Doniesienia medialne ostatnich kilku tygodni właściwie nie schodzą na inne tematy jak koronawirus i szalejąca na całym świecie epidemia wywołana tym patogenem. Jednak coraz więcej czasu i miejsca zaczyna się poświęcać gospodarce oraz szeroko rozumianej makroekonomii. Dzisiaj chcemy przedstawić Państwu naszą analizę rynku kredytów konsumenckich (w tym pożyczek) i jego potencjalnego wyglądu po zakończeniu epidemii. Czy pożyczki i kredyty okażą się czymś luksusowym, dostępnym tylko dla nielicznych i wybranych? O tym w dzisiejszej publikacji.

Odbierz bezpłatną analizę dokumentów dotyczących zadłużenia. Sprawdź jak możemy Ci pomóc.

Jak epidemia wpłynie na dostępność kredytów i pożyczek?

Na dzień dzisiejszy ciężko jeszcze przewidzieć długofalowe konsekwencje zamrożenia rynków, ale z pewnością niektóre podjęte do tej chwili działania i zachowania instytucji finansowych oraz państwowych rzucają podstawy do formułowania twierdzeń na przyszłość.

Obniżka stóp procentowych przez NBP. Jak wpłynie na raty kredytów?

Po pierwsze, dokonana nie tak dawno kolejna obniżka stóp procentowych dokonana przez NBP wpłynie pozytywnie na wysokość spłacanych rat kredytów i pożyczek zaciągniętych jeszcze przed dokonanymi obniżkami. Faktycznie wartość rat już spadła i to zdecydowanie można określić jako plus. Minusem jednak całej sytuacji jest to, że obniżka stóp procentowych bije w dochodowość kredytów i pożyczek. Oznacza to, że banki oraz inne instytucje kredytowe będą musiały bardziej ostrożnie podchodzić do kwestii kredytowania.

Dla wielu osób może znacznie spaść zdolność kredytowa, a w ślad za tym pewna niemała grupa osób może zostać pozbawiona szans na kredytowanie. Dotyczy to w szczególności osób, które nie mają najlepszej historii spłat w BIK. Jednak nie tylko, o czym w dalszej części artykułu.

Darmowa konsultacja oddłużeniowa w sprawach kredytów i pożyczek.

Dostałeś z sądu nakaz zapłaty albo wyrok w sprawie z bankiem, firmą pożyczkową lub windykacyjną

Zgłoś się po darmową analizę sprawy! Nasz prawnik ustali jak możemy Ci pomóc.

Inflacja obniży zdolność kredytową?

Z wielu dostępnych analiz eksperckich wynika, że niekupiona jest inflacja. Niektórzy wieszczą nawet, że czekać nas może hiperinflacja, rzędu kilkudziesięciu procent, co raczej jest scenariuszem mało prawdopodobnym. Inflacja nie jest niczym innym jak spadkiem wartości pieniądza na rynku. Najprostszy przykład? Kupujesz dzisiaj chleb za ok. 3 zł. Po znacznej inflacji może kosztować np. 4 zł. Oznacza to, że za zarobione pieniądze kupisz mniej artykułów, chociaż Twoje potrzeby konsumpcyjne wcale nie spadną. Skutek? Bank albo firma pożyczkowa będą wiedziały, że dysponujesz mniejszymi środkami na spłatę rat, a więc mogą podnosić dolne limity zarobków, które wystarczają dla uzyskania pozytywnej zdolności kredytowej.

Obniżka pozaodsetkowych kosztów pożyczek dobije rynek finansowy?

Jak już pisaliśmy w artykule „Firmy pożyczkowe zagrożone bankructwem. Gdzie Polacy będą pożyczać pieniądze?” rządzący wprowadzili przepisy drastycznie zmniejszające pozaodsetkowe koszty kredytu konsumenckiego, co może doprowadzić wiele mniejszych firm pożyczkowych na skraj bankructwa. Jednak jaki będzie miało to wpływ na dostępność kredytów i pożyczek? Wydaje nam się, że bardzo duży. Przede wszystkim dlatego, że każda instytucja finansowa przed udzieleniem kredytu albo pożyczki będzie wnikliwiej badała zdolność kredytową osoby ubiegającej się o finansowanie. Do tej pory relatywnie wysoka niespłacalność kredytów konsumenckich udzielanych przez instytucje pożyczkowe inne niż banki korygowana była właśnie wysokimi prowizjami, opłatami, kosztami itp. Aktualnie, kiedy pozaodsetkowe koszty kredytu konsumenckiego zostały mocno ograniczone nie będzie bufora w postaci prawa do błędu.

Dlatego zdaje się, że firmy pożyczkowe zaczną udzielać pożyczek konsumenckich w sposób bardziej zbliżony do banków badając wnikliwiej rejestry BIK. Doprowadzić to więc może do drastycznego ograniczenia w dostępności do pożyczek „chwilówek” również dla osób, których sytuacja finansowa nie jest jeszcze tragiczna. Nie mówić już oczywiście o tych, którzy ze względu na skalę zadłużenia nie dostaną pożyczki w żadnej legalnie działającej firmie na terenie naszego kraju. To może wydaje się nierealne na dzień dzisiejszy, ale bardzo prawdopodobne w przyszłości.

Wzrost bezrobocia i obniżki pensji. Jak sytuacja na rynku pracy wpłynie na możliwość zadłużania się?

Widmo szalejącego bezrobocia w Polsce nie wydaje się już takie odległe. Co prawda dzisiejsze wskaźniki nie pokazują jeszcze niczego tragicznego, ale trzeba pamiętać, że takie zdarzenia jak masowe zwolnienia trwają zazwyczaj dłużej niż miesiąc. A jak wiemy, sytuacja związana z epidemią trwa zaledwie ok 3 tygodni. Prognozuje się, że pracę może stracić nawet 3 miliony Polaków. To dane skrajnie pesymistyczne. Jednak szykować się realnie musimy na zwolnienia nawet 1 miliona pracowników. To niewątpliwie wpłynie negatywnie na 2 kwestie.

Po pierwsze, osoby spłacające kredyty albo pożyczki mogą w związku z utratą pracy popaść w kłopoty finansowe. Dla tych, którzy mają długoterminowe kredyty hipoteczne bank może zażądać dodatkowe zabezpieczenia oprócz samej nieruchomości. Oznacza to, że w przypadku utraty płynności finansowej albo stosownego zabezpieczenia osoba zadłużona może paść ofiarą wypowiedzenia umowy przez bank..

Skuteczne wypowiedzenie umowy kredytowej stawia cały kredyt albo pożyczkę w stan natychmiastowej wymagalności. Oczywiście bank czy firma pożyczkowa nie dokonają natychmiastowej windykacji długu przez komornika. Musza najpierw skierować sprawę do sądu i ją wygrać. A jak już wielokrotnie pokazywaliśmy, nasi klienci wygrywali dzięki naszej pomocy sprawy sądowe z Alior Bank, PKO BP czy Getin Noble Bank.

Druga kwestia związana z utratą zatrudnienia to możliwość zaciągnięcia kredytu/pożyczki. Naturalnie, bez stałego zatrudnienia trudno będzie liczyć na to, że jakakolwiek instytucja finansowa, zważywszy na wszystkie podniesione wcześniej ryzyka zechce udzielić finansowania.

Jaka będzie przyszłość?

Obecnie możemy jedynie prognozować pewne zdarzenia oraz sytuacje, które są wynikiem analiz całości trafiających do nas informacji o stanie gospodarki oraz danych ekonomicznych. Nie wiemy, czy aktualna sytuacja nie sprawi, że część tych prognoz okaże się jedynie pesymistycznym wieszczeniem, czy też może wierzchołkiem problemów z jakimi będziemy musieli się wszyscy zmierzyć już niebawem. Liczymy, że z czasem wszystko powróci do normy. Jedno jest jednak pewne, że po zakończeniu epidemii nic nie będzie jak dawniej i będziemy musieli nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości.

Macie Państwo jakieś pytania do prawników? Chcielibyście podzielić się swoimi spostrzeżeniami? Zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematyką długów, kredyt, pożyczek, spraw sądowych i komorniczych na nasze forum dla zadłużonych. Chętnie odpowiemy na wszystkie Wasze pytania i doradzimy jak nie dać się instytucjom finansowym.

Gdzie szukać pomocy prawnej?

Masz sprawę w sądzie albo u komornika? Skorzystaj z naszej bezpłatnej analizy swojej sytuacji. Nasz prawnik ustali jakie masz możliwości oddłużenia i jak możemy Ci pomóc.

Darmowa konsultacja oddłużeniowa

Skontaktuj się z nami:

Niczym nie ryzykujesz. Zgłoszenie i konsultacje do niczego nie zobowiązują. W każdej chwili możesz się wycofać.

Jacek Andrzejewski

Jacek Andrzejewski

Dyrektor ds. marketingu w Kancelarii EUROLEGE. Doświadczony manager marketingu i sprzedaży z wieloletnią praktyką na kierowniczych stanowiskach w kancelariach prawnych i firmach handlowych o zasięgu ogólnopolskim. Wielokrotnie zasiadał w organach instytucji działających w sektorze NGO.

5/5 - (6 votes)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *