierwszy rzut oka definicja ta wydaje się jasna, to jeszcze do niedawna za konsumentów nie były uważane osoby, które w dniu zawierania umowy kredytowej miały wykształcenie wyższe z zakresu zarządzania i finansów i były zatrudnione w banku, który udzielał kredytu. To podejście, choć absurdalne, było stosowane przez banki, aby podważyć zasadność składanego przez kredytobiorcę pozwu.
Kredytobiorcy, którzy postanowili w zakupionej na kredyt nieruchomości wyznaczyć pomieszczenie na biuro czy sklep także powinni liczyć się z tym, że bank będzie dążył do podważenia ich statusu konsumenta. Podobna sytuacja dotyczy osób, które zdecydowały się wynająć osobom trzecim zakupioną na kredyt nieruchomość.
Pocieszeniem może być fakt, że status przedsiębiorcy czy wcześniejsze podważenie statusu konsumenta przez bank, wcale nie oznacza z góry przegranej. Sytuacja przedsiębiorców w kwestii spraw frankowych ostatnio zdecydowanie się poprawiła, co jest zdecydowanie pozytywnym sygnałem.
Postanowienia umowy o kredyt frankowy wynikały z indywidualnych negocjacji
Większość umów o kredyty frankowe, które dostawali klienci, była nienegocjowalna. Zdarzały się jednak przypadki, że tworzone były one indywidualnie w drodze ustaleń czy negocjacji z kredytobiorcą w zakresie wysokości kursu walutowego lub klauzul waloryzacyjnych. Choć były to zdecydowanie odosobnione przypadki, to fakt ten może zostać wykorzystany przez bank do podważenia zasadności pozwu.
Niepoprawnie sformułowane roszczenia
W pozwie, poza roszczeniem głównym, za które najczęściej uznaje się stwierdzenie nieważności umowy, powinno znajdować się także roszczenie ewentualne, inaczej zwane dodatkowym, za które potraktować można odfrankowienie kredytu. Zawarcie w pozwie tylko jednego z nich może doprowadzić do przegranej, nawet jeśli umowa zostanie uznana za wadliwą. Jak to możliwe? Wszystko przez to, że sąd nie ma możliwości modyfikacji złożonych przez powoda roszczeń, więc jeśli uzna, że unieważnienie umowy nie jest możliwe, ale zachodzą podstawy do jej odfrankowienia, jednak nie zostało to wskazane w roszczeniu, to sprawa z automatu zostanie oddalona.
Możliwość spłaty kredytu we frankach
Dotyczy to umów, które zawarte zostały przed 2011 rokiem, czyli jeszcze przed wejściem w życie tzw. ustawy antyspreadowej. W niektórych umowach banki dawały kredytobiorcy możliwość spłaty kredytu bezpośrednio we frankach. Nie oznacza to jednak, że umowa taka jest całkowicie poprawna, a Frankowicz nie może liczyć na wygraną w sądzie. Wiele bowiem zależy od poprawnej argumentacji.
Czynnik ludzki
Choć orzecznictwo sądów jest praktycznie jednolinijne i zdecydowanie przemawia na korzyść kredytobiorców, to wciąż nie ma odgórnych przepisów, które zmuszałyby sądy do automatycznego rozstrzygania spraw dotyczących kredytów frankowych. Dlatego właśnie wciąż istnieje pewien odsetek sędziów, którzy z większą przychylnością patrzą na sektor bankowy i oddalają powództwo, pomimo tego, że inny sędzia podszedłby do sprawy zupełnie odwrotnie.
Jakie mogą być konsekwencje przegranej sprawy frankowej?
Przede wszystkim, jeśli Frankowicz przegra sprawę w sądzie, to jego umowa kredytowa nadal będzie obowiązująca, a więc będzie on miał obowiązek jej dalszej spłaty. Dodatkowo będzie zobowiązany do poniesienia kosztów sądowych, do których można zaliczyć:
- Koszty opłaty od pozwu,
- Koszt pełnomocnika,
- Koszty procesowe,
- Dodatkowe koszty jak np. koszt apelacji.
Warto jednak pamiętać, że po przegranej w sądzie I instancji istnieje możliwość złożenia apelacji do sądu II instancji. Jednak jeśli także tam kredytobiorca przegra, nie ma możliwości dalszego odwoływania się. Wyjątkiem są sytuacje, w których Sąd Najwyższy bierze pod uwagę skargę kasacyjną. Aby jednak uzyskać możliwość jej złożenia, konieczne jest spełnienie pewnych warunków.
Jak przygotować się, aby nie przegrać sprawy frankowej?
Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy specjalistów zajmujących się na co dzień sprawami frankowymi, już na etapie sporządzania wniosku. Kancelaria frankowa, taka jak Eurolege, dokładnie wie, na co zwrócić uwagę i jak sporządzić dokumenty, aby nie doprowadzić do przegranej. Ważne jest także odpowiednie przygotowanie się do zeznawania w sprawie. Ze względu na nasze doświadczenie wiemy jakie pytania zadaje sąd na rozprawie frankowej.
Jak zeznawać w sprawie frankowej?
Przede wszystkim zgodnie z prawdą. Składanie fałszywych zeznań obarczone jest odpowiedzialnością karną, a dodatkowo może doprowadzić do osłabienia pozycji kredytobiorcy, co finalnie może doprowadzić do przegrania sprawy. Podczas zeznań należy szczegółowo omówić takie elementy jak:
- W jaki sposób negocjowane były warunki kredytu,
- Czy bank wyjaśnił ewentualne ryzyko związane z możliwością wzrostu kursu walut,
- Na jaki cel został wykorzystany kredyt.
Choć takie zeznania są dla wielu osób bardzo stresującym doświadczeniem, to tak naprawdę nie mogą one bezpośrednio wpłynąć na losy sprawy frankowej. Istotna jest przede wszystkim opinia biegłego czy inne twarde dowody, jak chociażby umowa kredytowa. Nie zmienia to jednak faktu, że warto przygotować się do zeznań i dodatkowo akcentować najważniejsze kwestie. Dlatego właśnie pomoc doświadczonego adwokata może okazać się niezbędnym wsparciem.
Co bezpośrednio wpłynie na zwiększenie moich szans w sprawie frankowej?
Wydawać by się mogło, że w sprawach frankowych powiedziane zostało już wszystko, a cała masa wiedzy dostępna jest za darmo w Internecie. To prawda. Nawet na naszej stronie dzielimy się chętnie swoim doświadczeniem, udzielamy porad jak napisać poszczególne pisma i co powinny zawierać pozwy, aby nie zostały odrzucone. Jednak często teoria to jedno, a praktyka zupełnie co innego. Większość klientów, która do nas trafia, na co dzień nie ma do czynienia ze sprawami sądowymi, bankami i aktami prawnymi.
Dlatego właśnie, aby uchronić się przed niepotrzebnym stresem, zakłopotaniem czy nawet przegraną w sądzie, korzystają z pomocy doświadczonych prawników, którzy prowadzą ich przez całą procedurę. To właśnie pomoc kancelarii zajmującej się pomocą frankowiczom może być elementem, który znacznie zwiększy Twoje szanse na wygraną.
Kancelaria Eurolege — pomoc na wyciągnięcie ręki
Jeżeli chcesz skorzystać z naszej pomocy lub zastanawiasz się, czy Twoja umowa kredytowa może zostać uznana za nieważną i wciąż wahasz się, czy warto złożyć pozew przeciwko bankowi, skorzystaj z naszego doświadczenia. Zupełnie za darmo przeanalizujemy Twoją dokumentację, a na jej podstawie ocenimy, jakie kroki możesz podjąć.
Uwolnij się z pułapki kredytu frankowego!
Skontaktuj się z nami:
Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacje do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać.
Kancelaria Eurolege
Kancelaria z wieloletnią praktyką w sprawach o zapłatę z powództwa banków, firm pożyczkowych i windykacyjnych (funduszy sekurytyzacyjnych). Pomaga osobom zadłużonym, których sprawy są na etapie przedsądowym (windykacyjnym), jak również sądowym i egzekucji komorniczej.
Kategorie:
Wszystkie kategorie:
- Case study (28)
- Kredyty frankowe (62)
- Kredyty hipoteczne (48)
- Nieutoryzowane transakcje (59)
- Porady dla dłużników (441)
- Wiadomości (58)
- Wyroki sądowe (74)
- Wzory i przydatne pisma (106)